Śledztwo policji w Davao podejrzane o zgony związane z „aniołami śmierci” Quiboloya

DAVAO CITY — Policja bada zeznania byłych pastorów Królestwa Jezusa Chrystusa (KJC), które ujawniły, że dochodziło już do zgonów, w które rzekomo byli zamieszani „aniołowie śmierci” tej sekty — powiedział w czwartek pułkownik Hansel Marantan, szef policji miasta Davao.

Marantan odmówił jednak podania szczegółów, powiedział jedynie, że historie o śmierciach wyszły na jaw podczas składania zeznań przez pięć ofiar, które zwróciły się do policji o pomoc w dochodzeniu sprawiedliwości za to, co spotkało je z rąk Quiboloya, gdy były jeszcze nieletnie i pełniły funkcję pastorów w KJC.

CZYTAĆ: „Aniołowie śmierci” Apolla Quiboloya to uzbrojeni mężczyźni – policja

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

Marantan poinformował, że szykuje się do złożenia w sądzie kolejnych skarg przeciwko Quiboloyowi w związku z nowymi zeznaniami.

Quiboloy, który stanął przed sądami w Quezon City i Pasig City i oskarżony jest o molestowanie seksualne, znęcanie się nad dziećmi i handel ludźmi, został zmuszony do ujawnienia się w niedzielę 8 września, gdy policja przygotowywała atak na budynek szkoły biblijnej, w którym ukrywał się w kompleksie KJC. Jego ujawnienie się i ostateczne aresztowanie zakończyło 16-dniową operację policji w kompleksie.

Marantan powiedział, że ofiary miały od 13 do 15 lat, kiedy rzekomo zostały wykorzystane przez Quiboloya. Większość z nich pochodziła z rozbitych rodzin i w swojej chęci kontynuowania edukacji zwróciła się o pomoc do Children’s Joy Foundation, która oferowała bezpłatną edukację dla dzieci.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

Marantan powiedział jednak, że gdy byli na liście fundacji, zauważono, że odpowiadają „standardom Quiboloy” i ostatecznie zostali zrekrutowani do KJC, gdzie przygotowywano ich do zostania członkami pastorów w „najbardziej wewnętrznym kręgu”.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

„Quiboloy przywiózł je do kompleksu KJC, żeby nawrócić je na pastorki z najgłębszego kręgu, ale zanim zostaną członkami najgłębszego kręgu, muszą poddać się takim czynnościom seksualnym, a ja nazywam to gwałtem” – powiedział Marantan.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

Dodał, że zbadają również domniemaną śmierć, której dokonali tzw. aniołowie śmierci, opierając się na zeznaniach ofiar.

Marantan powiedział, że pięć ofiar, które wypłynęły po przesłuchaniu w Senacie, było nieletnimi, gdy pełnili funkcję pastorów w najbliższym kręgu Quiboloya około dziewięć lub 10 lat temu. Nie byli już związani z sektą religijną, a niektórzy z nich uciekli. Szef policji wspomniał również o dziewczynie z KJC, która próbowała uciec trzy razy, ale jej się nie udało.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

Według Marantana, Quiboloy miał uzbrojonych zwolenników nazywanych aniołami śmierci, którzy podtrzymywali atmosferę strachu wśród jego zwolenników i nie pozwalali nieletnim, którzy byli ofiarami nadużyć, mówić o swoich przeżyciach.

Marantan wezwał następnie więcej ofiar do ujawnienia się i złożenia skarg w sądzie.


Twoja subskrypcja nie mogła zostać zapisana. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja powiodła się.

„To wasza szansa, by wyjść na jaw. Pastor Quiboloy i inni zostali już aresztowani, widzieliście, jak bardzo jesteśmy zdeterminowani, by wdrożyć nakaz jego aresztowania, chcemy wam pomóc” – powiedział Marantan, zwracając się do ofiar. „Chociaż jesteśmy dość spóźnieni, ale jesteśmy tu teraz, chcemy was uratować, nie bójcie się wyjść”.



Zrodlo