Składanka Pluton

Jak na kogoś, kogo piosenki tak często skupiają się na sobie, Future zawsze był bardzo zainteresowany oczekiwaniami publiczności. Podczas gdy czytelnicy tabloidów przejęli zwrot tonalny od słabo przyjętego albumu z 2014 roku Uczciwy do składanki spalonej ziemi z tej jesieni Potwór w reakcji na rozstanie z Ciarą Future rapował i często mówił w wywiadach o odrzuceniu, jakie poczuł po wydaniu szczęśliwszy, bardziej delikatny piosenki. Jedynym modelem biznesowym dla niego była nikczemność powiedział mi w 2020 roku. „Co do cholery” – lamentował. „Nie chcecie, żebym się zakochał?” (Albo tak jak on połóż to rok później na swoim zwycięskim okrążeniu Uczciwy: „Próbował zrobić ze mnie gwiazdę popu, a zrobili potwora”). W ciągu dziesięciu lat od tej rekalibracji wydał piosenki, które w wiarygodny sposób komunikują się niepohamowana radość I oszałamiający ból. Ale pomiędzy tymi chwilami często wpadał w autopilota i tworzył nieodróżnialne utwory, które brzmiały jak dema, które początkujący artysta mógłby przesłać, aby udowodnić, że potrafi „rapować jak Future”.

Tytuł jego najnowszej płyty pt. Składanka Plutonsugeruje dokładnie tego rodzaju iteracyjne, poddane inżynierii wstecznej podejście do muzyki. To nie mogłoby być bardziej mylące. Nowy album – pilny, dynamiczny, pełen rozdzierających serce fragmentów i maleńkich wybuchów melodyjnej pomysłowości – jest najlepszym i najdziwniejszym albumem Future od czasu wydania w 2017 roku. HNDRXX. Tam, gdzie ten album grał jak zbiór piosenek stworzonych dla artystów popowych, a następnie odzyskanych przez autora i zamazanych, Składanka Pluton zdaje się rozcierać na miazgę każdy banalny i karykaturalny szkic przyszłości, a następnie formować go w coś dziwniejszego, bardziej obcego, bardziej postrzępionego i uroczo zniekształconego.

Pomaga fakt, że są to najbardziej zacięte i zaangażowane wersety Future’a od jakiegoś czasu. (Nadal ci nie ufamyoparta na R&B połowa jego podwójnego albumu wydanego wspólnie z Metro Boomin na początku tego roku, stała się już niedoceniana, ale w znacznie większym stopniu napędza ją wokalny występ Future.) Od tego czasu HNDRXXwiele wersetów Future brzmiało jak produkt długich, zasadniczo bezcelowych freestyle’ów, które zostały połączone w 16-taktowe wersety z różnym stopniem staranności. Natomiast każdy fragment dalej Składanka Pluton jest celowe. Sposób, w jaki cykle uwalniania napięcia układają się w coraz mniejsze, koncentryczne okręgi w zwrotkach „Ski”, jest wykonany z niezwykłą precyzją, podobnie jak fragmenty otwierającego „Teflon Don”, które mają mieć wyłącznie charakter perkusyjny. Kiedy przechodzi w powolny, leniwy rytm, jak to ma miejsce w przypadku „Lil Demon” i „Plutoski”, tekst zostaje odsłonięty – i okazuje się, praktycznie bez wyjątku, jako przenikliwy, a czasem szokująco samokrytyczny. Future’s zrobił karierę, rapując o uzależnieniach, zarówno w okresie ich trwania, jak i po nim. A mimo to prostego adresu nawrotu opioidów w „Lost my Dog” trudno słuchać bez skrzywienia się, podobnie jak jego elegia dla przyjaciela: „Zacząłem brać te pigułki, kiedy musztruje/chcę mu powiedzieć, Przestań”, ale to mu pomoże, kiedy zabije.

Zrodlo