Sean „Diddy” Combs, nadal uwięziony na podstawie zarzutów federalnych, pozwany za napaść seksualną

Uwaga: W artykule znajdują się odniesienia do domniemanych przypadków napaści na tle seksualnym, które mogą być niepokojące dla niektórych czytelników.


Sean „Diddy” Combs został pozwany przez kobietę, która twierdzi, że on i jeden z jego pracowników zgwałcili ją w 2001 roku. Kobieta, Thalia Graves, złożyła dzisiaj (24 września) skargę w sądzie federalnym w Nowym Jorku.

Zgodnie z pozwem, do którego dotarł Pitchfork, Graves poznała Diddy’ego „pod koniec 1999 r. lub na początku 2000 r. lub w okolicach tego okresu za pośrednictwem swojego ówczesnego chłopaka, który był dyrektorem w [Diddy’s] Zły chłopiec [Records].” Twierdzi, że „około lata 2001 r.” Diddy zadzwonił do niej i powiedział, że „chciał się z nią spotkać osobiście, aby omówić domniemane problemy jej chłopaka z występami” w wytwórni płytowej. Mówi, że zgodziła się na spotkanie, a Diddy i Joseph „Big Joe” Sherman, „jego ochroniarz i szef ochrony”, zabrali ją SUV-em.

W SUV-ie Graves przyjęła kieliszek wina od Diddy’ego, ale „zaczęła czuć się oszołomiona, oszołomiona i fizycznie słaba” – zgodnie z pozwem. „Z perspektywy czasu jasne jest, że Combs spowodował dodanie narkotyku do napoju powódki, ponieważ kilka łyków wina nigdy nie miało na nią takiego wpływu”.

Ostatecznie Graves, Diddy i Sherman dotarli do nowojorskiego studia nagraniowego Diddy’ego, a Graves twierdzi, że straciła przytomność, będąc w „osobistym salonie i biurze Diddy’ego w studiu Bad Boy”. Kiedy odzyskała przytomność, Graves „była naga, a jej ręce były związane za plecami czymś, co przypominało plastikową torbę na zakupy”, zgodnie z pozwem. Mówi, że „krzyczała o pomoc”, w którym to momencie „Sherman podniósł ją z kanapy i mocno uderzył jej twarzą w coś, co najwyraźniej było stołem bilardowym”.

„Wkrótce potem Combs wszedł do pokoju nago” i zgwałcił Graves analnie i waginalnie, jak podano w pozwie. Twierdzi, że krzyczała o pomoc podczas domniemanego ataku, zanim straciła przytomność. Gdy odzyskała przytomność, twierdzi, że zobaczyła Shermana „stojącego przed nią z gołym penisem w jej twarzy”. Następnie ochroniarz „uderzył [her] w twarz i siłą włożył jej swojego penisa do ust” – czytamy w pozwie.

Po utracie i ponownym odzyskaniu przytomności Graves „szybko się ubrała i wybiegła z pokoju w studiu” i „zadzwoniła po kierowcę”, aby ją odebrał. „Kierowca zawiózł ją do szpitala i próbował przekonać ją, aby zgłosiła gwałt i wzięła zestaw do badania na gwałt, ale nie była w stanie wysiąść z samochodu, ‘trzęsąc się i płacząc histerycznie’ i przerażona tym, co Combs zrobi jej i jej rodzinie, jeśli go zgłosi”, zgodnie ze skargą.

Zrodlo