Sezon NFL 2024 przyniósł wiele niespodzianek, ale żadna z nich nie była tak fascynująca jak odrodzenie się Sama Darnolda z popiołów.
Kiedyś New York Jets i Carolina Panthers uznali go za niewypał, jednak Darnold uciszył swoich krytyków, zapewniając Minnesota Vikings idealny początek sezonu z bilansem 3-0.
W miarę jak drużyna przygotowuje się do starcia w 4. tygodniu rozgrywek z rywalem dywizyjnym Green Bay Packers, wszystkie oczy zwrócone są na powracającego rozgrywającego.
Występ Darnolda w fioletowym stroju był po prostu spektakularny.
W zaledwie trzech meczach uzbierał 657 jardów podań, prowadzi w lidze z ośmioma przyłożeniami i może pochwalić się imponującym wskaźnikiem skuteczności podań wynoszącym 67,9%.
W wieku 27 lat zapisał się już na kartach historii drużyny Vikings, stając się pierwszym rozgrywającym w historii klubu, który wygrał trzy pierwsze mecze, zdobywając przyłożenia w każdym z nich.
Sam Darnold jest pierwszym rozgrywającym w historii drużyny Vikings, który wygrał trzy pierwsze mecze sezonu i w każdym z nich rzucił kilka przyłożeń po podaniach. (za pośrednictwem @NFL) fot.twitter.com/Y5dkoTthYN
— FOX Sport: NFL (@NFLonFOX) 24 września 2024 r.
Jego ostatni występ przeciwko Houston Texans był majstersztykiem skuteczności.
Darnold rozbił obronę, nawiązując kontakt z czterema różnymi zawodnikami i zdobywając przyłożenia.
Wykonawszy 17 z 28 podań na 181 jardów bez ani jednej przechwyconej piłki, wykazał się lepszą zdolnością podejmowania decyzji i opanowaniem sytuacji pod presją.
Sukces Darnolda nie dzieje się w próżni. Atak głównego trenera Kevina O’Connella wykorzystuje jego mocne strony, a nieustraszona linia ofensywna zapewnia ochronę, której potrzebuje, aby się rozwijać.
Obrona Wikingów także się wzmocniła, pozwalając przeciwnikom zdobyć zaledwie 30 punktów w trzech meczach.
Darnold nadal prowadzi w lidze NFL w liczbie podań zakończonych przyłożeniem, co jasno pokazuje, że odnalazł swój rytm w Minnesocie.
Rozgrywający, którego kiedyś uznano za rozczarowanie, stał się kluczem do sukcesu Wikingów na początku sezonu, udowadniając, że czasami zawodnikowi potrzeba odpowiedniego środowiska, aby uwolnić swój potencjał.
NASTĘPNY:
Cris Carter ostro krytykuje Stephena A. Smitha za to, że nie wspomina o Wikingach