Puchar Prezydentów 2024, dzień 1: Stany Zjednoczone wychodzą na dominujące prowadzenie, czy drużyna międzynarodowa może się podnieść?

MONTREAL — Po raz trzeci w 30-letniej historii Presidents Cup Amerykanie pokonali Internationals w sesji otwierającej zawody 5:0.

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych, faworytów tutaj, w Royal Montreal, przez cały dzień wyglądała świetnie, a na czele na czele stanęli Xander Schauffele i Tony Finau. Para zapewniła sobie pierwszy punkt w czwórce na 18. dołku pokonując Jasona Daya i Byeong Hun An. Grając w swoim piątym turnieju drużynowym dla Team USA, Schauffele zakończył mecz w sposób szczególnie pasujący do drugiego na świecie i dwukrotnego głównego mistrza. Para Day/An musiała wygrać 18. dołek par 4 do połowy meczu, a An utknął z podejścia na odległość 4 stóp i 6 cali. Schauffele, grając z 139 jardów, wykonał własne podejście na 2 metry, aby zapewnić Amerykanom pełny punkt. W czwartek Schauffele zdobył 1,87 strzałów na boisku, a jego umiejętności gry na greenie są jego najmocniejszą kategorią.

Numer 1 na świecie Scottie Scheffler i Russell Henley zdobyli kolejny punkt w najbardziej emocjonującym meczu popołudnia przeciwko Tomowi Kimowi i Sungjae Im. Wszystko zaczęło się, gdy Scheffler i Kim zamienili słowa na siódmym greenie – Kim wbił 27-metrowego greena i świętował, a następnie Scheffler wykonał własne długie birdie putt, aby przeciąć dołek o połowę, po czym natychmiast się odwrócił i krzyczał w kierunku Kima.

„Co to było?” Scheffler zapinał pas.

Kim wykonał kolejnego długiego birdie putt z numerem 8 i poszedł z Imem do następnego pola tee – prawie 60 metrów dalej – zanim Scheffler mógł przystąpić do swojej próby birdie, która mu się nie udała. Kevin Kisner, jeden z asystentów kapitana USA Jima Furyka i chodzący z zapałką, był wyraźnie zaniepokojony posunięciem Kima i Im i zamienił kilka słów z Camilo Villegasem, zastępcą kapitana reprezentacji narodowej w drużynie Kim i Im.

„Nie podobało mi się to, co zrobili na numerze 8” – powiedział Kisner, schodząc z 11. greenu w Royal Montreal. „Chcesz wkurzyć gracza nr 1 na świecie?”

Wszelkie próby dostania się do głowy Scheffera nie przyniosły pożądanego efektu. Amerykanie wygrali dwa z kolejnych ośmiu dołków, wygrywając 3&2 na 16. greenie, a sprawę przypieczętowały dwa birdie Henleya.

Collin Morikawa i debiutant amerykańskiej drużyny Sahith Theegala zdobyli dla Amerykanów trzeci punkt w meczu trwającym do 18. dołka z australijskim duetem mentorów i podopiecznych, Adamem Scottem i Min Woo Lee. Theegala i Morikawa odrobili straty po jednym stracie, który utrzymywał się aż do 12. dołka. Morikawa zremisował za pomocą birdie 12-tego, a 14-tego wyprowadził parę na 1 i drugą. Gdy rodzice Theegali, Murli i Karuna, przyglądali się: sportowe, spersonalizowane czapki z motywem USA z nazwiskiem ich syna – Południowy Kalifornia w ostatniej chwili wykonał własnego birdie putta i zdobył swój pierwszy punkt przy swojej pierwszej okazji jako debiutant w Pucharze Prezydenta.

Najważniejszy mecz Sama Burnsa i Patricka Cantlaya z Kanadyjczykami Coreyem Connersem i Hideki Matsuyamą był kolejnym, który zakończył się dla Amerykanów. Według DataGolf Cantlay był najlepszym strzelcem na boisku, zdobywając 3,89 strzałów na boisku i pięć birdie.

Następnie przyszedł kapitan Ryder Cup 2025, Keegan Bradley, kończąc dzień doskonałym pokazem energii, która do tej pory zapewniła Amerykanom dominującą pozycję w tym wydarzeniu. Grając u boku mistrza US Open Wyndhama Clarka, Bradley pobiegł przez ostatnie sześć dołków, trafiając puttami na odległość 34, 11 i 19 stóp, a ostatni 18-ego pokonał słabnącego Christiaana Bezeuidenhouta i Taylora Pendritha, uzyskując 1 przewagę. 38-letni Bradley po raz pierwszy od czasu Ryder Cup 2014 wystąpi w amerykańskiej drużynie, a jego czwartkowy występ prawdopodobnie wywoła dyskusję na temat tego, czy mógłby zostać kapitanem drużyny Bethpage Black.

Wymagana lektura

(Górne zdjęcie Tony’ego Finau (po lewej) i Xandera Schauffele: Harry How / Getty Images)



Zrodlo