Powrót króla: "To najlepszy bramkarz, jakiego kiedykolwiek widziałem."

Podobnie jak przy wielu innych okazjach, Madryt najpierw trzymał się Courtois, aby „przetrwać” zły moment, zanim przechylił mecz na swoją korzyść. Biała drużyna potrzebowała bramkarza, a Belg był na miejscu, aby odpowiedzieć na ataki Stuttgartu już w pierwszych minutach. Bo gdyby nie Courtois, Niemcy mogliby mieć ucztę już w pierwszym kwadransie meczu. Biały bramkarz wykonał pięć wartościowych interwencji w ciągu pierwszych 15 minut meczu, z pomocą kiepskiej grze Madrytu. Stuttgart zaskoczył całe Courtois.

Kontynuuj czytanie

Zrodlo