Pokład: "Słowo usprawiedliwienie nie istnieje w moim słowniku."

Rubén Baraja pojawił się przed mediami w Paterna Sports City przed meczem z Gironą. Katalończycy przybywają po historycznym debiucie w Lidze Mistrzów po porażce z PSG, a Valencia ponownie spotyka się z Mestalla, nie wiedząc jeszcze o zwycięstwie po pięciu meczach. Choć trener unika stereotypów związanych z finałami, wie, że najbliższe dwa mecze u siebie, jutrzejszy i wtorkowy z Osasuną, mogą wyznaczyć najbliższą przyszłość zespołu.

Kontuzjowani Almeida i Fran Pérez

Obaj pracowali z zespołem przez ostatni tydzień. Fran jest gotowy na dołączenie po długim czasie, co jest wielką radością dla grupy i trenera. André również przezwyciężył dyskomfort i jutro będzie w składzie.

Jedzenie zespołowe, które zjednoczy szatnię.

W tygodniu były mecze, przerwa reprezentacyjna… i to jest sposób na budowanie grupy. Możesz także wprowadzić nowych graczy i zaaklimatyzować ich.

VCF

Fran Pérez wraca do składu, aby zadebiutować w tym sezonie

Pewne kontrowersje wzbudziło stwierdzenie, które wypowiedział w Metropolitano „Atlético to nie nasza liga”.

Starałem się być szczery i jest to odzwierciedleniem tego, co widziałem w grze. Jeśli nie czujemy się dobrze, a Atlético gra tak, jak grało, nie możemy nic zrobić. Interpretacje są godne szacunku i muszę to zaakceptować. W moim słowniku słowo wymówka nigdy nie istniało, mogło istnieć w innych czasach, a ja nigdy nie istniałem. Nie musi to odwracać naszej uwagi od naszego celu, jakim jest mecz z Gironą.

Czy gra na Mestalla jest ważna?

Dla nas jest to broń, którą musimy wykorzystać. Gramy z naszymi ludźmi i musimy utrzymać Mestallę, ponieważ gracze dali z siebie wszystko na własnym stadionie. Jutro czekam na kibiców Valencii, którzy wiedzą, że jesteśmy w trudnej sytuacji. Musimy pokazać, że chcemy się stąd wydostać.

Czy Barrenechea mógłby znaleźć się w podstawowej jedenastce?

To opcja. Pracuje dobrze i może wejść.

Jak oceniasz ewentualny strajk piłkarzy?

Jest to globalny problem piłki nożnej i należy przeprowadzić głęboką analizę sytuacji. Gracze muszą coś powiedzieć i ich słowo jest ważne, ponieważ to oni są bohaterami gry. To są rzeczy, które trzeba będzie ocenić i zbadać wszystko, co dzieje się w związku z kumulacją meczów. Bez wątpienia piłkarzy trzeba słuchać

Trener pragnie pierwszego zwycięstwa

VCF

Trener pragnie pierwszego zwycięstwa

W zeszłym sezonie prosiłeś niektórych zawodników o krok do przodu, czy w tym roku jest to konieczne?

Wszyscy musimy to dać. Jeśli nie rozpoczniesz dobrze sezonu, musisz wymagać od siebie więcej. W tej chwili musimy zrobić krok do przodu i jeszcze więcej. Trzeba pokazać swój charakter i być konkurencyjnym.

Jak się masz emocjonalnie? Czy wierzysz, że zespół może popchnąć sytuację do przodu?

Mam się dobrze i jestem energiczny. Skupiam się na zmianie sytuacji i wiedzy, jak to zrobić. Muszę sobie poradzić z tym, jak odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie. W wielu przypadkach słowo wygrana jest bardzo łatwe do wypowiedzenia, ale trzeba zadbać o przekazanie graczom sposobu, w jaki można to zrobić. Ma nadzieję, że jutro pokażemy, że możemy zmienić bieg sezonu.

Czy można powiedzieć, że liga dla Valencii rozpoczyna się jutro?

Liga rozpoczęła się pięć meczów temu, nie możemy o tym zapomnieć. Musimy skupić się na jutrzejszym meczu i znaleźć mecz, który chcemy wygrać.

Czy zespół przyswoił sobie system taktyczny w 100%, czy nadal jest nad czym pracować?

Naszą myślą jest praca 4-4-2. Naszą drogą jest doskonalenie się i są rzeczy, które jeśli nie wygrasz, będziesz musiał spróbować zmienić. Zespół wie, co ma do zrobienia i stara się to wykonać. Wyniki muszą przyjść. Nie mamy zbyt wielu alternatyw, ale taki jest futbol.

Czego oczekuje Girona po porażce w Lidze Mistrzów?

Girona ma zasoby i musimy spróbować przeciwdziałać ich ofensywnemu aspektowi, a żeby to osiągnąć, musimy dobrze sobie radzić.

Co zmieniło się w drużynie w porównaniu do poprzedniego sezonu?

Czasem coś nie wychodzi i nie trzeba już o tym myśleć. Pomyślmy o następnym meczu i skupmy się na Gironie. Pesymizm mi nie pomaga, a jedynie mnie wzmacnia, więc muszę dalej wysilać się, żeby coś dodać.

Thierry odczuwa dyskomfort, ale celuje w jedenastkę

Thierry odczuwa dyskomfort, ale celuje w jedenastkę

Mamy wrzesień i przed nami jeszcze sporo sezonu, ale czy dwa kolejne mecze można uznać za dwa finały dla Valencii?

Następny mecz to Girona, a potem przyjdzie Osasuna. Jeśli uda nam się zrobić wszystko dobrze, będzie to pozytywne. Mówienie o finałach w piątej kolejce jest nieco dramatyczne. A ja po prostu skupiam się na robieniu wszystkiego dobrze.

Jaka jest obecnie sytuacja sportowa Rafy Mira?

Rafa Mir odczuwa pewien dyskomfort i kiedy poczuje się lepiej, dołączy do grupy. Mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu wróci już do normy.

Zrodlo