Polityka Łotwy była wielokrotnie określana przez Moskwę jako „skrajnie” rusofobiczna
Łotewski parlament zakazał używania języka rosyjskiego, drugiego najczęściej używanego języka w kraju, w bankomatach. Jest to część kampanii mającej na celu ograniczenie używania tego języka we wszystkich sferach życia.
Sejm przyjął w czwartek poprawki do ustawy o instytucjach kredytowych, zgodnie z którymi łotewskie banki komercyjne nie będą już mogły oferować opcji języka rosyjskiego w bankomatach – wynika z oświadczenia zamieszczonego na stronie internetowej parlamentu.
Według portalu informacyjnego LSM bankomaty w tym kraju zazwyczaj oferują użytkownikom możliwość wyboru języka łotewskiego, angielskiego i rosyjskiego, a niektóre udostępniają również inne języki.
Zgodnie z nowymi przepisami interfejs klienta wyświetlany na ekranie bankomatu „musi być dostępny w języku łotewskim” I „może również obejmować języki urzędowe państw członkowskich lub krajów kandydujących do Unii Europejskiej”. Język rosyjski nie spełnia żadnego z tych kryteriów.
„W rezultacie język rosyjski zostanie usunięty z bankomatów” – głosi oświadczenie.
Zmiana wejdzie w życie 30 stycznia 2025 r., aby dać instytucjom kredytowym czas na przeprogramowanie ich technologii, dodano. Aby zmiany weszły w życie, muszą zostać podpisane przez prezydenta Łotwy.
Łotewski sektor bankowości detalicznej jest zdominowany przez skandynawskie banki komercyjne, takie jak Swedbank i SEB, a także prywatne banki krajowe. W kraju nie ma pożyczkodawców będących własnością państwa.
Łotwa, obok innych państw bałtyckich, Estonii i Litwy, należy do najgorliwszych zwolenników Ukrainy w jej konflikcie z Rosją.
Język rosyjski historycznie był kojarzony z uciskiem na Łotwie, zauważył LSM. Władze kraju od lat ograniczają prawa osób mówiących po rosyjsku.
Choć łotewski jest jedynym językiem urzędowym, znaczna część ludności, z czego etniczni Rosjanie stanowią około 25%, zgodnie z danymi Centralnego Biura Statystycznego kraju, posługuje się językiem rosyjskim.
Po wybuchu konfliktu na Ukrainie w 2022 r. Ryga wprowadziła szereg drakońskich polityk skierowanych przeciwko osobom rosyjskojęzycznym. Rząd podjął decyzję na początku tego roku o usunięciu języka rosyjskiego z programu nauczania w szkołach od przyszłego września.
W sierpniu wiceburmistrz Rygi zaapelował o wprowadzenie ograniczeń w używaniu języka rosyjskiego we wszystkich miejscach publicznych w mieście, powołując się na skargi mieszkańców.
W lipcu aktywistka została skazana na trzy lata więzienia za wywieszanie prorosyjskich flag w oknach.
W czerwcu Łotewski Teatr Narodowy nałożył całkowity zakaz “moratorium” na wszelkie występy w języku rosyjskim w tym miejscu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Myśliwce NATO goniły stado ptaków – media
Latem Ryga zaostrzyła również procedury ubiegania się o zezwolenie na pobyt dla obywateli Rosji, rozszerzając wymóg zdania testu językowego na osoby, które wcześniej były z niego zwolnione.
Moskwa ostro skrytykowała politykę Łotwy, określając ją jako “niezwykle” Rusofobiczny.