Komitet ONZ stwierdza, że przerażający wpływ wojny Izraela w Strefie Gazy na dzieci zapisze się „niezwykle mrocznym miejscem w historii”.
Komitet ONZ oskarżył Izrael o poważne naruszenia światowego traktatu chroniącego prawa dzieci. Stwierdził, że działania militarne Izraela w Strefie Gazy miały katastrofalne skutki dla dzieci i należą do najgorszych naruszeń w najnowszej historii.
Ponad 11 355 nieletnich zostało zabitych w Gazie od początku wojny wywołanej atakami Hamasu w południowym Izraelu 7 października. Ponad 1100 osób, głównie cywilów izraelskich, zginęło w atakach Hamasu, a około 250 zostało wziętych do niewoli. W odpowiedzi Izrael rozpoczął wojnę w oblężonej enklawie, zabijając ponad 41 000 osób i zamieniając duże połacie terytorium palestyńskiego w gruzy.
„Skandaliczna śmierć dzieci jest niemal historycznie wyjątkowa. To niezwykle mroczne miejsce w historii” – powiedział reporterom w czwartek Bragi Gudbrandsson, wiceprzewodniczący komisji.
„Nie sądzę, żebyśmy kiedykolwiek widzieli tak masowe naruszenie, jak to, które widzieliśmy w Gazie. To są niezwykle poważne naruszenia, których nie widzimy często” – powiedział.
Oprócz ofiar śmiertelnych odnotowanych przez palestyńskie Ministerstwo Zdrowia w Strefie Gazy, szacuje się, że tysiące dzieci zaginęło pod gruzami, zostało pochowanych w bezimiennych grobach lub zostało ciężko rannych w wyniku eksplozji, podała brytyjska organizacja pomocowa Save the Children w raporcie opublikowanym w czerwcu.
Według Al-Dżaziry liczba w styczniu – gdy liczba dzieci zabitych w wyniku wojny prowadzonej przez Izrael w Strefie Gazy wynosiła około 10 000 – co 15 minut zabijano tam jedno palestyńskie dziecko.
18-osobowy komitet ONZ monitoruje przestrzeganie przez państwa Konwencji o prawach dziecka z 1989 r., powszechnie przyjętego traktatu, który ma na celu ochronę dzieci przed przemocą i innymi nadużyciami.
Izrael, który ratyfikował traktat w 1991 r., wysłał liczną delegację na posiedzenia ONZ w Genewie, które odbyły się w dniach 3-4 września.
Twierdzili, że traktat nie obowiązuje w Strefie Gazy ani na okupowanym Zachodnim Brzegu, ale powiedzieli, że Izrael zobowiązał się do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego. Twierdzą, że ich kampania wojskowa w Strefie Gazy ma na celu wyeliminowanie Hamasu i nie jest skierowana przeciwko cywilom, ale palestyńscy bojownicy ukrywają się wśród nich, co Hamas zaprzecza.
Cywile i pracownicy służby zdrowia na miejscu wielokrotnie informowali stację Al-Dżazira, że od 7 października dochodzi do ataków na domy bez ostrzeżenia i bez trwających walk, a w izraelskich nalotach giną całe rodziny.
Komitet pochwalił Izrael za udział w przesłuchaniach, ale stwierdził, że „głęboko ubolewa nad wielokrotnym zaprzeczaniem przez państwo-stronę swoich zobowiązań prawnych”.
W swoich wnioskach komisja wezwała Izrael do zapewnienia pilnej pomocy tysiącom dzieci okaleczonych lub rannych w wyniku wojny, zapewnienia wsparcia sierotom i umożliwienia większej liczby ewakuacji medycznych z Gazy.
ONZ nie ma możliwości egzekwowania swoich zaleceń, chociaż państwa na ogół starają się ich przestrzegać.
Podczas przesłuchań eksperci ONZ zadawali również wiele pytań na temat izraelskich dzieci, m.in. o szczegóły dotyczące dzieci wziętych do niewoli przez Hamas. Delegacja Izraela udzieliła wyczerpujących odpowiedzi.
Sabine Tassa, matka 17-letniego chłopca zastrzelonego w atakach 7 października, przemawiała na przesłuchaniach ONZ i stwierdziła, że dzieci, które przeżyły, są w stanie szoku.
„Dzieci Izraela znajdują się w przerażającym stanie” – powiedziała.