Nieoczekiwana prośba z Bernabéu: "Pokonaj Vallejo, Carletto pokona Vallejo"

Jeśli jedna rzecz stała się dzisiaj jasna… to fakt, że Santiago Bernabéu zawsze dba o siebie, kiedy tego najbardziej potrzebuje. Po skomplikowanym sezonie w Granadzie, w którym ledwo mógł rozegrać trzy mecze, Jesús Vallejo wrócił do Madrytu, aby dołączyć do anonimowej drużyny obrońców białej drużyny . Zrobił to tak, jak potrafi najlepiej, dbając o edukację, która towarzyszy mu wszędzie, gdziekolwiek się pojawi, i na pożegnanie przesyłając emocjonalne przesłanie „przeprosin”.

Kontynuuj czytanie

Zrodlo