Jak podaje agencja prasowa Reuters, Niemcy wstrzymały eksport nowej broni wojennej do Izraela w związku z problemami prawnymi.
Źródło zbliżone do Ministerstwa Gospodarki, cytując wysokiego rangą urzędnika rządowego, poinformowało, że wstrzymano prace nad zatwierdzaniem licencji eksportowych na broń do Izraela z powodu presji prawnej i politycznej wynikającej z postępowań sądowych, w których dowiedziono, że taki eksport z Niemiec narusza prawo humanitarne.
Ministerstwo nie odpowiedziało na prośby o komentarz. Jednak rząd niemiecki wydał oświadczenie po opublikowaniu historii Reutersa.
„Nie ma niemieckiego bojkotu eksportu broni przeciwko Izraelowi” – powiedział rzecznik rządu Steffen Hebestreit.
Według danych Ministerstwa Gospodarki, które wydaje licencje eksportowe, w zeszłym roku Niemcy zatwierdziły eksport broni do Izraela o wartości 326,5 mln euro (363,5 mln dolarów), obejmujący sprzęt wojskowy i broń wojenną. Oznacza to dziesięciokrotny wzrost w porównaniu z rokiem 2022.
Jednakże w tym roku liczba zgód spadła i od stycznia do 21 sierpnia przyznano jedynie 14,5 mln euro (16,1 mln dolarów), jak wynika z danych udostępnionych przez Ministerstwo Gospodarki w odpowiedzi na zapytanie parlamentarne.
Z tej kwoty na broń wojenną przypadało zaledwie 32 449 euro (36 016 dolarów).
Broniąc się w dwóch sprawach, jednej przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości (MTS) i drugiej w Berlinie, wniesionej przez Europejskie Centrum Praw Konstytucyjnych i Praw Człowieka, rząd stwierdził, że od czasu ataków Hamasu na Izrael 7 października nie wyeksportowano żadnej broni wojennej na podstawie żadnej licencji wydanej poza częściami zamiennymi w ramach długoterminowych kontraktów – dodało źródło.
Według Ministerstwa Zdrowia Gazy, izraelski atak na Gazę zabił ponad 41 000 Palestyńczyków od 7 października. Doprowadził również do przesiedlenia większości populacji liczącej 2,3 miliona osób, kryzysu głodu i oskarżeń o ludobójstwo w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości, które Izrael zaprzecza.
Żadna ze spraw kwestionujących niemiecki eksport broni do Izraela nie zakończyła się sukcesem, łącznie ze sprawą wniesioną przez Nikaraguę do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.
Nieporozumienia w rządzie
Jednak kwestia ta wywołała tarcia w rządzie, gdyż Kancelaria nadal popiera Izrael, a kierowane przez Zielonych ministerstwo gospodarki i ministerstwo spraw zagranicznych, wrażliwe na krytykę ze strony członków partii, coraz bardziej krytykują administrację premiera Benjamina Netanjahu.
Wyzwania prawne w Europie również skłoniły innych sojuszników Izraela do wstrzymania lub zawieszenia eksportu broni.
Wielka Brytania zawiesiła w tym miesiącu 30 z 350 licencji na eksport broni do Izraela z powodu obaw, że Izrael może naruszać międzynarodowe prawo humanitarne.
W lutym sąd holenderski nakazał Holandii wstrzymanie wszelkiego eksportu części myśliwca F-35 do Izraela z powodu obaw, że zostaną one wykorzystane w atakach na cele cywilne w Strefie Gazy.
Administracja prezydenta Joe Bidena w tym roku wstrzymała – ale potem wznowiła – dostawy niektórych bomb do Izraela po tym, jak Stany Zjednoczone wyraziły obawy dotyczące ich użycia na gęsto zaludnionych obszarach Gazy.
Zatwierdzanie i dostawy innych rodzajów broni, w bardziej precyzyjnych systemach, trwały, ponieważ urzędnicy amerykańscy twierdzili, że Izrael potrzebuje zdolności do obrony.
Alexander Schwarz, prawnik z Europejskiego Centrum Praw Konstytucyjnych i Praw Człowieka, które wniosło pięć pozwów przeciwko Berlinowi, zasugerował, że znaczący spadek liczby zatwierdzeń na rok 2024 wskazuje na rzeczywistą, choć prawdopodobnie tymczasową, niechęć do dostarczania broni Izraelowi.
„Nie interpretowałbym tego jednak jako świadomej zmiany polityki” – dodał Schwarz.
