Niedźwiedzie ćwiczyły z byłym rozgrywającym Chiefs we wtorek

(Zdjęcie: Jonathan Daniel/Getty Images)

Chicago Bears chcą zwiększyć siłę składu na najważniejszej pozycji w grze.

Mają tylko Tysona Bagenta za Calebem Williamsem, więc pozyskanie kolejnego weterana, nawet jeśli będzie to skład treningowy, nie powinno zaszkodzić.

Mając to na uwadze, zaprosili na trening byłego rozgrywającego Kansas City Chiefs, Chrisa Oladokun, jak twierdzi Aaron Wilson.

Oladokun został zwolniony, aby zrobić miejsce Baileyowi Zappe w składzie treningowym Chiefs.

Spędził kilka sezonów w drużynie Andy’ego Reida i zwykle był bardzo pomocny, jeśli chodzi o naśladowanie mobilnych rozgrywających.

Chiefs chwalili go za sposób, w jaki naśladował Lamara Jacksona, gdy przygotowywali się do meczu o mistrzostwo AFC w zeszłym sezonie, dlatego też niektórzy byli zaskoczeni jego zwolnieniem.

Niedźwiedzie miały ogromne problemy w ataku na początku tego sezonu.

Zajmują ostatnie miejsce w lidze pod względem jardów na rozegranie (3,7) i chociaż Oladokun nie zajmie miejsca Caleba Williamsa, wsparcie doświadczonego mentora nie zaszkodzi.

Oladokun nie wystąpił jeszcze w żadnym meczu NFL, ale ma za sobą jedną z najlepszych pass w historii.

Williams w przeszłości był porównywany do Patricka Mahomesa, więc być może mógłby mu dać pewne wskazówki i przemyśleć, jak najlepiej wykorzystać to podobieństwo i wprowadzić pewne elementy do swojej gry.

Zawodnik wybrany z numerem 1 miał problemy w pierwszych trzech tygodniach sezonu, ale drużyna będzie nadal na nim polegać i wykaże się cierpliwością, gdy będzie się rozwijał i przezwyciężał swoje błędy.

NASTĘPNY:
Colin Cowherd mówi, że jeden zespół NFL „nie ma planu”



Zrodlo