Next Battlefield powróci do nowoczesnego świata, przywróci mapy i klasy dla 64 graczy, twierdzi EA

Battlefield, konkurent Call of Duty firmy Electronic Arts, nie był widziany od czasu ostatniej odsłony serii pierwszoosobowych strzelanek wojskowych, która ukazała się w 2021 r. Battlefield 2042 spotkał się z krytyką graczy z powodu systemu „Specialist” dla wielu graczy i braku kampanii dla jednego gracza. Po prawie trzech latach w końcu pojawiły się szczegóły dotyczące kolejnej gry z długiej serii, a EA potwierdziło, że kolejna gra Battlefield powróci do nowoczesnego otoczenia.

Po eksploracji niedalekiej przyszłości w Battlefield 2042 oraz okresów I i II wojny światowej w Battlefield 1 i Battlefield V, EA powraca do współczesności w kolejnej grze Battlefield, IGN raport ujawniono we wtorek. Firma potwierdziła szczegóły publikacji i opublikowała pierwszą grafikę koncepcyjną gry. EA nie podała jednak szczegółów na temat oficjalnego tytułu gry i harmonogramu premiery.

Następny Battlefield przywróci klasy i mapy dla 64 graczy

EA zamierza powrócić do tego, w czym jest dobra, a szef Respawn i dyrektor generalny grupy EA Studios Organization Vince Zampella odniósł się do Battlefield 3 i Battlefield 4 w rozmowie z IGN. „Mam na myśli, że jeśli spojrzysz wstecz na szczyt lub szczyt Battlefield, to jest to Battlefield 3… Battlefield 4, gdzie wszystko było nowoczesne. I myślę, że musimy wrócić do sedna tego, czym jest Battlefield i zrobić to niesamowicie dobrze, a potem zobaczymy, co z tego wyniknie” — powiedział Zampella publikacji.

„Ale myślę, że dla mnie szczyt Battlefield-owości przypada na dni Battlefield 3 i 4. Więc myślę, że to nostalgiczne dla graczy, dla mnie, nawet dla zespołów. To były takie czasy świetności… chociaż powiedziałbym, że 1942 również”.

Zampella mówił również o zawężeniu skupienia się na mapach wieloosobowych w kolejnym tytule Battlefield. Battlefield 2042 został uruchomiony z mocno krytykowanymi mapami dla 128 graczy, aby zastąpić popularne rozgrywki online dla 64 graczy. Decyzja ta nie została jednak dobrze przyjęta przez graczy. System „Specjalisty” w grze, który zastąpił tradycyjne klasy postaciami opartymi na umiejętnościach, również był kontrowersyjny. Dyrektor powiedział, że te niepopularne wybory nie powrócą w kolejnym tytule Battlefield.

„Testujemy wszystko wokół tego, co jest najfajniejsze. Więc jak powiedziałeś, mapy, gdy osiągną pewną skalę, stają się inne. To inna przestrzeń do gry i myślę, że trzeba projektować wokół tego. Więc projektujemy coś, co jest bardziej podobne do poprzednich Battlefields” – powiedział. „Wolałbym mieć ładne, gęste, naprawdę ładne, dobrze zaprojektowane przestrzenie do gry. Niektóre z nich są naprawdę dobre. Nie mogę się doczekać, aż zobaczysz niektóre z nich” – dodał Zampella.

Dyrektor potwierdził, że tradycyjne klasy powrócą w kolejnej odsłonie. „Nie wszystkim się to podobało, ale trzeba było spróbować różnych rzeczy. To nie zadziałało. To nie pasowało. Specialist nie powróci” — powiedział. „Klasy są więc w pewnym sensie sednem Battlefield i do tego wracamy”.

Koncepcja artystyczna pola bitwy

Oficjalna koncepcja artystyczna kolejnej gry Battlefield
Źródło zdjęcia: EA/ IGN

Kolejny tytuł Battlefield jest w trakcie opracowywania w wielu wewnętrznych studiach EA. Nie ma jeszcze harmonogramu wydania strzelanki, ale Zampella powiedział, że EA „testuje grę co tydzień”, planując uruchomienie programu społecznościowego w 2025 r. Prawdopodobny przebieg beta sugeruje wydanie gry w 2025 r.

Poza nowoczesnym otoczeniem i powrotem map dla 64 graczy oraz tradycyjnych klas, EA nie ujawniło jeszcze żadnych szczegółów rozgrywki dla swojej kolejnej flagowej strzelanki. Jednakże ujawniona we wtorek grafika koncepcyjna sugeruje walkę powietrzną i morską oraz mapę przybrzeżną.

Oficjalny obraz przedstawia coś, co wygląda jak gęste europejskie miasto nadmorskie, z pożarami lasów lub wybuchem wulkanu w tle, co sugeruje, że w grze pojawią się katastrofy naturalne lub spowodowane przez człowieka. Miasto na obrazie jest mocno bombardowane, a charakterystyczne dla Battlefielda niszczenie środowiska prawdopodobnie będzie widoczne w nadchodzącym tytule.

Zrodlo