Malik Nabers szczerze przyznał się do niedzielnego kluczowego spadku

(Zdjęcie: Greg Fiume/Getty Images)

New York Giants zamierzają odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie NFL przed trzecim tygodniem rozgrywek.

Po porażce z Minnesota Vikings w 1. tygodniu, Giants przegrali zacięty mecz NFC East z rywalem Washington Commanders na wyjeździe w 2. tygodniu.

Kluczowy moment meczu nadszedł pod koniec, kiedy wyróżniający się debiutant Malik Nabers, który miał świetny dzień, zaliczył decydujący upadek.

Zgodnie z Nowy Jork PostNabersowi trudno jest zapomnieć o tym, co się wydarzyło.

„Trudno zmyć takie rzeczy. Kiedy spojrzysz wstecz na rekord, poczujesz, że jedna z porażek była moja. Będę dalej szedł do przodu, będę się poprawiał i pracował nad tym, żebym nie mógł znowu upuścić tego podania” – powiedział Nabers za pośrednictwem JPAFootball.

Zabawne jest to, jak czasami działa piłka nożna.

Nabers miał niesamowity dzień jak na debiutanta w swoim pierwszym meczu dywizyjnym.

Złapał 10 podań na 127 jardów i przyłożenie z 18 celów, ale nie udało mu się przechwycić kluczowego podania w czwartej próbie od rozgrywającego Daniela Jonesa.

Choć na razie trudno to dostrzec, Giants mają gwiazdę w osobie Nabersa.

Wybrany w pierwszej rundzie draftu zawodnik jest oczywistym wyborem numer 1 w ataku prowadzonym przez trenera Briana Dabolla.

Jest to szczególnie ważne w kontekście byłego zawodnika Pro Bowl, Saquona Barkleya, który obecnie jest członkiem rywalizującej drużyny Philadelphia Eagles.

Ciekawe będzie zobaczyć, jak Nabers poradzi sobie z przeciwnościami losu w meczu z Cleveland Browns w 3. tygodniu.

NASTĘPNY:
Malik Nabers szczerze mówi po pierwszej porażce w NFL



Zrodlo