Mówi się, że książki mogą zabrać czytelnika w dowolne miejsce, nie ruszając się z miejsca, w którym się znajduje. Niezależnie od tego, czy jest to fikcja, historia, biografia czy praca akademicka, książka pozwala umysłowi czytelnika podróżować i widzieć cuda.
W Manili książki rzucają światło na niegdyś ciemne przejście podziemne.
To było w 2009 roku, kiedy AJ Laberinto i Winter Gabayron założyli „Książki z podziemia” na przejściu podziemnym Lagusnilad w Manili.
Być może dla niektórych Lagusnilad to po prostu podziemny chodnik, ale dla studentów, profesjonalistów i miłośników książek było to miejsce, w którym mogli znaleźć książki z list lektur.
„[We] to specjalny projekt, który zaspokaja potrzeby [all walks of life]. Od czasu do czasu jesteśmy w stanie obsłużyć zarówno tych, którzy potrzebują książek, jak i tych, którzy mają wymagany podręcznik lub lekturę” – powiedział Laberinto.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Jako czytelnik Laberinto wierzy, że książki umożliwiają odkrywanie wydarzeń historycznych, a jednocześnie pozwalają rozpoznać, co nas czeka w życiu.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
„Dzięki książkom możesz lepiej zrozumieć świat, w którym żyjesz. Dzięki książkom możesz zrozumieć, dlaczego istniejesz i jaki jest na Ciebie wpływ” – powiedział.
Prowadząc księgarnię od ponad 15 lat, Laberinto postrzega sprzedaż książek jako przedsięwzięcie non-profit, biorąc pod uwagę, że obsługuje wyłącznie określoną niszę rynkową. Mimo to wiedza i doświadczenie, które zdobywa, sprawiają, że jego biznes jest wart więcej niż to, co zarabia.
„To nie jest nudny biznes, przynajmniej w moim przypadku, ponieważ zawsze fascynuje mnie odkrywanie nowych rzeczy” – powiedział.
Księgarnia sprzedaje książki nowe i używane w cenie od 25 do 150 funtów; w rzadkich przypadkach książki kolekcjonerskie mogą kosztować od 500 do 1500 P.
Od 2019 r. Laberinto jest jedynym sprzedawcą, któremu władze lokalne pozwoliły na ponowne otwarcie sklepu w Lagusnilad po jego oczyszczeniu i remoncie w wyniku protestów społecznych. A wyznaczony obszar z półkami na książki aby umożliwić im ponowne działanie.
Zakręty i zakręty
Obecnie ludzie rzadko kupują książki w formie fizycznej. Laberinto zauważył, że jednym z powodów są rosnące koszty produkcji książek, co skutkuje wyższą ceną sprzedaży.
„Nie dziwię się, że mówią, że w sklepach nie ma już książek, bo koszt ich wytworzenia jest zbyt wysoki. Nie jest to ekonomiczne w kraju, w którym pieniądze są przekazywane z ręki do ust” – stwierdził.
Właściciel księgarni wyraził rozczarowanie spadkiem wsparcia dla branży wydawniczej ze względu na koszty. Z tego powodu polegają tylko na ludziach, którzy mogą kupować książki.
„To smutne, bo branża, która ma mieć ogromny wkład w Filipińczyków [is slowly deteriorating] ze względu na realia gospodarcze” – stwierdził.
Laberinto uznał, że wraz z rosnącą zależnością społeczeństwa od technologii cyfrowych, wygoda bezpłatnych książek online również przyczyniła się do spadku wsparcia dla produkcji i sprzedaży książek w formie fizycznej.
„Pieniądze to wielka rzecz, więc musisz także maksymalizować ilość posiadanych pieniędzy. Oczywiście zanim ludzie kupią [books]zastanowią się, czy naprawdę tego potrzebują [most books] są dostępne online lub w formacie PDF” – powiedział.
„Zamiast mieć więcej fizycznych księgarni, staje się ich mniej. Nawet sprzedawcy gazet i czasopism wymierają” – dodał.
Chociaż Laberinto wierzy w znaczenie Internetu w dostarczaniu różnorodnych informacji, potwierdza, że książki odgrywają znaczącą rolę w kulminacyjnym rozwoju kultury kraju i muszą być chronione.
„Książki są jak artefakty, fizyczna manifestacja kultury… Ale oczywiście jestem też realistą co do tego, że przechodzimy na technologię cyfrową” – powiedział.
„Dlatego w miarę możliwości książki należy chronić, ponieważ nie przypominają zwykłych ubrań czy butów, które po prostu nosisz i tyle; książki pozostawiają ślad” – dodał.
„Budowla” czytelników
Mimo że nie znał osobiście większości swoich klientów, Laberinto wyobraża sobie, że wszyscy odniosą sukces w późniejszym życiu, a on będzie nieznajomym, który z dumą będzie ich klaskał.
„Tak naprawdę w ogóle ich nie znam, ale dzięki istnieniu naszej księgarni i ich wysiłkom, aby przyjść i kupić książkę, udało mi się z nimi porozmawiać i dowiedziałem się, że to typ ludzi, którzy daleko zajdą. życie” – powiedział.
„W przeszłości mieliśmy stałych nabywców, którymi są obecnie prawnicy, doktoranci, a także nabywca, który jest obecnie komentatorem sportowym w ESPN International” – dodał.
Zmotywowany do przyczyniania się do rozwoju swoich czytelników, Laberinto ma nadzieję, że jego mała księgarnia ubarwi czarno-białe sny innych, tak jak księgarnia rzuca światło na niegdyś ciemne przejście podziemne.
„Daje mi też poczucie spełnienia, że w jakiś sposób mogliśmy przyczynić się do rozwoju intelektualnego tych ludzi” – powiedział.
„To także nasz wkład. To tak, jakbyśmy byli fragmentem budynku, który zbudowali” – dodał.
Nie oszczędzono jednak Książek z Podziemia Atak tajfunu Carina w lipcu ubiegłego roku. Większość książek pozostawionych w księgarni uległa zniszczeniu, co spowodowało konieczność wymiany lub zwrotu wcześniej złożonych zamówień.
Od czasu powodzi księgarnia pozostaje zamknięta, nie utrudnia to jednak obsługi czytelników, gdyż w dalszym ciągu prowadzi sprzedaż internetową za pośrednictwem swojej strony na Facebooku. — Rachelle Anne Mirasol, stażystka INQUIRER
Dołącz do nas i nawiąż kontakt ze społecznością, dzieląc się ciekawymi historiami, zdjęciami i filmami! Możesz przesłać nam swoje historie za pośrednictwem