Katy Perry Fumbles Comeback as 143 debiutuje na 6. miejscu listy Billboard 200

Katy Perry 143 to nie jest powrót, na który z pewnością liczyła.

Album zadebiutował w tym tygodniu na 6. miejscu listy Billboard 200 po przeniesieniu 48 000 równoważnych jednostek albumów, co znacznie różni się od 192 000 egzemplarzy w pierwszym tygodniu Nastoletni sen przesunął się po debiucie w 2010 roku. Choć znalezienie się w pierwszej dziesiątce nadal jest znaczącym wyczynem dla każdego artysty, warto zauważyć, że 143sprzedaż „wzmocniła dostępność” 13 różnych wariantów formatu fizycznego i dwóch ekskluzywnych wersji cyfrowych (wg Billboard). 143 oficjalnie oznacza najgorszy debiut w karierze Perry’ego od tamtej pory Jeden z chłopców w 2008 roku, podobnie jak jej poprzedni album, Uśmiechudało się przebić do pierwszej piątki ze sprzedażą 50 000 równoważnych jednostek.

Choć te kiepskie wyniki sprzedaży mogą być dla Perry’ego – który wydawał się mieć nadzieję, że ten album pomoże w zapoczątkowaniu swego rodzaju „powrotu” – nie są one zaskoczeniem dla wielu fanów, którzy byli zdumieni 143główny singiel „Woman’s World” to bezduszny i pozbawiony natchnienia żart na temat feminizmu wyprodukowany przez kontrowersyjnego producenta, doktora Luke’a.

Po ukazaniu się „Woman’s World” i jego beznadziejnego teledysku Perry spotkał się z ostrymi reakcjami zarówno za współpracę z Doktorem Luke’em, jak i, co może być jeszcze gorsze, za tworzenie z nim okropnej muzyki. Próbowała trochę cofnąć się, wypuszczając wideo wyjaśniające, że piosenka miała mieć charakter satyryczny (bo najlepsza komedia zawsze wymaga wyjaśnień, prawda?), ale ostatecznie wydawało się, że nie udało jej się odzyskać narracji o albumie .

Zapytana niedawno w podcaście o decyzję o współpracy z doktorem Luke’em, Perry w większości unikała odpowiedzi, twierdząc, że muzyka „pochodzi od niej” i że „napisała te piosenki na podstawie mojego doświadczenia” (choć w tym momencie domaganie się jeszcze większej zasługi może być bardziej zawstydzające niż stwierdzenie, że w dużym stopniu opierała się na współpracownikach w przypadku braku naprawdę dobrych kreatywnych pomysłów).

Ale poza tymi głównymi kontrowersjami, 143 naprawdę nie jest fascynującym dziełem sztuki. Jak KonsekwencjaWren Graves napisał w swojej recenzji: „143 jest tak pozbawiony świeżych pomysłów i ludzkich akcentów, że przypadkowo wślizguje się do Doliny Niesamowitości AI; nawet jeśli nie była w to zaangażowana żadna sztuczna inteligencja, powoduje to takie samo uczucie mdłości w żołądku”.

W sumie na to wygląda 143 nie zapewnił powrotu, jakiego oczekiwał Perry… wręcz przeciwnie, co ilustruje, jak duży może stać się rozdźwięk między branżą a światem rzeczywistym, gdy wytwórnie wspierają niezasłużone gwiazdy.

Zrodlo