Kaskada

W 2014 roku Sam Shepherd w ciągu kilku minut napisał utwór, który zdefiniował jego karierę.Noce Dźwięków” został ukończony podczas lotu na festiwal w Lyonie o tej samej nazwie i brzmi tak samo bezwysiłkowo, jak najwyraźniej było, wspinając się ku niebu bez popadania w przesadę. To jeden z dwóch głównych trybów Shepherda — kiedy nie jest autorem jazzu, jest producentem crack house i techno. (Posiada również doktorat z neurobiologii i jest szanowanym i pełnym przygód selekcjonerem za konsolą). Ta druga strona przyniosła mu sławę we wszystkich zakątkach przemysłu muzycznego, co osiągnęło punkt kulminacyjny w Obietnicejego współpraca z Pharoah Sandersem w 2021 r. Ostatnio zaczął ogromne sceny festiwalowe z crossoverowymi DJ-ami, takimi jak Caribou i Four Tet, podążającymi za nimi w ich dążeniach do infiltracji głównego nurtu na ich własnych zasadach. Wszystkie te części Floating Points są ze sobą powiązane, ale nie zawsze w sposób oczywisty. Wejdź Kaskadaalbum, który wzmacnia klubowy spryt Shepherda dzięki jego muzycznym umiejętnościom służącym jednemu celowi: błogiemu szaleńczemu spędzaniu czasu na parkiecie.

Wdrożenie dla Kaskada rozpoczęło się w 2022 roku utworem „Vocoder”, hymnem o sile industrialnej, który miał towarzyszyć „Nuits Sonores” i „LesAlpx” z 2019 roku. „Vocoder (Club Mix)” otwiera album w hałaśliwym pędzie, zmierzając w kierunku rozpadu uciętych sampli wokalnych, które wylewają się jak ładunek frytki z przewróconej ciężarówki. To niemal nieodpowiedzialne, jak na standardy Floating Points, uchwycenie uczucia, gdy stroboskopy uderzają mocno i nie wiesz, czy światła cię dobijają, czy po prostu jesteś bardziej wyblakły, niż myślałeś.

Hałaśliwy album jest bezpośrednią kontynuacją agresywnego albumu z 2019 r. ZmiażdżyćNa tym albumie Shepherd zaprezentował swoje nowo odkryte mistrzostwo w syntezie modularnej, tworząc narastające fale fuzzów i zniekształceń, które uderzały w kapryśne rytmy i nieprzewidywalne struktury utworów — w rezultacie powiedziałotwierania ogromnych sal koncertowych dla xx i chęci rzucania wyzwania publiczności „chaotyczną” muzyką. Tym razem skupia się na tym, by ludzie się ruszali, zamiast ich dezorientować. Kaskada to się wydarzyło, gdy Shepherd nie mógł w ogóle koncertować, egzorcyzm impulsów parkietowych, które zostały zahamowane przez pandemię, a następnie podsycone przez powrót występów DJ-skich. W trakcie nagrywania przeniósł się na pustynię w Południowej Kalifornii, aby napisać ścieżkę dźwiękową do baletu, co sprawia, że Kaskada święto i rozliczenie w jednym.

Te utwory przenoszą jazzowy nastrój klasycznych płyt, takich jak Cienie w podróże zygzakiem, jak w latach 90. labirynty wygaszacza ekranu. Podejście osiąga szczyt w centralnym utworze „Fast Forward”, gdzie nerwowe syntezatory oplatają się nawzajem jak sycząca głowa Meduzy kontrmelodii i narastających faktur. Melodie zanikają i rozstrajają się w czasie rzeczywistym, podkreślając dzieło Shepherda — muzykę elektroniczną, którą praktycznie można usłyszeć, jak oddycha, rośnie i umiera. „Afflecks Palace” bierze ten pomysł i rzuca w niego wir sprzecznych emocji. Nostalgiczna podróż przez wczesny IDM, acid house i jungle, jest cienka i nieprzewidywalna, trzyma się razem cienką nicią dzięki znacznemu doświadczeniu Shepherda w tworzeniu tego rodzaju rzeczy w locie.

Zrodlo