Justin Fields ujawnia swoje szczere myśli na temat gry w drużynie Steelers

(Zdjęcie: Justin Berl/Getty Images)

Justin Fields błyszczy po trzech trudnych latach w często chaotycznej drużynie Chicago Bears.

Teraz prowadzi niepokonaną drużynę Pittsburgh Steelers w pierwszym meczu u siebie w ten weekend, zastępując kontuzjowanego Russella Wilsona i prowadząc drużynę do idealnego wyniku 2-0.

Choć statystyki Fieldsa mogą nie robić wrażenia, jego umiejętność ochrony piłki zyskała uznanie trenerów i wiernych fanów Steelers.

Koordynator ofensywy Arthur Smith był szczególnie pod wrażeniem opanowania Fieldsa pod presją i jego umiejętności podejmowania decyzji w kluczowych momentach.

Rozmyślając o burzliwych wydarzeniach, które sprowadziły go do Pittsburgha, Fields niedawno wyraził wdzięczność za sposób, w jaki potoczyły się sprawy, o czym donosi Matthew Luciow.

„Myślę, że to zdecydowanie błogosławieństwo być tutaj” – powiedział. „Było trochę słodko-gorzko, kiedy tu przyjechałem, ale byłem szczęśliwy, że trafiłem do takiej organizacji i nie mógłbym być szczęśliwszy teraz”.

„Dlatego cieszę się, że w niedzielę dostanę szansę wyjścia na boisko i mam nadzieję, że odniosę jeszcze kilka zwycięstw”.

Kibice muszą być zachwyceni wdzięcznością Justina Fieldsa, który stara się utrzymać nienaganny bilans drużyny Steelers i udowodnić, że jego transformacyjna podróż z Chicago do Pittsburgha była czymś więcej niż tylko zmianą otoczenia.

Jednak w obliczu przygotowań do meczu z Los Angeles Chargers Fields staje przed wyzwaniem ugruntowania swojej pozycji rozgrywającego.

Sukces drużyny Steelers opiera się na jego umiejętności dotarcia do strefy punktowej przy jednoczesnym zminimalizowaniu błędów.

Dobra postawa w nadchodzących meczach może zmienić pozycję rozgrywającego drużyny z Pittsburgha w kolejnych sezonach.

Organizatorzy Steelers wydają się być zachwyceni faktem, że Fields dołączył do ich zespołu, a jeśli nadal będzie robił dobre wrażenie, mogą rozważyć przedłużenie umowy z nim na okres poza sezonem.

NASTĘPNY:
Nowy zawodnik Steelersów z niecierpliwością czeka na pierwszy tradycyjny mecz otwarcia w domu



Zrodlo