Jak chaos Mets-Braves zakończy fazę play-off, a także mało prawdopodobne trafienia Shohei Ohtaniego

Biuletyn Windup ⚾ | To jest codzienny biuletyn MLB The Athletic. Zarejestruj się tutaj aby otrzymać The Windup bezpośrednio na swoją skrzynkę odbiorczą.


Co. Dzień. Przyjrzyjmy się temu, co się wydarzyło, co będzie dalej i jaka jest stawka dzisiejszego doubleheadera Mets-Braves. Jestem Levi Weavertutaj z Kena Rosenthala. Witamy w Windupie!


Maksymalny chaos: Odblokowany

Pierwszą rzeczą, jaką przeczytałem wczoraj rano, było zestawienie przez Jaysona Starka wszystkich pozostałych scenariuszy play-offów. W Holandii najbardziej chaotyczny wynik wczorajszego meczu miała nastąpić w przypadku porażki Braves oraz zwycięstwa Mets i Diamondbacks.

Cóż: Royals 4, Braves 2. Mets 5, Brewers 0. Diamondbacks 11, Padres 2.

Oznacza to, że nie tylko Mets and Braves zagrają dzisiaj, ale także oba mecze doubleheadera o 13:10/16:40 ET:

  • Jeśli któraś z drużyn wygra doubleheader, wyeliminuje drugą, a Diamondbacks spadną na trzecią pozycję.
  • Ale jeśli go podzielą, zarówno Mets, jak i Braves wezmą udział, a Diamondbackowie odpadną.

Następnie jedna (lub obie) drużyny polecą do San Diego lub Milwaukee, w zależności od ostatecznego rozstawienia, aby następnego dnia rozpocząć serię play-offów. To wyczerpujące, chaotyczne i dramatyczne.

W AL również doszło do pewnych wstrząsów. Zwycięstwo Tygrysów nad White Sox, który poniósł 121 porażek Lub przegrana Royals z rozpalonym do czerwoności Braves ugruntowałaby Detroit na piątym miejscu, a Royals na szóstym. Baseball powiedział: absolutnie nie. Białe Soxy 9, Tygrysy 5.

Oznacza to, że ulubieniec Tygrysów i Cy Young, Tarik Skubal – prowadzony przez byłego menedżera Astros AJ Hinch – poleci teraz do Houston zamiast do Baltimore i otrzymamy kręcący język serial Royals-Orioles.


Notatnik Kena: MLB powinna była zapobiec tej katastrofie w harmonogramie

Z mój najnowszy felieton:

Następnym razem nie kombinuj.

Takie przesłanie Major League Baseball powinno wyciągnąć z tego niefortunnego zakończenia sezonu zasadniczego, kiedy o dwóch ostatnich miejscach w play-offach zadecyduje dwumecz, w którym zwycięzca pierwszego meczu będzie miał zerową motywację do wygrania drugiego.

Oczywiście, są większe problemy na tym świecie. Ale w przypadku baseballu nie jest to dobry widok.

Przypuszczam, że gdy liga następnym razem stanie w podobnej sytuacji – a ta jest wprawdzie bardzo nietypowa – będzie bardziej proaktywna i mniej skłonna do uginania się pod wolą klubów. Przynajmniej mam nadzieję, że tak jest. Liga znalazła się w trudnej sytuacji. Ale coś takiego nigdy nie powinno się powtórzyć.

Szacunek, jaki Rob Manfred zwykle okazuje właścicielom, jest jednym z powodów, dla których spędzi on 14 lat na stanowisku komisarza. Jednak w tym przypadku powinien był rzucić młotek w najlepszym interesie swojego sportu. Najwyraźniej miał do dyspozycji dwa rozwiązania: przeniesienie zeszłotygodniowej serii Mets/Braves na neutralną stronę. Albo przełożenie serii w Atlancie tak, aby obejmowała pojedynczy mecz w zeszły poniedziałek i double-header we wtorek.

Do tej pory słyszeliśmy wszystkie powody, dla których liga, Mets i Braves zdecydowali się nie podejmować działań, mimo że w środę prognozowano deszcz, a po nim huragan Helene. Początkowo myślałem, że liga zasłużyła na skorzystanie z wątpliwości. Omówiłem wystarczająco dużo gier i widziałem wystarczająco dużo prognoz, które się nie sprawdziły, aby wiedzieć, jak trudne może być przewidywanie pogody.

Cóż, mamy do czynienia z najgorszym scenariuszem, w którym osiągamy efekt odwrotny od zamierzeń ligi, kiedy ją tworzyliśmy słuszna decyzja w 2015 r rozpocząć wszystkie mecze w ostatnią niedzielę o tej samej godzinie. I chociaż liga świętuje „chaos”, nie jest to rodzaj „chaosu”, jakiego powinien pragnąć prawdziwy fan. To rana, którą sam sobie zadałem i wzdrygam się, myśląc o tym, jak przebiegnie poniedziałkowy mecz nr 2.

Więcej tutaj.


ICYMI: Kilka ostatnich poprawek

Było kilka innych historii na koniec sezonu, gdy gracze i drużyny podsumowywali swoje rekordy i statystyki na sezon 2024.

  • Wczoraj spadł deszcz Astros-Guardians. Obie drużyny miały zamknięte pozycje w fazie play-off, więc był to mecz „bez znaczenia”. Ale była jedna istotna konsekwencja: trzecibazowy Guardians, José Ramírez, wszedł na boisko z 39 home runami i 41 skradzionymi bazami — zaledwie o jednego homera brakowało do zostania siódmym członkiem klubu 40/40. Ciężko jest widzieć, jak traci szansę.
  • Celebrowany i oczerniany Luis Arraez zdobył dla Padres wynik 1 na 3, zdobywając swój trzeci tytuł z rzędu w odbijaniu (zakładając, że Marcell Ozuna nie zdobędzie dziś wyniku 9 na 9 lub lepiej) dzięki swojemu trzeci inny zespół (Bliźniaki, Marliny). W połączeniu z wynikami Shoheia Ohtaniego 1 z 4, oznaczało to, że Ohtaniemu w walce o Potrójną Koronę zabrakło niewiele (0,310 średniej odbijania). Brakowało mu również jednej bazy do przekształcenia pierwszego sezonu 50/50 w sporcie w sezon 50/60. Ukradł jedną bazę, co dało w sumie 54/59.
  • Aaron Judge miał dzień wolny, co oznacza, że ​​jego sezon kończy się 58 home runami i linią ukośną wynoszącą 0,322/0,458/0,701 (1,159 OPS). Z siedmiu zawodników w historii, którzy osiągnęli wyższy wynik po ponad 700 występach na talerzu, tylko Sammy Sosa (2001, 1,174) osiągnął to później niż w 1936 roku.
  • Upadki Mariners i Twins zostały przypieczętowane już wczoraj, ale obie drużyny będą miały teraz długi okres poza sezonem, aby zastanowić się, co dalej. Pod koniec sierpnia Seattle zwolniło menedżera Scotta Servaisa. Do Minnesoty Rocco Baldelli powróci w 2025 r., ale prezes operacji baseballowych Derek Falvey przyznał, że po brutalnym upadku nadchodzą zmiany.

Podglądy: Co warto wiedzieć o rundzie 1

Oto dalsze losy każdego z 10 obecnie znane drużyny play-offowe:

Pożegnanie z własnym boisku: Yankees i Dodgers odnieśli symboliczne zwycięstwo na całym świecie, zdobywając przewagę na własnym boisku przez całą fazę play-off. W Nowym Jorku istnieją obawy dotyczące Anthony’ego Rizzo dwa połamane palce, choć ma nadzieję, że wkrótce wróci. Tymczasem Dodgers – jak wszyscy oczekiwaliśmy w marcu, ale czy zajęło to więcej czasu, niż się spodziewaliśmy – pobili najlepszy rekord ligi. Oznacza to, że jeśli uda im się dotrzeć tak daleko, przez cały sezon World Series będą mieli przewagę na własnym boisku.

Inne do widzenia: Pomimo rekordu 34-32 w drugiej połowie, Guardians przeszli dobrą pierwszą połowę, aby pożegnać się w pierwszej rundzie, po czym zmierzą się ze zwycięzcą Astros-Tigers. W lidze holenderskiej Phillies zrobią wszystko, co w ich mocy, aby zachować dobrą formę w oczekiwaniu na zwycięzcę drużyny Brewers i kogokolwiek, z kim zagrają.

Astro-Tygrysy: W drugiej połowie tylko jedna drużyna AL wygrała więcej meczów niż Houston (38). Byłoby to Detroit (39). Pytania do dynastii Astros, która szuka trzeciego World Series w ciągu ośmiu lat: Jaka będzie rola Justina Verlandera po dobrym rozpoczęciu sezonu zasadniczego? Czy Yordan Alvarez będzie na tyle zdrowy, aby grać? Cody Stavenhagen ma pięć pytań do Detroit, ale najbardziej palące jest ostatnie: Czy magia może trwać dalej?

Orioles-Royals: Pojedynek dwóch najbardziej ekscytujących młodych zawodników z ligi amerykańskiej. Dziś mamy historie o obu z nich. Dogłębna analiza Britt Ghiroli dotycząca drogi Gunnara Hendersona do sławy oraz dziewięć historii Rustina Dodda i Jaysona Jenksa o tym, jak Bobby Witt Jr. stał się „Bobbym Baseballem”. Ghiroli przyjrzał się także, w jaki sposób sukces Kansas City jest wynikiem całej zmiany kulturowej.

Brewers-TBA: Nic na to nie poradzę: Nawet pomimo ogromnych niespodzianek od Royals i Tigers, Brewers są moją ulubioną niespodzianką w sezonie zasadniczym. Żadnego Corbina Burnesa, żadnego Craiga Counsella, Devina Williamsa kontuzjowanego przez większą część roku, Christiana Yelicha pauzującego przez resztę roku… nie ma problemu. Wygrali NL Central i zmierzą się z *głębokim westchnieniem*… Nie wiem, stary. Ktoś.

Rodzice-TBA: San Diego w końcówce zaatakowało ligę NL West, ale zabrakło mu niewiele i zadowoliło się najwyższym miejscem z dziką kartą. Pomimo złych wieści na temat Ha-Seong Kima (przechodzi operację barku i nie wróci na play-offy), oni nadal są jedną z najbardziej ekscytujących drużyn w sporcie i będą zniechęcającym przeciwnikiem dla… kogokolwiek wypluje chaos na nich.


Uściski dłoni i przybicie piątki

(Zdjęcie u góry: Michael McLoone / Imagn Images)

Zrodlo