BICIEBICIE,
Chociaż Hezbollah nie skomentował tego jeszcze, Izrael twierdzi, że uderzyło to w przywódców grupy w ich siedzibie w południowym Bejrucie.
Izraelskie wojsko twierdzi, że zabił przywódcę Hezbollahu Hassana Nasrallaha w ataku powietrznym na stolicę Libanu, Bejrut, chociaż grupa nie wydała jeszcze oświadczenia w sprawie jego losu.
„Hassan Nasrallah nie będzie już mógł terroryzować świata” – oświadczyło izraelskie wojsko w sobotnim oświadczeniu.
Izraelskie wojsko twierdzi, że Ali Karki, dowódca południowego frontu Hezbollahu, oraz inni dowódcy Hezbollahu również zginęli w zmasowanym nalocie na południowe przedmieścia Bejrutu, Dahiyeh.
Libańskie Ministerstwo Zdrowia podało, że w wyniku bombardowania, które zrównało z ziemią sześć budynków mieszkalnych, zginęło łącznie sześć osób, a 91 zostało rannych. W sobotę izraelskie naloty nadal uderzały w południowe przedmieścia Bejrutu i inne obszary Libanu.
Nasrallah (64 l.) przewodził tej wspieranej przez Iran grupie przez ponad trzydzieści lat, służąc jako przywódca polityczny i duchowy, który poprowadził Hezbollah do ważnego miejsca w Libanie.
„To nie tylko postać symboliczna, to człowiek, który stoi za myśleniem strategicznym i wojskowym” – powiedziała Zeina Khodr z Bejrutu z Al Jazeery. „Bez wątpienia byłoby to poważną porażką dla organizacji”.
Śmierć Nasrallaha oznaczałaby dla Iranu utratę „głównego majątku w regionie”, stwierdziła Stephanie Dekker z Al Jazeera.
„Nadchodzący dzień to duży znak zapytania dla regionu – co zrobi Iran? Czy Iran zareaguje?”
Więcej wkrótce…