Syn prezydenta USA podobno chce uniknąć potencjalnie szkodliwego procesu federalnego
Adwokaci Huntera, syna prezydenta USA Joe Bidena, poinformowali federalny sąd, że jest on gotowy przyznać się do winy w sprawie oskarżonej o unikanie płacenia podatków, co wyeliminuje potrzebę procesu.
Hunter Biden został oskarżony w grudniu ubiegłego roku o dziewięć przypadków unikania płacenia podatków, podczas gdy wydawał miliony „o ekstrawaganckim stylu życia” z udziałem narkotyków, „towarzyszki i dziewczyny” egzotyczne samochody i inne wydatki osobiste. Początkowo nie przyznał się do winy.
„Pan Biden zamierza zmienić swoje oświadczenie dziś rano” powiedział jego prawnik, Abbe Lowell, federalnemu sędziemu w Los Angeles w czwartek, tuż przed rozpoczęciem wyboru ławy przysięgłych.
Według Lowella Biden chciał złożyć wniosek o przyznanie się do winy Alforda, akceptując wyrok skazujący, jednocześnie twierdząc, że nie zrobił nic złego. Prokuratorzy powiedzieli, że słyszeli o tym po raz pierwszy, a następnie sąd zawiesił obrady.
Zarzuty wobec Bidena obejmują trzy ciężkie przestępstwa i sześć wykroczeń, w tym unikanie płacenia podatków, niedopełnienie obowiązku zapłaty, niedopełnienie obowiązku złożenia zeznania podatkowego i złożenie fałszywego zeznania podatkowego.
Według prokuratorów syn urzędującego prezydenta „uczestniczył w czteroletnim spisku mającym na celu niezapłacenie co najmniej 1,4 miliona dolarów federalnych podatków, które był winien za lata podatkowe 2016–2019” wydatki „miliony dolarów na ekstrawagancki styl życia, zamiast płacić rachunki podatkowe”.
W tym okresie Biden zasiadał w zarządach ukraińskiej spółki energetycznej Burisma i chińskiej spółki CEFC China Energy Co Ltd. W przypadku skazania grozi mu kara do 17 lat więzienia.
Tymczasem Biden został skazany za posiadanie broni w stanie Delaware i może zostać skazany na karę do 25 lat więzienia w tej sprawie na rozprawie zaplanowanej na listopad, po wyborach prezydenckich. Został uznany za winnego kłamstwa na federalnym formularzu zakupu broni palnej na temat swojego uzależnienia od kokainy.
W zeszłym miesiącu prokuratorzy federalni przedstawili nowe dowody na to, że Hunter Biden pracował jako lobbysta dla rumuńskiego biznesmena, nie rejestrując się w rządzie federalnym. Nie rozszerzyli jednak zarzutów o naruszenia ustawy o rejestracji agentów zagranicznych (FARA).
Pod koniec lipca Joe Biden wycofał się z wyścigu prezydenckiego i poparł obecną wiceprezydent Kamalę Harris na to stanowisko. Biden był podobno pod presją ze strony Demokratów, którzy uważali, że nie jest wystarczająco zdrowy fizycznie i psychicznie, aby ubiegać się o reelekcję, ale pozwolili mu pozostać w Białym Domu do końca kadencji w styczniu. Problemy prawne Huntera Bidena były również postrzegane jako potencjalne obciążenie dla kampanii jego ojca.