Gitarzysta Doug Aldrich (Whitesnake, Dio, Dead Daisies) zdiagnozowany z rakiem gardła

Weteran rocka Doug Aldrich — były gitarzysta Whitesnake i Dio, a obecnie członek The Dead Daisies — został zdiagnozowany z rakiem gardła. Pozytywnym aspektem jest to, że rak jest uleczalny, ale będzie musiał opuścić nadchodzące koncerty Dead Daisies.

W oświadczeniu Dead Daisies można przeczytać: „Cześć wszystkim fanom Daisies. Mamy kiepskie wieści, którymi chcielibyśmy się podzielić… Niestety, u Douga zdiagnozowano uleczalnego raka gardła i musi on przejść operację w tym tygodniu”.

Dalej czytamy: „W przyszłości Doug nie będzie dostępny na następny występ, a jego długoletni dobry przyjaciel i kolega z zespołu z czasów Whitesnake, Reb Beach, zastąpi go na nadchodzących europejskich koncertach. Dołączcie do nas i życzcie Dougowi wszystkiego najlepszego i szybkiego powrotu do zdrowia. Nie możemy się doczekać, aż wróci na pokład. Będziemy was informować!”

61-letni Aldrich był członkiem Whitesnake od 2003 do 2014 roku i krótko w Dio od 2002 do 2003 roku. Wrócił na trasę z Dio w 2005 i 2009 roku. Już w 1982 roku brał udział w przesłuchaniach do KISS, ale ostatecznie pracę tę otrzymał Vinnie Vincent.

Od 2016 roku Aldrich jest członkiem hardrockowej supergrupy Dead Daisies. W skład zespołu wchodzą również, między innymi, wokalista John Corabi (ex-Mötley Crüe) i perkusista Tommy Clufetos (Ozzy Osbourne).

Życzymy Dougowi Aldrichowi udanej operacji i pełnego powrotu do zdrowia. Oświadczenie Dead Daisies można zobaczyć w poniższym poście na Facebooku.



Zrodlo