Gabriel Rufián uważa za „błąd” to, że PSOE nie „przeciwstawia się” temu, co uważa za „szantaż” Juntów głosowaniem w sprawie ścieżki deficytu i ostrzega, że rząd będzie musiał teraz negocjować z ERC, która ma inne interesy niż partia Carlesa Puigdemonta.
W oświadczeniach wygłaszanych w salach Kongresu Rufián uważa, że decyzja rządu o wycofaniu pułapu wydatków z sesji plenarnej Kongresu w tym tygodniu, ponieważ nie uzyskał wystarczającego poparcia dla jego zatwierdzenia, oznacza otwarcie negocjacji i to nie tylko z Juntami.
„Rozpoczynają się negocjacje i będziemy tam” – powiedział Rufián na korytarzach Kongresu po tym, jak rząd wycofał się z rozpatrywania w Kongresie ścieżki stabilności budżetu, która miała być głosowana w ten czwartek w izbie niższej ze względu na z powodu braku wsparcia, które umożliwiłoby jego dalszy rozwój, w tym wsparcia ze strony Junts.
„Zaczynamy od zera” – grozi Rufián, wskazując, że PSOE musi zrozumieć, że „jeśli otwiera je dla niektórych, otwiera je dla wszystkich”. Zapytany, czy uważa, że rząd nie ma racji, poddając się rozpoczęciu negocjacji, Rufián stwierdził: „Zawsze błędem jest nie przeciwstawienie się szantażowi prawicy”.
„Szantaż” autorstwa Junts
Konkretnie to właśnie we wtorek rzeczniczka Junts w Kongresie Miriam Nogueras wezwała PSOE, aby zastanowiła się nad „zrobieniem innych rzeczy” ze ścieżką deficytu, ostrzegając już, że jej partia nie poprze propozycji Rząd „w zamian za nic”.
Po dwóch tygodniach działalności w Kongresie Junts podsyca niepewność co do rządu, który połączył w łańcuch kilka porażek parlamentarnych i przed którym stoi ostatni etap roku, aby utrzymać swoje poparcie i wykonać budżety na rok 2025.
W tym celu jako „dobrą podstawę” przyjęła przyznanie wspólnotom autonomicznym co najmniej jednej trzeciej docelowego całkowitego deficytu, co zapewniłoby społecznościom więcej zasobów i więcej miejsca na zadłużenie. Po wycofaniu się ze ścieżki deficytu, aby uniknąć porażki w głosowaniu zaplanowanym na najbliższy czwartek, rząd zapewnia, że jest otwarty na „nieznaczne przesunięcie”.
W każdym razie pierwsza wiceprzewodnicząca i sama minister finansów, María Jesús Montero, potwierdziła już po opuszczeniu sesji plenarnej Senatu, że rząd pozostaje w kontakcie ze „wszystkimi” swoimi partnerami parlamentarnymi, wśród których jest Junts, w celu osiągnięcia deficytu dalszej ścieżki, chociaż uniknęła podania konkretnych terminów na osiągnięcie porozumienia.