Dwóch nastoletnich środkowych obrońców i gwiazdy potrzebujące odpoczynku pokazały granice Barcelony w meczu z Osasuną

„Musimy dokonać zmian, ponieważ w ciągu najbliższych kilku tygodni rozegranych zostanie wiele meczów, a gracze tacy jak Lamine (Yamal), Raphinha i Inigo (Martinez) rozegrali wiele minut” – powiedział w protokole trener Barcelony Hansi Flick w hiszpańskiej stacji telewizyjnej Movistar. przed sobotnim meczem La Liga z Osasuną.

Flick kontynuował politykę rotacji, którą stosował w ostatnich tygodniach w obliczu napiętej listy meczów La Liga i Ligi Mistrzów. Pau Victor (21) miał swój pierwszy występ w La Liga, a lewy obrońca Gerard Martin (22) i pomocnik Pablo Torre (21) to pozostałe stosunkowo nowe twarze w XI.

Najbardziej niedoświadczony ze wszystkich był młody środkowy obrońca Sergi Dominguez (19 l.), który rozpoczynał swój drugi mecz w seniorskiej drużynie. Jego partnerem na środku obrony Barcelony był Pau Cubarsi, cudowne dziecko w swoim drugim sezonie w La Liga, a mimo to mając zaledwie 17 lat.

Było to ryzykowne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że stadion El Sadar w Osasunie nie jest łatwym miejscem – drużyna Vicente Moreno zdobyła 10 punktów w pierwszych czterech meczach La Liga u siebie w tym sezonie.

Ryzyko było widoczne już w 17. minucie meczu. Dośrodkowanie skrzydłowego Osasuny Bryana Zaragozy było doskonałe, a środkowy napastnik Ante Budimir z łatwością wyprzedził Cubarsiego i strzelił główką z sześciu jardów.

Dzieciakom z tyłu nie było łatwo, ale nie było to niespodzianką. Tęgi chorwacki środkowy napastnik Budimir jest ekspertem w strzelaniu głową. Od momentu przybycia do La Liga w 2019 roku zdobył ich 20, czyli więcej niż jakikolwiek inny zawodnik w lidze. Strzelił nawet dwa gole, gdy jego drużyna z Majorki przegrała z Barcą 5:2 w grudniu 2019 roku.

Flick był świadomy umiejętności Budimira w powietrzu, ale czuł, że nie ma innego wyjścia, jak tylko zmienić swoją jedenastkę. Barca ma obecnie wiele meczów, a także wiele kontuzji, a skład ma brak doświadczenia na wielu pozycjach. Spośród czterech kapitanów drużyny, Marca Andre Ter Stegena, Ronald Araujo i Frenkie de Jong pauzują z powodu długotrwałych kontuzji, a Raphinha odpoczywał po rozegraniu każdej minuty w pierwszych siedmiu meczach La Liga.

Rotacje oznaczały także dla Victora pierwszy start w La Liga na prawym skrzydle. Były zawodnik Girony był obecny przy drugim golu Osasuny, przegrywając fizyczny atak w środku pola z Lucasem Torro. Gdy obrona Barcelony była w kiepskiej formie, szybka piłka Pabla Ibaneza posłała Zaragozę za Dominguezem, który nie był w stanie dotrzymać mu kroku. Napastnik wypożyczony z Bayernu Monachium spokojnie oszukał bramkarza Barcelony Inaki Penę, po czym wrzucił piłkę do pustej siatki.

Barca uważała, że ​​powinna zostać odrzucona z powodu faulu Torro na Victorze, ale po ocenie VAR bramka została uznana. Wynik 2:0 również dobrze odzwierciedlał ówczesny stan gry. W 30. minucie gry Osasuna oddał pięć strzałów na zero dla Barcelony od drużyny Barcelony, która miała trudności z nabraniem odpowiedniego rytmu.


Pau Victor świętuje swoją bramkę (Cesar Manso/AFP via Getty Images)

Kiedy Barca wróciła do gry na początku drugiej połowy, w grę zaangażowało się dwóch adeptów Flicks™. Lewy obrońca Martin, który znajdował się bardzo wysoko na boisku, przechwycił szybki rzut bramkarza Osasuny Sergio Herrery. Gdy Herrera wrócił na swoją linię bramkową, w jakiś sposób pozwolił, by słaby strzał Victora z 25 jardów minął go i zdobył swojego pierwszego gola w La Liga.

Trener Barcelony wysyłał teraz do drużyny kilku wypoczętych zawodników, a dynamika wydawała się być po stronie Katalończyków. Jednak wkrótce po zmianie Lewandowskiego Osasuna ponownie przełamała wysoką linię Barcy. Nieszczęsny Dominguez wyraźnie pokonał Budimira, gdy ten miał oddać strzał. Chorwat się otrząsnął i spokojnie zdobył rzut karny.

Bóle Barcelony jeszcze się nie skończyły, gdy Abel Bretones wygrał 50-50 z Lamine Yamalem z 25 jardów, a lewy obrońca Osasuny natychmiast uderzył odbijającą się piłkę, po tym jak Pena wpadła do siatki. Zespół Flicka stracił tylko pięć goli w poprzednich siedmiu meczach La Liga, ale teraz przegrywał 4:1.

Yamal po uderzeniu z 20 jardów dał wynik 4:2, a w szalonych końcowych etapach Ferran Torres dośrodkował 17-latka z bliskiej odległości od słupka. Było jednak za mało i za późno, a pierwsza porażka Barcy w sezonie była w pełni zasłużona.

„Musimy zaakceptować tę porażkę, nie graliśmy zbyt dobrze, popełniliśmy wiele błędów” – powiedział Flick w Movistar TV po meczu, broniąc swojej decyzji o zmianie XI. „To moja odpowiedzialność. Muszę chronić zawodników, którzy rozegrali wiele minut. Nie spodziewam się, że tak zagramy. Powiedziałem zespołowi, że musimy kontynuować. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze (ścieżce).”

Flick odrzucił okazję, by skrytykować sędziego za to, że nie pozwolił Osasunie zdobyć drugiego gola z powodu widocznego faulu na Victorze, ale odezwał się, gdy zapytano go, dlaczego usunął najlepszego strzelca La Liga, gdy jego zespół potrzebował bramek.

„(Lewandowski) również musi odpocząć” – odpowiedział Flick. „Gramy co trzy dni. Zespół do tej pory radził sobie naprawdę świetnie.

To jest sprawiedliwe. Nawet po sobotnim wyniku nadal jest to wspaniały początek, którego niewielu by przewidziało, ponieważ Flick został zatrudniony w miejsce byłego rozgrywającego Xaviego na stanowisku trenera Barcelony zeszłego lata.

Siedem zwycięstw w pierwszych siedmiu meczach dało imponujące rezultaty – zwycięstwo 4:1 z Gironą i 5:1 z Villarreal w ostatni weekend. Barca była lepiej zorganizowana niż w zeszłym sezonie, a zarówno trener Girony Michel, jak i Marcelino z Villarreal pochwalili ich pressing, co świadczy o pracy Flicka na poligonie. Wygląda również na to, że zespół trenuje teraz ciężej, a prezes Joan Laporta nakazał położenie większego nacisku na sprawność fizyczną.

Biorąc pod uwagę to obciążenie pracą, decyzja o tak dużej rotacji w sobotni wieczór była prawdopodobnie racjonalna. Problem w tym, że nie ma wielu doświadczonych kopii zapasowych Flicka. Problemy finansowe Barcelony oznaczają, że w ostatnich oknach transferowych regularnie odchodzili z zespołu piłkarze. Ze składu Xaviego w zeszłym sezonie seniorzy: Ilkay Gundogan, Joao Felix, Joao Cancelo, Sergi Roberto, Oriol Romeu i Marcos Alonso opuścili drużynę latem, a jedynym starszym zawodnikiem pozyskanym za 60 milionów euro był Dani Olmo, który również jest kontuzjowany.

Flick wyciąga wiele ze swoich najlepszych zawodników — Lewandowski, Raphinha i Pedri produkują znacznie więcej niż w zeszłym roku pod wodzą Xaviego. Wonderkid Yamal również jest w doskonałej formie – 17-latek strzelił pięć goli i pięć asyst w dziewięciu meczach w tym sezonie. Jednak Barca nie może realistycznie oczekiwać, że nastolatek utrzyma światowej klasy formę przez cały sezon.

Jeszcze przed sobotnim meczem w Osasunie Flick często musiał uzupełniać braki w swoim składzie. Z powodu kontuzji Gaviego i Fermina Lopeza, a także De Jonga, 21-letni Marc Casado, 17-letni Marc Bernal i środkowy obrońca Eric Garcia musieli grać na środku parku – na boisku. niezwykle istotne dla każdego zespołu Barcelony.

Podopieczni Flicka nadal znajdują się na szczycie tabeli, mając czteropunktową przewagę nad największym rywalem, Realem Madryt, przynajmniej przed niedzielnym meczem Madrytu z sąsiadem Atletico Madryt.

Przed Barcą wciąż przed nami kolejne mecze, a we wtorek mecz na Montjuic ze szwajcarską drużyną Young Boys w Lidze Mistrzów. W kalendarzu zakreślona jest data wizyty byłej drużyny Flicka, Bayernu, która odbędzie się 20 października na meczu UCL. Trzy dni później na madryckim Bernabeu odbędzie się El Clasico.

Flick będzie chciał wystawić swoją najlepszą jedenastkę na te mecze w jak najlepszej formie. Ma także nadzieję, że wszyscy w katalońskim klubie rozumieją ograniczenia, pod jakimi musi pracować.

(Zdjęcie: Cesar Manso/AFP za pośrednictwem Getty Images)



Zrodlo