Derby Madrytu pogrążyły się w chaosie, gdy gracze błagali o pokój z kibicami w kominiarkach

To jedno z najbardziej kultowych spotkań hiszpańskiej piłki nożnej, ale niedzielny remis 1:1 pomiędzy Atletico Madryt a Realem Madryt zostanie zapamiętany ze złych powodów.

Przygotowania do meczu na Estadio Metropolitano Atletico były już napięte po twierdzeniach w mediach społecznościowych, jakoby kibice mieli zamiar znieważać na tle rasowym napastnika Realu Viniciusa Juniora.

W drugiej połowie meczu obie drużyny zostały wyrzucone przez sędziego, ponieważ gra została zawieszona z powodu rzucania przez kibiców przedmiotów w bramkarza Realu Madryt Thibauta Courtoisa. Mecz wznowiono około 20 minut później, po rozmowie zawodników Atletico z kibicami w kominiarkach na trybunach, a napastnik gospodarzy Angel Correa ostatecznie strzelił wyrównującego gola w 95. minucie, tym samym anulując pierwszą bramkę Edera Militao.

Co się więc stało i jakie mogą być konsekwencje?


Dlaczego gra została zatrzymana?

Kłopoty zaczęły się po strzale Militao w 64. minucie. Gdy Courtois świętował, za bramką na południowym krańcu stadionu Metropolitano obrzucono w jego stronę przedmioty z części boiska, na której gromadzą się radykalni kibice „ultra” Atletico.

Courtois, który grał w Atletico od 2011 do 2014 roku, zwrócił na to uwagę sędziego Mateo Busquetsa Ferrera i przez głośniki stadionu, zgodnie z protokołem La Liga w takich okolicznościach, ogłoszono, że mecz może zostać zawieszony, jeśli zachowanie nie będzie przestrzegane. przestań.

Tymczasem Busquets Ferrer zebrał obie drużyny w pobliżu środkowego koła. Kapitan Atletico Koke rozmawiał z Courtoisem, a następnie on i obrońca Atletico Jose Maria Gimenez pobiegli za bramkę, aby porozmawiać z fanami. Menedżer Diego Simeone również podszedł do nich, wykonując gest, aby się uspokoili.


Koke, prawda, i Gimenez próbują przemówić fanom do rozsądku…


…zanim Simeone każe im się uspokoić

Następnie obie drużyny zeszły do ​​tunelu, a spiker stadionu potwierdził 10-minutowe zawieszenie i ostrzegł, że „jeśli takie zachowanie nie ustanie, mecz nie zostanie zakończony”.

Gdy obie drużyny znalazły się już w szatniach, po około 10 minutach kolejny komunikat poinformował kibiców, że mecz zostanie wznowiony za pięć minut. Następnie rozległy się głośne gwizdki, gdy gracze Madrytu wrócili i rozpoczęli rozgrzewkę. Courtois również wrócił, aby zająć jego miejsce.

Kamery telewizyjne pokazały, jak Simeone motywował swoich zawodników w tunelu, zanim wrócili, aby wznowić grę. Następnie argentyński trener ponownie wskazał ultrasów Atletico za bramką Courtois, kładąc palce na jego głowie, prosząc ich o zastanowienie się.


Simeone zwraca się do fanów po wznowieniu gry (Florencia Tan Jun/Getty Images)

W raporcie Busquetsa Ferrera stwierdzono później, że w 64., 65. i 67. minucie rzucono w stronę Courtois przedmioty, w tym trzy zapalniczki i butelkę wody. Stwierdzono, że kapitanowie i delegaci obu drużyn, dyrektorzy meczów, koordynator bezpieczeństwa i delegat hiszpańskiej FA zebrali się w szatni sędziów meczowych i zostali ostrzeżeni, że mecz zostanie zawieszony, jeśli rzucanie przedmiotami będzie kontynuowane. Z raportu sędziego wynika, że ​​gra została wznowiona 17 minut po przerwie.

Correa strzelił gola dla gospodarzy w piątej minucie doliczonego czasu gry i dał Atletico punkt, a Marcos Llorente z drużyny gospodarzy również pokazał czerwoną kartkę w 99. minucie za faul na zmienniku Madrytu Franie Garcii.

Kim są ultras Atletico?

Grupa kibiców Frente Atletico powstała w latach 80. XX wieku i cieszy się reputacją osoby o radykalnych poglądach prawicowych i zaangażowanej w przemoc.

W 1998 roku kibicem Realu Sociedad był Aitor Zabaleta zaatakowany i zabity przez członków Frente Atletico w barze w pobliżu starego stadionu Atletico Vicente Calderon.

Zmarł Deportivo La Coruna ultra Javier „Jimmy” Romero Taboada wcześniej zorganizowana walka pomiędzy kibicami Deportivo i Atletico przed meczem na Calderon w listopadzie 2014 r.

W maju 2018 r. drużyna Atletico ultra została ukarana grzywną w wysokości 3005 euro i zakazem wstępu na wszystkie obiekty sportowe na 12 miesięcy po uruchomieniu balon z nazistowskim symbolem swastyki widocznym z tłumu podczas bezbramkowego remisu u siebie z Realem Betis w poprzednim miesiącu.

W tym samym roku Atletico otrzymało również nakaz zamknięcia części stadionu fani wyświetlili skrajnie prawicowy baner podczas finału Ligi Europy przeciwko Marsylii. W 2022 r. nakazano im zrobić to samo w związku z nazistowskim salutem oddanym przez zwolennika – choć było to unieważniony przez Sportowy Sąd Arbitrażowy.

W ostatnich latach hierarchia klubu Atletico podjęła kroki, aby zdystansować się od swoich radykalnych fanów, kończąc powiązania z klubem, który obejmował przestrzeń do przechowywania flag i materiałów w Calderon oraz preferencyjny dostęp do biletów na mecze u siebie i na wyjazdach. W 2014 roku Atletico wyrejestrował Frente Atletico jako oficjalną grupę fanów.

„Nie możemy wydalić całego sektora, ponieważ jest w nim kilku dobrych ludzi” – powiedział hiszpańskiej stacji telewizyjnej Cuatro dyrektor klubu Miguel Angel Gil Marin po wezwaniach do całkowitego zakazu Frente Atletico po śmierci Taboady w 2014 roku. „Nie da się kontrolować tych, którzy mówią, że są kibicami Atletico, a potem zachowują się poza wartościami sportu”.

Atletico nadal utrzymuje emocjonalną więź ze swoimi bardziej zagorzałymi kibicami. Zawodnicy tradycyjnie po meczach świętują dobre wyniki w tej części stadionu. Rytuał ten miał również miejsce w niedzielny wieczór.

Dlaczego wokół tego meczu było tyle napięcia?

W ostatnich latach wokół derbów Madrytu narosło wiele kontrowersji.

Vinicius Jr regularnie był obiektem rasistowskich ataków przed meczami, w ich trakcie i po nich, a najbardziej notorycznie było to w zeszłym roku, kiedy manekin ubrany na wzór Brazylijczyka został powieszony za szyję na moście w pobliżu poligonu Valdebebas drużyny Real przed derbami Copa del Rey. W grudniu zarzuty w związku z tym incydentem postawiono czterem członkom Frente Atletico.

Fani skandowali wcześniej „Vinicius, jesteś małpą!” przed stadionem Metropolitano i w okresie przygotowań do niedzielnych derbów w mediach społecznościowych posty, najwyraźniej opublikowane przez fanów Atletico, wzywały kibiców do noszenia masek na meczu, aby móc bezkarnie znęcać się nad Viniciusem Jr. Bezpośrednio po meczu władze nie zgłosiły żadnych rasistowskich nadużyć wobec Vinicusa Jr.


Vinicius Jr był głośno wyśmiewany przez cały mecz (Dennis Agyeman/Europa Press za pośrednictwem Getty Images)

Przed niedzielnym meczem prezes Atletico Enrique Cerezo powiedział, że nikt w klubie nie jest „antyrasistą ani rasistą”, po czym wycofał się i później tego samego dnia stwierdził, że „wszyscy mamy obowiązek walczyć z rasizmem”.

Sportowiec nie widziałem żadnych rasistowskich okrzyków pod adresem Viniciusa Jr. w pobliżu Metropolitano przed rozpoczęciem meczu, ale atmosfera była daleka od spokojnej.

Setki fanów skandowało „Vinicius, jesteś inny!” przy wejściu na południowy kraniec stadionu, gdzie zwykle przesiadują ultras Atletico. Napięcie panowało także wtedy, gdy niektórzy kibice przechodzili obok stadionu w koszulkach Realu Madryt, w otoczeniu dużej obecności policji.

Skandowano „Sons of b****es” skierowane do kibiców Madrytu, a niektórzy fani rzucali w nich butelkami i resztkami jedzenia. Niektórzy kibice, którzy nagrywali sceny na swoich telefonach, zostali obrzuceni przedmiotami.

Kibice gospodarzy nie zapomnieli Viniciusa Jr na stadionie. Jego nazwisko wywołało najwięcej drwin ze wszystkich zawodników Madrytu, gdy odczytywano składy, a za każdym razem, gdy dotknął piłki, gwizdano na niego.

Dlaczego Courtois był szczególnym celem?

Courtois jest regularnie celem kibiców Atletico, odkąd dołączył do Realu Madryt w 2018 roku. Spędził trzy lata w Atletico w jednym z jego najbardziej udanych okresów, wygrywając La Liga w sezonie 2013-14 i docierając do finału Ligi Mistrzów w tym sezonie (gdzie przegrał do Realu).


Courtois był już wcześniej celem fanów Atletico (Oscar del Pozo/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Fani Atletico byli czasami zirytowani komentarzami Courtoisa od czasu jego dołączenia do Madrytu, co odebrali jako brak szacunku dla jego byłego zespołu. Belg ma tablicę na Alei Stulecia Graczy Atletico za ponad 100 występów w drużynie, która często jest niszczona przed derbami Madrytu.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Courtois i Atletico: Wypchane szczury, rozbite tablice i wściekłe listy

W niedzielny wieczór tablica Courtoisa po raz kolejny była pełna gruzu, a podczas meczu za każdym razem, gdy dotknął piłki, gwizdano na niego.

Czy mecze w Hiszpanii były już wcześniej przerywane?

W styczniu 2022 roku mecz 1/8 finału Copa del Rey pomiędzy miejskimi rywalami Realem Betis i Sevillą został przerwany po tym, jak przedmiot rzucony z trybun uderzył pomocnika Sevilli Joan Jordan w głowę.

Mecz ten został powtórzony za zamkniętymi drzwiami na stadionie Benito Villamarin 24 godziny później, bez wpuszczenia kibiców. Hiszpańska FA (RFEF) za karę nakazała częściowe zamknięcie stadionu Betisu, ale klub w wyniku apelacji uchylił orzeczenie. Ostatecznie zostali ukarani grzywną w wysokości 36 000 euro.

Kiedy w maju 2023 r. kibice Valencii na stadionie Mestalla znęcali się nad Viniciusem Jr na tle rasistowskim, gra została tymczasowo zatrzymana, a głośniki stadionu nadawały z trybun wezwania do przemocy.


Vinicius Jr skonfrontował się z fanami, którzy znęcali się nad nim na tle rasowym w Walencji w 2023 r. (Aitor Alcalde/Getty Images)

RFEF początkowo nakazał częściowe zamknięcie Mestalla na pięć meczów, które w wyniku odwołania zostało zredukowane do trzech meczów. Ostatecznie Valencia została ukarana grzywną w wysokości 27 000 euro.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

W nowym raporcie ujawniono szokujące nadużycie, jakiego doznał Vinicius Jr z Realu Madryt w Walencji

W ubiegły czwartek mecz Espanyolu z Villarreal w La Liga został tymczasowo zawieszony po tym, jak kibic rzucił w sędziego butelką wody.

Było wiele innych przypadków rzucania przedmiotów na boisko. W przemówieniu po niedzielnym meczu Simeone przypomniał sobie, jak Courtois został uderzony zapalniczką rzuconą w niego przez kibiców na stadionie Realu Madryt na Estadio Santiago Bernabeu, kiedy Atletico wygrało finał Copa del Rey 2013 u swoich sąsiadów. Nie podjęto żadnych działań.

Cristiano Ronaldo został uderzony zapalniczką rzuconą przez fanów Atletico w ich stary dom w Calderon w lutym 2014 r. Atletico zostało następnie ukarane grzywną w wysokości 6000 euro, a komisja RFEF uznała wykroczenie za „lekkie”.

Co powiedzieli menedżerowie i gracze?

Simeone obwinia ultrasów swojej drużyny, ale powiedział też, że Courtois nie powinien był prowokować fanów. Przypomniał reporterom, że to samo przydarzyło się Courtoisowi, gdy był zawodnikiem Atletico na stadionie Realu Santiago Bernabeu w 2013 roku.

„Klub będzie musiał podjąć decyzję w sprawie tych, którzy sprowokowali te incydenty” – powiedział na konferencji prasowej. „Nie potrzebujemy tych ludzi. Ale to nie usprawiedliwia sytuacji, które to powodują. Bądź ostrożny: ukaraj tego, który prowokuje, i tego, który rzuca zapalniczką.


Piłkarze Atletico składają podziękowania kibicom po niedzielnym gwizdku końcowym (Gonzalo Arroyo Moreno/Getty Images)

Po meczu głos zabrał także kapitan Atletico Koke. Chcieliśmy zagrać i nie dopuścić do tego, aby coś takiego się więcej zdarzało – powiedział. „Nasi ludzie powiedzieli, że poczuli się sprowokowani i dlatego chcieli się bronić. Ale nie mogą rzucać przedmiotami.

Menedżer Madrytu Carlo Ancelotti powiedział: „Nikt nie lubił przerywać gry, ale myślę, że on (sędzia) postąpił słusznie”.

Jakie kary mogą spotkać Atletico?

Raport z meczu Busquetsa Ferrera zostanie przeanalizowany przez RFEF przed podjęciem decyzji, jakie działania zostaną podjęte.

Hiszpańskie władze piłkarskie mogą nałożyć różne kary, w tym grzywny i/lub całkowite lub częściowe zamknięcie stadionu, w zależności od tego, jak poważne wykroczenie zostanie uznane.

Po meczu Atletico wydało oświadczenie. Brzmiało ono: „Atletico Madryt pragnie wyrazić swój sprzeciw wobec rzucania przedmiotami, które miało miejsce z części południowej trybuny w 68. minucie meczu z Realem Madryt.

„Dział bezpieczeństwa klubu współpracował z policją, aby zlokalizować osoby zamieszane w tę sprawę, a jedną z nich już zidentyfikowano. Klub zastosuje wewnętrzny reżim przewidziany w bardzo poważnych przypadkach wobec osób zaangażowanych w ten incydent.

„Na takie postawy nie ma miejsca w piłce nożnej i psują wizerunek stadionu, na którym panuje spektakularna atmosfera, a na trybunach zgromadziło się ponad 70 000 widzów, z których zdecydowana większość zachowała się wzorowo”.

(Zdjęcie na górze: Oscar del Pozo/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Zrodlo