Cooper Flagg uczy się radzić sobie z szumem w Duke: „Nie sądzę, że lubi przyciągać uwagę”

Trwa mania wokół Coopera Flagga w Duke. I w najbliższym czasie nigdzie się nie wybiera.

Flagg, najbardziej rozchwytywany rekrut w klasie 2024 i przewidywany numer 1 w drafcie NBA w 2025 r., w piątek po raz pierwszy od rozpoczęcia kariery w Błękitnych Diabłach zabrał głos publicznie.

Ubrany w koszulkę Duke z napisem „Dream Biggest” mierzący 180 cm wzrostu napastnik pierwszego roku brzmiał na pewnego siebie i podekscytowanego oficjalnym rozpoczęciem treningów Duke’a w tym tygodniu. Dla największego rekruta biorącego udział w programie od czasów Ziona Williamsona – którego nawet były prezydent Barack Obama przyjechał do Durham, aby zobaczyć jego grę – początek studiów był burzliwy – ale Flagg radzi sobie z tym najlepiej, jak potrafi.

„Myślę, że jeśli chodzi o szum medialny i wszystko, co się z nim wiąże, jest to coś, z czym trzeba nauczyć się sobie radzić. Dla mnie chodzi po prostu o grę w koszykówkę, więc jestem podekscytowany możliwością współpracy z naszym zespołem” – Flagg powiedział reporterom w Durham.

„Mamy niesamowitą grupę chłopaków. Naprawdę dobrze poznałem wszystkich w zespole. Jestem więc bardzo podekscytowany możliwością startu. Jeśli chodzi o ten szum wokół mnie, skupiam się po prostu na grze w koszykówkę i próbie wygrywania każdego dnia.

Flagg, który pochodzi z Newport w stanie Maine i ma już umowę obuwniczą z New Balance, pierwotnie był członkiem klasy rekrutacyjnej na rok 2025, ale w sierpniu ubiegłego roku został przeniesiony do klasy rekrutacyjnej na rok 2024. Jego rodzice są fanami Błękitnych Diabłów i często wyświetlali w domu drużynę koszykówki, podczas gdy Flagg dorastał z dwoma braćmi.

Flagg związał się z Duke’em w październiku. Z nim na parkiecie Błękitne Diabły powinny być rywalem przeciwko każdemu.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Cooper Flagg i małe miasteczko w Nowej Anglii, w którym wychowała się najjaśniejsza młoda gwiazda koszykówki

„Widziałem wiele różnych sezonów, inny szum, różne oczekiwania. Nie wiem, czy w przypadku Coopera kiedykolwiek mieliśmy wokół siebie 17-latka, któremu poświęcano tyle uwagi – i to w dużej mierze słusznie, biorąc pod uwagę jego karierę w szkole średniej i to, czego dokonał” – trener Duke Jon Scheyer powiedział reporterom.

„Ale mówimy o wszystkich rzeczach, które możemy kontrolować. I na tym się skupialiśmy” – powiedział Scheyer. „Cooper wykonuje niesamowitą robotę, przychodząc codziennie na treningi do pracy. Szczerze mówiąc, nie sądzę, że lubi zwracać na siebie uwagę. Myślę, że mu wszystko zależy, chce być taki sam jak inni, nie przejmować się uwagą, chcieć wygrywać i rywalizować.

Flagg zagra przed fanami Blue Devils w przyszłym tygodniu po raz pierwszy podczas wydarzenia „Countdown to Craziness”, które odbędzie się 4 października, przed otwarciem sezonu przez Duke 19 października wystawą przeciwko Lincoln (Pass.) University. W międzyczasie Flagg będzie nadal osiedlał się w Durham.

„Ma 17 lat. Zatem na początku sezonu będzie musiał przejść przez pewne rzeczy. To część problemu” – powiedział Scheyer.

„Ale bycie przy nim w tych chwilach i rozwój jako zawodnik to powód, dla którego przyszedł do Duke. Więc chcę, żeby tak było – chcę, żeby był zadowolony w tym roku. Chcę, żeby czerpał przyjemność z treningów, bycia uczniem w Duke, cieszył się z kolegów z drużyny i oczywiście pracował jak szalony, aby stać się lepszym graczem. I tym właśnie zajmujemy się na co dzień.”

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Grant Halverson / Getty Images)



Zrodlo