Chris Broussard mianuje rozgrywającego NFC aktualnym MVP NFL

(Zdjęcie: Quinn Harris/Getty Images)

Na początku sezonu zasadniczego NFL 2024 pojawiło się kilka niespodzianek i na razie trudno powiedzieć, kto jest realnym kandydatem do wygrania Super Bowl, poza dwukrotnym obrońcą tytułu mistrza świata, drużyną Kansas City Chiefs.

Jedną niespodzianką byli New Orleans Saints, drużyna typowana do wygrania NFC South w zeszłym sezonie, ale wygrała dziewięć meczów i niewiele zabrakło jej do zdobycia tytułu mistrzowskiego dywizji.

Ludzie skreślali ich na początku sezonu, ale teraz mają bilans 2-0 po miażdżących zwycięstwach nad Carolina Panthers i Dallas Cowboys.

Rozgrywający Derek Carr grał w futbolu na początku sezonu znakomicie, co skłoniło Chrisa Broussarda do powiedzenia w programie „First Things First” na kanale Fox Sports 1, że w tej chwili Carr byłby jego MVP.

Carr jest obecnie liderem NFL w liczbie przyłożeń zdobytych po podaniach (pięć), ocenie podającego i QBR, a w dużej mierze dzięki niemu Saints przewodzą lidze w zdobywaniu punktów.

W pierwszym tygodniu zdobyli 47 punktów, a w niedzielę zdobyli 44 punkty w meczu z drużyną Cowboys, która ma wielu utalentowanych defensywców.

Dużą korzyścią ze świetnej gry Carra był szeroki odbiorca Rashid Shaheed, który w dwóch meczach zaliczył siedem przyjęć na 269 jardów i dwa przyłożenia, w tym 96 jardów przy zaledwie czterech przyjęciach przeciwko Dallas.

Jednak Nowy Orlean będzie musiał stawić czoła poważnemu wyzwaniu w ciągu najbliższych kilku tygodni. W niedzielę podejmie drużynę Philadelphia Eagles, a w kolejny weekend odwiedzi drużynę Atlanta Falcons.

Następnie 7 października zagrają z Chiefs na Arrowhead Stadium w ramach „Monday Night Football”.

NASTĘPNY:
Stephen A. Smith składa zaskakujące oświadczenie na temat Saints



Zrodlo