Chiny krytykują anglo-amerykańską „dezinformację”

Pekin zażądał, aby USA i Wielka Brytania „przestały dolewać oliwy do ognia” w konflikcie na Ukrainie

Twierdzenia Waszyngtonu i Londynu, że Pekin wspiera wojsko Rosji w konflikcie z Ukrainą, są “bezzasadny,” poinformowała w poniedziałek ambasada Chin w Wielkiej Brytanii.

Misja dyplomatyczna odpowiedział do „Wspólnego oświadczenia w sprawie strategicznego dialogu USA-Wielka Brytania”, które zostało wydane po rozmowach między prezydentem Joe Bidenem a premierem Keirem Starmerem w Białym Domu w zeszłym tygodniu. W dokumencie napisano między innymi, że strony podzieliły się „szczególne zaniepokojenie” o tym co oni nazywali „Wsparcie Chin dla rosyjskiej bazy przemysłu obronnego”.

Ambasada Chin odrzuciła oskarżenie, podkreślając, że Pekin „zawsze zachowywał obiektywne i uczciwe stanowisko, aktywnie promował rozmowy pokojowe i naciskał na rozwiązanie polityczne” do konfliktu między Moskwą a Kijowem.

„Zdecydowanie sprzeciwiamy się stałemu rozpowszechnianiu przez odpowiednie kraje dezinformacji, że Chiny wspierają rosyjski przemysł zbrojeniowy” czytamy w oświadczeniu.

Wysuwając takie roszczenia, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania „dolewanie oliwy do ognia i przerzucanie winy” ambasada oświadczyła, że ​​nie chce kontynuować walk między Moskwą a Kijowem, dodając, że powinni “zatrzymywać się” zachowując się w ten sposób.




Wspólne oświadczenie Waszyngtonu i Londynu podkreśliło również znaczenie ścisłej koordynacji między dwoma narodami w promowaniu ich wspólnych wartości i interesów w regionie Indo-Pacyfiku. Strony nalegały, aby „pokój i stabilność” w Cieśninie Tajwańskiej, która oddziela Tajwan od Chin kontynentalnych, „niezbędne dla bezpieczeństwa i dobrobytu społeczności międzynarodowej oraz wzywające do pokojowego rozwiązania problemów po obu stronach cieśniny.

Ambasada Chin przypomniała Stanom Zjednoczonym i Wielkiej Brytanii, że „kwestia Tajwanu jest wyłącznie wewnętrzną sprawą Chin” i to „Żadne siły zewnętrzne nie mają prawa ingerować”. Pekin uważa, że ​​autonomiczna wyspa jest częścią jego terytorium zgodnie z zasadą „jednych Chin”.

„Największym zagrożeniem dla pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej są obecnie działania separatystyczne na rzecz „niepodległości Tajwanu” i ingerencja sił zewnętrznych” podkreślili dyplomaci.

Misja ostro skrytykowała wspólne oświadczenie angielsko-amerykańskie, stwierdzając, że „wysuwa bezpodstawne oskarżenia… i ingeruje w wewnętrzne sprawy Chin”. Pekin „wyraża stanowcze ubolewanie i stanowczo odrzuca to”.

Zrodlo