Chambao, jego historia i teraźniejszość: "Bycie młodym i bycie zdrowym nie idą w parze"

Tworzy wyjątkowe piosenki, a jej głos nie pozostawia nikogo obojętnym. Z tego powodu m.in Mari de Chambao stał się legendarnym artystą muzycznym tego stulecia. Pełne radości życie postawiło ją także w bardzo skomplikowanych sytuacjach. Kobieta z Malagi przeszła przez ekstremalne sytuacje osobiste, takie jak pokonanie m.in rak piersi.

Interpretator „There you are”, „Pokito a poko” – jej najsłynniejszego albumu, wydanego w połowie pierwszej dekady tego stulecia – „Duende del sur” czy „Papeles wets” otwiera się w „Trzynaście dziennie”. Teraz znajduje się w pełnym rozkwicie osobistym i artystycznym, który uchwycił „Grzebień teraźniejszości”książka, w której opowiada o trudnościach, jakie pewnego dnia spotkały go, o tym, jak sięgnął dna, ale także o tym, jak nauczył się żyć.

Zapewnia, że ​​„jedną z pierwszych lekcji, jakie daje rak piersi, jest to, że może wystąpić w każdym wieku”. To znaczy: „nie dlatego, że jestem młody, jestem zwolniony z choroby. Bycie młodym i zdrowym nie zawsze idą w parze” kaczka.

María del Mar Rodríguez, „La Mari” lub Chambao – jak każdy woli – zapewnia, że ​​nie boi się prosić o pomoc. W swojej książce nie ukrywa się i nie kamufluje. Nie przebiera w słowach iw swojej twórczości literackiej daje do zrozumienia, że ​​nie ma przed sobą tajemnic. Mówi, że kiedyś, gdy zdiagnozowano u niej raka piersi, telefonicznie poinformowała o tym mamę i ojca.

Jego artystyczna strona mnoży się. Jest to dzieło witalistyczne, pełne przesłań poświęconych duchowi poprawy, siły i nadziei. „Podróż ścieżką odbudowy siebie”, bo „życie uczy Cię narzędzi, dzięki którym możesz żyć w teraźniejszości” – mówi.

Zrodlo