MANILA, Filipiny — Były burmistrz miasta Iloilo, Jed Patrick Mabilog, wzruszył się, gdy opowiadał o swoich przeżyciach po tym, jak ówczesny prezydent Rodrigo Duterte nazwał go obrońcą nielegalnego handlu narkotykami i wyraził nadzieję, że oskarżenia zostaną najpierw zweryfikowane, zanim zostaną upublicznione.
Mabilog, podczas czwartkowego przesłuchania przed komisją Izby Reprezentantów, powiedział, że domagają się sprawiedliwości i reform w egzekwowaniu prawa, ponieważ uważa, że poprzednia administracja wykorzystywała agencje jako broń.
„Wzywamy Was, niech wymiar sprawiedliwości przejmie przewodnictwo i przeprowadzi reformę w naszym systemie, szczególnie w zarządzaniu naszymi organami ścigania. (Apeluję do prawodawców, aby zapewniono utrzymanie sprawiedliwości i zreformowano nasz system, szczególnie w odniesieniu do kierownictwa naszych organów ścigania) Oskarżenia muszą zostać najpierw należycie potwierdzone i uwierzytelnione przed jakimkolwiek publicznym ogłoszeniem, aby uniknąć zawstydzenia i zniszczenia honoru, reputacji i dobrego wizerunku pracowitej i niewinnej osoby” – powiedział Mabilog.
„Przede wszystkim należy pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy nadużywają władzy. Mam nadzieję, że trudności, których doświadczyliśmy, czyli przygnębienie, prześladowania, trauma i potem już nic, nie doświadczą inni i zwycięży prawda, a nie polityka czy osobiste interesy nielicznych” – dodał.
(Przede wszystkim pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy nadużywają władzy. Mam nadzieję, że trudności, których doświadczyliśmy, w których byliśmy miażdżeni, prześladowani i traumatyzowani, nie doświadczą inni — i że prawda, a nie polityka czy osobiste interesy, zwycięży.)
Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie
Według Mabiloga, żadna jednostka nie powinna mieć prawa sprawować takiej „niekontrolowanej władzy” w celu podważania funkcji demokratycznych.
Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie
„Staję dziś przed Wami nie tylko po to, by opowiedzieć o moich cierpieniach, ale także po to, by zwrócić uwagę na poważną wadę naszego systemu, która pozwala organom ścigania na wykorzystywanie ich jako broni do celów politycznych – nielegalny handel narkotykami wynika z problemów naszego społeczeństwa, od ubóstwa po korupcję instytucji rządowych, w tym naszych organów ścigania” – powiedział.
„Wykorzystując instytucje państwowe do dokonywania osobistych zemst lub uciszania domniemanych wrogów, podważamy fundamenty sprawiedliwości i demokracji w naszym kraju. Żadnej osobie nie powinno się pozwalać na sprawowanie takiej niekontrolowanej władzy, niezależnie od jej stanowiska lub władzy” – dodał.
Mabilog był wśród urzędników, których Duterte wymienił jako osoby powiązane z nielegalnym handlem narkotykami już w sierpniu 2016 r. Nie wszczęto jednak żadnej formalnej sprawy.
Z powodu obaw o swoje życie Mabilog opuścił kraj w sierpniu 2017 r., aby wziąć udział w konferencji w Japonii, jednak on i jego rodzina nigdy nie wrócili.
10 września Mabilog powrócił na Filipiny, aby oczyścić swoje imię.
„Przepraszam (za emocjonalne zachowanie). Dziękuję bardzo tej czteroosobowej komisji, ponieważ minęło siedem lat, było to naprawdę trudne, dziękuję bardzo, ponieważ daliście nam, mnie i innym ofiarom możliwość oczyszczenia naszego nazwiska i nazwisk moich ukochanych Ilonggo i Iloilo, które nazywano shabulized” – dodał.
(Przepraszam za moje wzruszenie. Dziękuję komitetowi quad, ponieważ przez ostatnie siedem lat było ciężko, dziękuję za danie nam — mojej rodzinie, mnie i innym ofiarom — szansy na oczyszczenie naszych imion i imion moich ukochanych Ilonggo i Iloilo, które nazwano „szabulizowanymi”.