MANILA, Filipiny — Były członek rzekomo prywatnej armii „aniołów śmierci” pastora Apollo Quiboloya, który przyznał się do swojej przynależności, znajduje się obecnie pod nadzorem Filipińskiej Policji Narodowej (PNP).
Rzecznik PNP, płk Jean Fajardo, powiedział reporterom w piątek, że jeden z uzbrojonych bojowników samozwańczego „mianowanego Syna Bożego” był już w areszcie policji regionu Davao.
„Zatrzymaliśmy mężczyznę, który twierdzi, że był byłym domniemanym członkiem Aniołów Śmierci” – powiedział Fajardo.
„Potwierdził, że grupa ta była wykorzystywana do realizacji osobistych interesów Apolla Quiboloya i że to oni byli wykorzystywani do zastraszania ofiar” – powiedziała.
Inni zidentyfikowani
Według Fajardo, domniemany były członek Aniołów Śmierci powiedział policji, że zna tożsamość innych osób, które były częścią prywatnej armii Quiboloya.
Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie
Fajardo powiedział, że policja skontaktuje się z tymi osobami.
Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie
Ofiary molestowania seksualnego przez Quiboloya, w wieku zaledwie 12 lat, powiedziały władzom, że przywódca Królestwa Jezusa Chrystusa (KJC), któremu postawiono zarzuty znęcania się nad dziećmi i handlu ludźmi, ostrzegł je, że Aniołowie Śmierci dopadną je, jeśli złamią kodeks tajemnicy.
Siły Zbrojne Filipin będą „w pełni współpracować” z każdym dochodzeniem PNP po tym, jak w raporcie stwierdzono, że część prywatnej armii Quiboloya rzekomo składała się z wysoko wyszkolonego personelu wojskowego, w tym niektórych aktywnych i byłych członków filipińskich oddziałów zwiadowczych i piechoty morskiej.
„AFP jest gotowe udzielić wsparcia w kwestiach bezpieczeństwa narodowego i w razie potrzeby w pełni współpracować ze śledztwem” – powiedział w środę rzecznik AFP, płk Francel Margareth Padilla.
Filipińska armia poinformowała we wtorek, że zbada doniesienia o powiązaniach niektórych jej rezerwistów z Aniołami Śmierci.
Rezerwiści znani
Pułkownik Reynaldo Balido Jr., zastępca szefa ds. kontaktów z opinią publiczną armii filipińskiej, sam powiedział, że niektórzy członkowie KJC Quiboloya są rezerwistami armii.
Jak wyjaśnił, nazywają się 2. Batalion Łączności Filipińskiej Armii Rezerwowej.
Według Balido, należąca do KJC spółka Sonshine Media Network International została akredytowana jako jednostka rezerwowa filipińskiej armii w 2015 r.
Pułkownik Louie Dema-ala, rzecznik filipińskiej armii, powiedział w tym tygodniu reporterom, że 2. Batalion Łączności Rezerwowej liczy 540 rezerwistów, w tym dwóch oficerów rezerwy i 538 szeregowych rezerwy.
Dema-ala powiedział, że około 200 z nich stacjonuje w Davao.
Quiboloy i jego współoskarżeni poddali się i zostali aresztowani w rozległym kompleksie sekty w mieście Davao, po wydaniu nakazów aresztowania za wykorzystywanie seksualne i zarzuty kwalifikowanego handlu ludźmi.