Biskup Mondoñedo-Ferrol publikuje pismo z okazji święta Matki Bożej Miłosierdzia

Biskup Mondoñedo-Ferrol, prałat Fernando García Cadiñanos, opublikował właśnie pismo z okazji święta Matki Bożej Miłosierdzia, w którym wspomina osoby pozbawione wolności, zatytułowane „A jeśli zmienimy jak patrzymy na więzienie?

Kilka dni temu w jednej z naszych lokalnych gazet ukazało się prześwietlenie osób pozbawionych wolności w naszym kraju. Wśród wielu danych zebranych w raporcie znalazła się informacja, że ​​w niektórych z naszych zakładów karnych przebywa obecnie ponad 56 000 osób, w większości mężczyźni, których średni wiek wynosi 41 lat. Ponadto wskazano, że wśród najczęściej pojawiających się powodów trafiania do zakładów karnych znalazły się przemoc na tle seksualnym i seksualnym, zażywanie narkotyków oraz przyczyny związane z handlem ludźmi (docierające do około 40% ogółu populacji). W raporcie podkreślono niepokojący odsetek osób z problemami psychicznymi odbywających kary pozbawienia wolności.

Na tę rzeczywistość możemy patrzeć na wiele sposobów. Być może w naszym społeczeństwie dominuje mściwy pogląd, który kładzie szczególny nacisk na przestępczość, bezpieczeństwo, karę, ośmielę się powiedzieć, zemstę. Jednak rozwiązania wynikające z tej logiki (przedłużanie wyroków, kryminalizacja zachowań…) prowadzą nas w ślepe zaułki, które ostatecznie uniemożliwiają autentyczną reintegrację tych, którzy są inni.

Dlatego potrzebujemy innej, bardziej humanizującej i twórczej perspektywy. Bez wątpienia jest to ta, do której wzywa nas Jezus i Jego ewangelia. Jest to takie, które zasadniczo koncentruje się na każdym człowieku, a także odkrywa jego godność. Godność, która jest naturalną rzeczywistością każdego człowieka i której nigdy nie traci się, nawet jeśli ktoś popadnie w przestępstwo. Odwoływanie się do tej godności służy nam jako społeczeństwu, ponieważ przypomina nam również, że godność jest przedstawiana jako żmudna i konieczna droga oraz osobisty proces rozwoju. Ponieważ jesteśmy godni, musimy także błyszczeć i postępować zgodnie ze swoją godnością.

Nie wolno nam zapominać, że osoby przebywające w naszych więzieniach urodziły się w naszych rodzinach, mieszkały w naszych dzielnicach i wioskach, chodziły po naszych parafiach, ich rodziny są wśród nas… A po odbyciu kary będą ponownie powrócić do naszego grona. Są częścią nas samych, niezależnie od tego, jak bardzo chcemy je odizolować, oddzielić, zdystansować. Dlatego nie możemy ich zostawić własnemu losowi, ale musimy być z nimi bardzo zjednoczeni. Co więcej, dla chrześcijan w każdym więźniu ukryty jest sam Chrystus: „Byłem uwięziony, a odwiedziliście mnie”.

Od Duszpasterstwa Penitencjarnego jesteśmy właśnie zaproszeni do dokonania tej niezbędnej przemiany perspektywy i logiki, według której działamy. Wiecie, że od zeszłego roku w naszej diecezji zorganizowana jest ta delegacja. Chodzi o to, żeby na to uprzywilejowane pole miłosierdzia znalazła się grupa osób, posłana przez nasz Kościół. Grupa dobrze wyszkolonych ludzi, którzy pomagają reszcie Kościoła i społeczeństwa

poznać rzeczywistość więzienia, jej przyczyny i skutki. Z tej analizy wynika, że ​​jej misją jest znalezienie sposobów zapobiegania, towarzyszenia i integracji osób pozbawionych wolności. Wreszcie wasza wrażliwość i nadzieja muszą zaproponować inne sposoby wykonania wyroków i zaprowadzenia sprawiedliwości, która będzie zdolna uzdrowić zarówno ofiarę, jak i sprawcę. Jak widać kompleksowa i bardzo ambitna propozycja, która wymaga wielu rąk wolontariuszy, aby ją urzeczywistnić. Propozycja, która stawia miłość jako jedyną siłę napędową działań i zmian osobistych i społecznych.

Święto Miłosierdzia, do którego obchodów przygotowujemy się 24 września, ukazuje nam na nowo rzeczywistość więzienia, której nie możemy ignorować. Witamy w duszpasterstwie penitencjarnym, które pomoże nam być Kościołem bardziej miłosiernym i miłosiernym.

Twój brat i przyjaciel.

Fernando García Cadiñanos

Zrodlo