Przed sezonem zasadniczym NFL 2024 zrobiło się dużo szumu wokół nowego wyglądu drużyny Chicago Bears, która pozyskała dwóch utalentowanych młodych debiutantów do Draftu NFL 2024 i oczekiwano, że od razu zrobi trochę hałasu w NFC.
The Bears wybrali rozgrywającego Caleba Williamsa i skrzydłowego Romea Odunze, zajmując w drafcie miejsca nr 1 i 8, a obaj pierwszoroczni gracze zostali uznani za bardzo utalentowanych i mogących natychmiast wywrzeć wpływ na poziom NFL.
Jak dotąd Odunze i Williams pokazali przebłyski świetności na boisku, a obaj gracze rozegrali swoje najlepsze mecze jako profesjonaliści w trzecim tygodniu, ale nadal nie udało im się odnieść zwycięstwa, a zwyciężyła drużyna Indianapolis Colts Anthony’ego Richardsona.
Williams rozegrał swój najlepszy mecz w swojej dotychczasowej karierze, mimo że wielokrotnie odwracał piłkę, uwaga skupiła się na głównym trenerze Mattie Eberflusie, zastanawiając się, kto może być winny problemów drużyny, na co Danny Parkins wskazuje w The Volume.
„Nie martwię się o talent, całkowicie martwię się o otaczający go coaching” – powiedział Parkins.
„Nie martwię się o talent, całkowicie martwię się o coaching wokół niego”
—@DannyParkins opowiada @ColinCowherd dlaczego Caleb Williams nie odnosi sukcesów w Chicago pic.twitter.com/QdiZx8WWQF
— Tom (@TheVolumeSports) 26 września 2024 r
Jeśli Bears będą nadal mieć problemy, Eberflus może zająć ważne miejsce w Chicago, ponieważ legendarna franczyza nie będzie chciała tracić czasu na rozwój Williamsa, biorąc pod uwagę, ile inwestują w jego przyszłość w Wietrznym Mieście.
Ciekawie będzie zobaczyć, jak potoczy się sezon dla Bears i czy Eberflus zdoła odwrócić sytuację, a może Chicago będzie szukać gdzie indziej głównego trenera, który wydobędzie z Williamsa to, co najlepsze, a jednocześnie będzie wygrywał mecze piłkarskie.
NASTĘPNY:
Mike Greenberg uważa, że 1 debiutant QB nie ma świetnego coachingu