Fernando Alonso, oprócz pełnienia roli kierowcy Astona Martina, w Formule 1 pełni także bardzo ważną funkcję łowcy talentów. Mieszkaniec Oviedo ma agencję menadżerską, w której szkoli młodych zawodników, którzy marzą kiedyś o dotarciu do najwyższej kategorii sportów motorowych. Uczeń „14”, który wydaje się być najbliższy tej opcji skoku, to Gabriel Bortoleto.
Kontynuuj czytanie