Jeśli chodzi o ret-cony, zwrot akcji „Jestem twoim ojcem” był jednym z najpopularniejszych. Niezależnie od tego, czy mówimy o pamiętnych słowach Dartha Vadera, czy o tym, że Freddy Kreuger ma sekretną córkę, w historii kina było do tej pory kilka naprawdę znaczących momentów. A teraz, jak się wydaje, Gladiator 2 dołączy do szeregów.
W najnowszym zwiastunie sequela Legacy, Lucilla (Connie Nielsen) opowiada swojemu skłóconemu synowi Luciusowi (Paul Mescal) o jego prawdziwym pochodzeniu. Jego ojcem jest w rzeczywistości Maximus, protagonista Russella Crowe’a w oryginalnym filmie i bohater Rzymu. „Luciuszu, weź siłę swojego ojca”, mówi mu, „miał na imię Maximus i widzę go w tobie”.
To ogromny zwrot akcji, a pomijając kwestię historycznej dokładności, to odkrycie dodaje zupełnie nowy wymiar do Gladiatora Ridleya Scotta, 24 lata po jego premierze. W tym filmie nigdy nie potwierdzono wprost, że Lucius jest synem Maximusa, ale jest kilka wskazówek. Lucilla i Maximus mieli związek, zanim opuścił Rzym, a gladiator nawiązuje więź z młodym chłopcem, szczególnie po zamordowaniu własnego syna.
Podobnie jak Paul Mescal, którego pierwszą reakcją na scenariusz było „O cholera”, wciąż nie mogę się z tego otrząsnąć. Jednak jedno jest pewne, nigdy więcej nie będę w stanie obejrzeć nagrodzonego Oscarem oryginału w ten sam sposób – zwłaszcza jego najbardziej emocjonalnej sceny.
Słowa niewypowiedziane
Lucius odgrywa ogromną rolę w zakończeniu pierwszego Gladiatora. Podczas ostatecznego starcia Maximus spotyka Commodusa Joaquina Phoenixa w Koloseum. Jednak widzowie nie zdają sobie sprawy, że Maximus został dźgnięty nożem chwilę wcześniej i wykrwawia się pod zbroją.
Mimo to Maximus walczy z Commodusem na śmierć i życie, zadając śmiertelny cios, zanim upada i ulega własnym obrażeniom, cały czas marząc o spotkaniu z żoną i synem w życiu pozagrobowym. To piękne zakończenie dla postaci, pełne smutku i słodko-gorzkiej nuty, ponieważ w końcu wróci tam, gdzie chce być, nawet jeśli jest to o wiele za wcześnie.
Jednak teraz wiemy, że Lucjusz jest również jego synem, scena ta nabiera zupełnie nowego wymiaru emocji. Przez całą bitwę młody Lucjusz obserwuje, budując postać bohatera Maximusa, oglądając jego walkę. Gdy staje się jasne, że umiera, Lucjusz idzie w jego kierunku z matką, a ostatnie słowa Maksima do Lucilli brzmią: „Lucjusz jest bezpieczny”.
Teraz wiemy, że w tej wymianie zdań między nimi jest tak wiele niewypowiedzianych kwestii, ponieważ Maximus udaje się do swojej rodziny, nie zdając sobie sprawy, że zostawia za sobą kogoś innego. I nawet jeśli Connie Nielsen nie była świadoma tego szczegółu podczas kręcenia oryginału, jej wzruszający występ można nadal odczytać w ten sposób, gdy mówi Maximusowi, aby „poszedł do nich” w ostatecznym, bezinteresownym akcie.
Już samo oglądanie tej ostatniej sceny bez płaczu było niemal niemożliwe, ale dodatkowa dynamika przedstawiona przez ujawnienie rodzicielstwa sprawia, że ten kształtujący moment dla Lucjusza jest jeszcze bardziej rozdzierający. Dobrze wróży to również nadchodzącej kontynuacji – o czym wspomniano w pierwszym zwiastunie Gladiatora 2, gdy Lucjusz mówi do Makrinusa Denzela Washingtona: „Pamiętam ten dzień, nigdy go nie zapomniałem, że niewolnik może zemścić się na cesarzu”.
Trwałe dziedzictwo
Nawet bardziej niż emocjonalny ciężar, jaki wnosi do ponownego oglądania, jestem podekscytowany implikacją tego zwrotu w kierunku Gladiatora 2. Już teraz uspokaja jedno z moich największych zmartwień dotyczących kontynuacji: nieobecność Maximusa. Chociaż zdecydowanie słusznym wyborem jest pominięcie Crowe’a w kontynuacji, ponieważ nikt nie chce osłabiać mocy jego niesamowitej sceny śmierci, był on sercem pierwszego filmu.
Ale wydaje się, że budując połączenie – i to nawet głębsze niż początkowo sądzono – Scott będzie próbował skupić się na dziedzictwie postaci w sequelu. Widzieliśmy to również w obu dotychczasowych zwiastunach, z fizycznymi przypomnieniami o Maximusie wplecionymi w całość. W pierwszym klipie widzimy zbroję Maximusa na ścianie, a w drugim Lucius krzyczy: „Siła i honor”. Jednak tam, gdzie dziedzictwo leży najwyraźniej, jest to, co do tej pory widzieliśmy w grze Mescala, od intensywnej fizyczności, którą wnosi do swojego gladiatora, po wszechobecne poświęcenie sprawiedliwości.
Mescal również otwarcie mówił o porównaniach, gdy mówił o zwrocie akcji. „Scenariusz wykonuje za ciebie sporo tej roboty, jeśli chodzi o wcieranie brudu między dłonie, rodzaj DNA i genetykę, którą dziedziczy Lucius” — powiedział Entertainment Weekly. „Miałem nadzieję, że jakiekolwiek DNA, a nawet tylko gesty fizyczne będą stanowić część, a nawet niewielką część, występu”. Hołd dla jednego z najlepszych występów na ekranie w historii kina? Brzmi bardzo zabawnie, rzeczywiście.
Gladiator 2 ukaże się w Wielkiej Brytanii 15 listopada, a w USA 22 listopada. Aby zapoznać się z nadchodzącymi filmami, zapoznaj się z naszym przewodnikiem po datach premier filmowych w 2024 roku.