Wybory do Parlamentu Europejskiego – jaka stawka zagraża Hiszpanii w tę niedzielę?: Amnesty International, CGPJ, Gibraltar, PAC

Spośród wielu czysto hiszpańskich kwestii, które zależą od kluczowej daty 9 J, pierwszą, która wyląduje na stole europejskich urzędników, jest ustawa o amnestii. Jak wyjaśniła COPE obecna Komisja Europejska, jest to „prawo polityczne”.

Co więcej, nie jest to ustawa, ale wyjątek od prawa ogólnego i dlatego trudniej będzie ją dopasować i przeanalizować według innych regulacji europejskich. W każdym razie, dopóki nie zostanie opublikowana w BOE, w Brukseli będą udawać, że jej nie ma i już ostrzegają: „Orzeczenie w sprawie amnestii szybko nie zapadnie”.

Równolegle negocjacje w sprawie CGPJ również zostały zawieszone w niepewności, a mediacja nie jest dziś przez nikogo zakładana. Wyjątkowym przypadkiem jest Gibraltar, w którego rozmowach stracił także brytyjskiego rozmówcę Davida Camerona, który jest obecnie jedynie pełniącym obowiązki ministra i nie ma parlamentu, który mógłby zatwierdzić ewentualne porozumienie.

Niespodzianki

Specyfika systemu wyborczego w wyborach do Parlamentu Europejskiego – pojedynczy okręg wyborczy i brak minimalnego odsetka głosów – odróżnia te wybory od innych procesów i sprzyja niespodziankom, takim jak pojawienie się kandydatur poza tradycyjną polityką.

Artykuł 214 hiszpańskiej ordynacji wyborczej stanowi, że w przypadku wyborów do Parlamentu Europejskiego okręgiem wyborczym jest terytorium kraju, to znaczy o zdobyciu mandatów decyduje suma głosów uzyskanych w całej Hiszpanii.



Zrodlo