Wiadomości ze świata  Jak strategia Trumpa zaprzeczania wszystkiemu może zaszkodzić mu podczas procesu

WASZYNGTON, 4 czerwca (AP) Donald Trump miał wiele do powiedzenia po swoim cichym orzeczeniu sądu w zeszłym tygodniu.

Twierdził, że sprawa jest fikcją, fałszywie powiązał prezydenta Joe Bidena z stanowym aktem oskarżenia, nazwał głównego świadka przeciwko niemu „kręgiem” i powiedział, że sędzia jest „diabłem” i „bardzo skonfliktowanym”.

Przeczytaj także | Imran Khan uniewinniony: Sąd w Islamabadzie uniewinnił byłego premiera Pakistanu, lidera PTI Shaha Mehmooda Qureshiego w sprawie Cipher; Anuluje ich 10-letni wyrok więzienia.

Jedyne, czego nie zrobił, to dobór słów, które mogłyby mu bardziej pomóc, gdy w przyszłym miesiącu zostanie skazany: „Przykro mi”.

W praktyce wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych oczekuje się, że od oskarżonych liczących na złagodzenie wyroku oczekuje się wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny, a nawet okazania skruchy. Dzieje się tak pomimo tego, że Trump od dawna unika przyznania się do jakichkolwiek wykroczeń i często używa tego tonu, aby pokazać swoją siłę i przedstawić siebie jako wojownika pod bezlitosnym atakiem.

Przeczytaj także | Wynik wyborów prezydenckich w Meksyku w 2024 r.: Claudia Scheinbaum zwyciężyła z rekordowym mandatem, stając się pierwszą kobietą na tym stanowisku.

Choć strategia ta może spodobać się jego lojalnym zwolennikom politycznym, przyniosła odwrotny skutek podczas jego procesu karnego w Nowym Jorku i może skomplikować wysiłki jego zespołu prawnego mające na celu uniknięcie surowego wyroku.

„Myślę, że fakt, że nie okazuje skruchy – wręcz przeciwnie, w dalszym ciągu zaprzecza swojej winie – boli go” – powiedział Jeffrey Cohen, profesor nadzwyczajny w Boston College Law School i były pracownik Uniwersytetu Bostońskiego. Prokurator federalny Massachusetts. „To jedna z tych rzeczy, na które sędzia może faktycznie wskazać – o których wszyscy wiedzą, że zaprzecza – i może to wykorzystać jako solidną podstawę do wydania wyroku”.

Trump ma zostać skazany 11 lipca przez sędziego Juana M. Merchana, który podczas procesu zasugerował karę więzienia po tym, jak były prezydent został ukarany wielotysięczną grzywną za naruszenie zakazu zbliżania się. Stał się celem niekończącego się gniewu Trumpa.

34 zarzuty fałszowania dokumentacji biznesowej, do których Trump przyznał się i postawił mu zarzuty kary do czterech lat więzienia. Nie jest jasne, czy prokuratorzy planują ubiegać się o karę więzienia – prokurator okręgowy na Manhattanie Alvin Bragg odmówił w czwartek zadania jednego pytania – ani czy Merchan skaże go na karę więzienia, nawet jeśli takie jest zalecenie.

W ramach szerszej i bardziej kompleksowej odpowiedzi na tę sprawę Trump powiedział w wyemitowanym w niedzielę wywiadzie dla „Fox & Friends”, że „nie przeszkadza mu” możliwość kary więzienia lub aresztu domowego. .

„Któregoś dnia widziałem w telewizji, jak jeden z moich prawników powiedział byłemu prezydentowi: «O nie, nie chcesz tego zrobić». Odpowiedziałem: «Nie wiesz, nie pytaj o nic. ‘ Po prostu tak jest”.

Będzie miał możliwość zwrócenia się do sędziego podczas rozprawy, w której ogłosi wyrok, chociaż nie ma takiego obowiązku, a niektórzy eksperci prawni uważają, że nie jest to zalecane. Nie zeznawał na swoją obronę na rozprawie, co, jak później zasugerował, wynikało z obawy, że prokuratorzy będą próbowali przyłapać go na drobnym kłamstwie.

Jeremy Saland, były zastępca prokuratora okręgowego w kraju, powiedział: „Jeśli odwróci się i obwini sąd, zaatakuje prokuratorów, potępi to jako polowanie na czarownice i skłamie – nie powinniście mieć wątpliwości: poniosą konsekwencje i muszą być konsekwencjami”. Manhattan.

Ponadto ciągłe ataki Trumpa na prokuratorów, sędziów i system sądowy oraz jego agresywna strategia procesowa – całkowite zaprzeczanie obu zarzutom dotyczącym pozamałżeńskiego romansu gwiazdy porno Stormy Daniels i udział w kolejnym planie mającym na celu kupienie jej milczenia – przyniosą jakiekolwiek zmiany Ton jego wypowiedzi wydaje się nieszczery.

„Nie widzę żadnej realnej korzyści z jego przemawiania podczas ogłoszenia wyroku, ponieważ nawet jeśli coś powiedział, poza salą sądową mówił coś zupełnie przeciwnego, a sędzia nie jest tego nieświadomy” – powiedział Cohen.

Oczywiście istnieje wiele innych czynników, które mogą mieć wpływ na karę więzienia – niezależnie od braku wyrzutów sumienia Trumpa. Na przykład Merchan może dojść do wniosku, że w dużym interesie publicznym leży osadzenie byłego i być może przyszłego prezydenta w więzieniu.

„Czasami jako sędzia i prokurator musisz spojrzeć na przysłowiowy billboard i powiedzieć: «Dość».

„To jest znacznie gorsze niż jakikolwiek fioletowy list” – powiedział. „I nieważne, co powie, nieważne, jak to przedstawi, nieważne, czy spędzi dzień w więzieniu, czy nie, zawsze będzie skazanym przestępcą. Kropka”. (AP)

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY mógł edytować tekst treści lub nie)



Zrodlo