Z badania wynika, że nowa kombinacja leków, niezawierająca chemioterapii, zmniejsza ryzyko progresji zaawansowanego raka piersi HER2+/ER+ o 48%.
Wyniki badania PATRICIA, prowadzonego przez akademicką grupę badawczą SOLTI, zostały zaprezentowane podczas Kongresu Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Medycznej (ASCO) 2024, który odbywa się do 4 czerwca w Chicago (Stany Zjednoczone).
Około połowa pacjentek z rakiem piersi HER2+, charakteryzującym się obecnością białka sprzyjającego szybkiemu wzrostowi komórek raka piersi, wykazuje również pozytywny wynik w stosunku do receptora estrogenowego (ER+).
Jednakże w tej grupie występuje heterogeniczność molekularna, która może wyjaśniać różnice między pacjentami i z tego powodu badanie PATRICIA było pierwszym, w którym dokonano molekularnej selekcji pacjentów z zaawansowanym rakiem piersi ER+/HER2+, jak podaje SOLTI.
Wśród uczestników przetestowano skojarzoną terapię hormonalną, trastuzumabem i palbocyklibem i zaobserwowano, że znacznie opóźnia ona czas postępu choroby.
Zatem wnioski z analizy wskazują, że pacjenci, u których nowotwory wykazują ekspresję genów związanych z receptorem estrogenowym – łącznie 73 – odnoszą korzyści z terapii alternatywnej, gdyż ryzyko progresji choroby zmniejsza się prawie o połowę w porównaniu z leczeniem konwencjonalnym (składającym się z chemioterapii i trastuzmab).
Wiceprezes SOLTI, Eva Ciruelos oraz dyrektor Instytutu Nowotworów i Chorób Krwi Szpitalnej Kliniki w Barcelonie, Aleix Prat, podkreślają: „Dzięki tej alternatywie terapeutycznej średni czas do progresji u pacjentów poddawanych eksperymentalnemu leczeniu leczenie wynosi 9,1 miesiąca w porównaniu do 7,5 miesiąca w leczeniu konwencjonalnym.
„To pierwsze badanie wykazujące, że selekcja molekularna pacjentek z zaawansowanym rakiem piersi HER2+/ER+ ma wartość predykcyjną, pozwalając na oferowanie nowych kombinacji terapii niewymagających chemioterapii” – dodają.
Jeśli chodzi o korzyści, jakie się z tym wiążą, eksperci potwierdzają, że te kombinacje „nie tylko wykazują większą skuteczność niż leczenie konwencjonalne, ale stanowią szansę na poprawę tolerancji i jakości życia pacjentów. EFE
dic-jfc/ml/av