Saginaw Spirit oszołomił London Knights i zdobył Puchar Pamięci 2024

SAGINAW, Michigan — To była gra, której oczekiwali. Zawodnicy Spirit i główny trener Chris Lazary powiedzieli to na wstępie i postanowili tego nie ukrywać. Przez cały tydzień o tym mówiło się w całym mieście. Fani w Dow Event Center skandowali to w ostatnich sekundach półfinału: „Chcemy Londynu! Chcemy Londynu!”

Jednak przed nimi kibice w Oshawie skandowali to samo, ale zostali porwani w finale OHL. Tak właśnie wyglądał mecz z London Knights w tym sezonie. Nie miałeś ich pokonać. Jednak w niedzielę, podczas finału Memorial Cup, gospodarzowi Spirit się to udało. Spotkali się z najbardziej zaciekłymi rywalami w lidze po raz dwunasty w tym sezonie. Rycerze wygrali siedem z pierwszych 11 spotkań, ale Spirit byli jedyną drużyną, która pokonała ich w skądinąd niepokonanej drodze do tytułu OHL – dwukrotnie. Najbliżej byli także w meczu „każdy z każdym” podczas Memorial Cup, a Rycerze potrzebowali gola Eastona Cowana na półtorej minuty przed końcem, aby zwyciężyć.

Ale tym razem to oni w ostatnich sekundach kolejnego remisu 3:3 strzelili gola w końcówce – po dogrywce potencjalnego zawodnika z Canucks, Josha Blooma, o krok od zdobycia pierwszej w historii korony CHL.


Trójka najlepszych kandydatów do draftu NHL na rok 2024 podejmuje ostateczne decyzje

Jedną z korzyści finału Spirit-Knights było to, że harcerze mogli zobaczyć wszystkich trzech uczestników turnieju kwalifikujących się do draftu w 2024 r., a nie tylko rozegrać dodatkowe mecze, ale, co ważniejsze, zagrać w grze o mistrzostwo typu „zrób to albo zgiń” o wysoką stawkę.

Londyński Sam O’Reilly umocnił swoją pozycję w pierwszej rundzie dobrym występem, grając 16–19 minut każdego wieczoru w pierwszej szóstce i dokonując kilku ważnych akcji w ważnych momentach, co obejmowało zapewnianie zwycięzcy meczu minuty i połowa pozostała do finału każdy z każdym przeciwko Saginawowi, który wysłał Rycerzy do finału dzięki zręcznemu podnoszeniu kija i grze na małym obszarze przed wejściem do wiosennego Cowan oraz sprytnej indywidualnej próbie przełamania kolejnego remisowego meczu przeciwko Moose Jaw. Uważam go za zawodnika drugiej rundy, ale jeśli byłeś zespołem, który przyznał mu ocenę w pierwszej rundzie, w tej chwili czujesz się z tym dobrze.

Wydawało się, że Zayne Parekh, pomimo swojej pierwszej dziesiątki w rankingach i niemal historycznej produkcji w tym sezonie, musiał pokazać harcerzom, że potrafi obronić się przed ostrzejszą konkurencją i sprostać wyzwaniu w warunkach dużej presji, i zrobił to. Miał niezwykle wpływowy charakter przez cały czas, kierując większością ataków Saginawa w stosunku pięć na pięciu, grając z pozytywnymi wynikami przeciwko trzem drużynom mistrzowskim, przerywając wiele zagrań kijem, dobrze radząc sobie z kilkoma ważnymi zabójstwami karnymi i grając twardo. (i z odrobiną chipa na ramieniu).

Przed finałem nie sądziłem, że turniej Sama Dickinsona pomógł lub zaszkodził jego sprawie. Rozegrał długie minuty, w większości dobrze, wykorzystywał swoją jazdę na łyżwach do tworzenia wejść i obrony, a także wykonał kilka fajnych zagrań w strefie ofensywnej (szczególnie przy podaniach ze wschodu na zachód), ale miał też pewne problemy pod presją we własnej drużynie. strefy i pokazał kilka drobnych obaw, jakie zespoły mają w związku z nim i jego sposobem postępowania. Następnie w finale został wyciągnięty szeroko po bramce Joeya Willisa 3:0. Jednak w drugiej połowie meczu spisał się znakomicie, grając jeden z najlepszych hokejów, jakie widziałem, ustawiając Cowana na bramkę na 3-2, a następnie sam przyłączył się do wyścigu o remis. Jego jazda na łyżwach stała się prawdziwym czynnikiem, ponieważ inni wykazali pewne zmęczenie.

Owen Beck odciska piętno na swojej karierze juniorów

Rok temu Owen Beck i drużyna Peterborough Petes odnieśli dwa zwycięstwa przed Memorial Cup, przegrywając w półfinale. W tym roku radził sobie dobrze w rundzie rewanżowej, ale czekałem, aż naprawdę przejmie dowodzenie i zostanie facetem dla drużyny z Saginaw, która ma takich zawodników na końcu, ale w tym roku był z przodu przez komisję. I zarówno w półfinale, jak i finale dokładnie to zrobił. Zwłaszcza w niedzielny wieczór zawodnik drugiej rundy Habs był najlepszym zawodnikiem na lodzie, strzelając dwa gole otwierające mecz i zadając potężne uderzenie w pierwszej kwarcie londyńskiej gwiazdorce Cowanowi. Dobrze radził sobie z krążkami, był pewny siebie w zagraniach, a jego wykonanie było spójne. Po prostu wpływał na grę zmiana za zmianą. W tym sezonie chodziło także, może bardziej niż o cokolwiek innego, o pokazanie, że potrafi ofensywnie grać w profesjonalnej grze, w którą gra. Pomogło w tym jego 100 punktów w 79 meczach łącznie w sezonie zasadniczym, play-offach i Memorial Cup z Spirit.

Wniebowstąpienie Eastona Cowana trwa

Zakończyło się jednym golem przed doskonałym sezonem po drafcie, ale Leafs nie mogli liczyć na nic więcej po zeszłorocznym wyborze z numerem 28. Najwybitniejszy zawodnik OHL. MVP play-offów OHL. Mistrzostwo OHL. Zwycięzca meczu w ostatnich minutach finału systemu każdy z każdym na Memorial Cup, który wyśle ​​​​Londyn do finału. Rankiem w dniu finału Memorial Cup został mianowany członkiem zespołu CHL First All-Star Team. A potem gol i asysta w finale, który pozwolił Londynowi odzyskać siły.

Dzięki jego jeździe na łyżwach, etyce pracy i umiejętnościom można się spodziewać, że Cowan rozpocznie sezon w drużynie Leafs w przyszłym roku.

Moja (próbna) karta do głosowania na turniej All-Star Team

F: Owen Beck (Saginaw Spirit/Montreal Canadiens)
F: Kasper Halttunen (London Knights/San Jose Sharks)
F: Easton Cowan (London Knights/Toronto Maple Leafs)
D: Zayne Parekh (Draft Saginaw Spirit/2024 NHL)
D: Oliver Bonk (London Knights/Philadelphia Flyers)
G: Michael Simpson (London Knights/wolny agent)

Więcej lektur z Pucharu Pamięci

• Jak wyjątkowa gra Zayne’a Parekha uczyniła go gwiazdą Draftu NHL 2024 – i dlaczego się na to decyduje
• Poznaj Jacoba Juliena, potencjalnego kandydata Winnipeg Jets z najbardziej nieprawdopodobną historią sukcesu
• Jak rozwój Dzikiej Perspektywy Kalema Parkera zmienił jego trajektorię
• Dlaczego senatorowie mają „naprawdę dobrą” rozmowę z potencjalnym kandydatem Jorianem Donovanem

(Zdjęcie Joeya Willisa: Nic Antaya / Getty Images)



Zrodlo