Recenzja „The Acolyte”: właśnie tego potrzebuje Gwiezdne Wojny

Akolita to wszystko, czego oczekiwałem od serii Gwiezdnych Wojen, odkąd Disney zaczął wypuszczać swoje programy na żywo.

W przeciwieństwie do innych występów telewizyjnych związanych z Gwiezdnymi Wojnami, takich jak Mandalorianin Lub Ahsoki, Akolita nie opiera się tak bardzo na powiązaniach z wcześniejszym materiałem, aby przyciągnąć uwagę publiczności. (Andor pozostaje wyjątkiem od reguły.) Zamiast tego twórca Leslye Headland (Rosyjska lalka) korzysta Akolitanowy okres czasu, budując trzymający w napięciu thriller w fragmencie osi czasu Gwiezdnych Wojen, którego większość widzów nie będzie zbyt zaznajomiona.

ZOBACZ TEŻ:

Zwiastun „Akolity”: Jedi stają w obliczu rosnącego zagrożenia

Akolita przenosi nas do ery Wysokiej Republiki.

Lee Jung-jae w „Akolicie”.
Źródło: Christian Black

Nowy okres, o którym mowa, to Era Wysokiej Republiki, okres pokoju mniej więcej sto lat przed wydarzeniami z 1930 r Widmowe zagrożenie. Chociaż istnieje kilka projektów multimedialnych osadzonych w epoce Wielkiej Republiki, w tym powieści i powieści graficzne, Akolita to pierwszy raz, kiedy widzimy ten okres na ekranie w akcji na żywo. Daje to Headlandowi większą swobodę w budowaniu czegoś oryginalnego. Akolita jest przez to silniejszy, a jednocześnie pozostaje niezaprzeczalną historią Gwiezdnych Wojen.

Oczywiście w dalszym ciągu można zobaczyć znane elementy Gwiezdnych Wojen Akolita. Seria koncentruje się na Zakonie Jedi, więc przygotuj się na powrót do Świątyni Jedi na Coruscant, bycie świadkiem bitew na miecze świetlne i usłyszenie wszystkiego o tym, jak przywiązanie emocjonalne może osłabić Jedi. (Och, i ty wiedzieć w przyszłości serialu będzie jedno lub dwa „niech Moc będzie z tobą”).

ZOBACZ TEŻ:

Wirusowy film YouTube krytykuje hotel Disneya „Gwiezdne Wojny” w 4-godzinnym dziele

Ale chociaż widzieliśmy już różne warianty tych historii i scenerii, AkolitaAkcja High Republic nadaje im zupełnie nowy kontekst. Na początku serii Jedi są u szczytu swojej potęgi, utrzymując pokój w całej galaktyce. Wolą walczyć wręcz, co skutkuje stylizowanymi sekwencjami sztuk walki Akolitawalka poza dziełami, które pojawią się w dalszej części osi czasu Gwiezdnych Wojen. Miecz świetlny to ostateczność w walce z groźnym wrogiem — zupełnie odmienna od kolorowych, migających bitew Jedi, do których jesteśmy bardziej przyzwyczajeni, a jednocześnie wymowny szczegół na temat pokojowego stanu galaktyki.

Jednak ten spokój może wkrótce się skończyć. Przeciwko Jedi zbierają się ciemne siły, wśród nich młoda wojowniczka Mae Aniseya (Amandla Stenberg, Ciała Ciała Ciała). Jej tajemniczy mistrz – noszący czarny hełm z wyrzeźbionym szerokim, strasznym uśmiechem – zlecił jej zabicie kluczowych Mistrzów Jedi z jej własnej przeszłości. Niedługo potem wieści o morderstwie Mae docierają do Zakonu Jedi, gdzie Mistrz Jedi Sol (Lee Jung-jae, Gra Kałamarnica) zbierze drużynę, która będzie ją ścigać.

Aby ujawnić znacznie więcej na temat AkolitaFabuła polegałaby na zepsuciu największych – i najbardziej satysfakcjonujących – bomb. Ale pomimo wszystkich zwrotów akcji, Akolitapierwsze cztery odcinki serialu (wszystkie, które udostępniono krytykom) ani razu nie sprawiły przewidywalnej niespodzianki, powierzając widzom tajemnicę za tajemnicą, jednocześnie obiecując kilka w przyszłości.

Najlepsze historie, które można mashować

Akolita zanurza się głęboko w Jasną Stronę Mocy i Ciemność.

Yord, Jecki i Sol z "Akolita" ruszajcie do bitwy w ciemnym lesie, a ich miecze świetlne świecą.

Charlie Barnett, Dafne Keen i Lee Jung-jae w „Akolicie”.
Źródło: Christian Black

Oprócz tego, że jest to fascynujący thriller, jeden z AkolitaNajwiększą zaletą jest to, jak pogłębia nasze zrozumienie Mocy – jej zastosowań, granic i tego, kto może nią władać.

Na początku serii spotykamy sabat czarownic na planecie Brendock. Chociaż Jedi nazwaliby ich „wrażliwymi na Moc”, z pewnością nie nazywają siebie Jedi. Nie konceptualizują też w ten sam sposób tego, co nazywamy „Mocą”. Ich społeczność to tylko jeden z wielu fascynujących szczegółów budowania świata, które mają ten kolor AkolitaPoglądy na temat Mocy: Co się stanie, gdy Jedi sprzeczą się z ludźmi, którzy mają zupełnie inne zdanie na temat mocy spajającej galaktykę?

Tego rodzaju konfrontacje mogą podważać wyobrażenia niektórych widzów o Jedi i jest to oczywiste Akolita lubi tę komplikację. Jedi, których spotykamy – zespół, w skład którego wchodzą Charlie Barnett, Dafne Keen, Carrie-Anne Moss i Dean-Charles Chapman – mają bardzo różne relacje z Zakonem. Niektórzy są najbardziej oddanymi wyznawcami zasad, rozkoszującymi się ścisłą strukturą Zakonu. Inni całkowicie opuścili Jedi, by powrócić w razie potrzeby.

AkolitaZmienne powiązania bohaterów serialu z Jedi i ich postrzeganie tworzą dla nich ogromne, szare obszary, po których mogą się poruszać, otoczone (naturalnie) Światłem i Ciemnością. Chociaż zespół jest pod każdym względem znakomity, występ Stenberga w największym stopniu ucieleśnia ten konflikt, błyskawicznie zmieniając legendarny poziom Mocy. Czasem pełna determinacji, czasem czarująca w kontaktach z sojusznikami, Stenberg tworzy natychmiast zapadającego w pamięć antybohatera z Gwiezdnych Wojen. (A może nawet bohaterem?)

Postacie takie jak Mae (lub Sol, Jecki Keena lub Yord Barnetta) są prawdopodobnie Akolitanajwiększy dar. To nowi ludzie, których warto poznać i nowe relacje międzyludzkie do odkrycia. Dlaczego Sol czuje dziwny żal i obowiązek wobec Mae? Jak daleko posuną się Jecki i Yord, aby służyć Jedi? Co w ogóle skierowało Mae na Ciemną Stronę? Akolita rozwija te i inne pytania, aby stworzyć mocny zespół. I fakt, że ten zespół taki jest nowy jest właśnie tym, czego potrzebuje Gwiezdne Wojny.

W „Gwiezdnych Wojnach” nie chodzi o to, ile razy Luke Skywalker może pojawić się niezapowiedziany ani o to, ile pisanek można upchnąć w jednym odcinku. Opowiada o tym, jak wielu mieszkańców galaktyki odpowiada na wezwanie do walki o to, w co wierzą, niezależnie od tego, jakkolwiek chaotyczne i zniechęcające może się to wydawać. Niezależnie od tego, czy służą Jedi, czy Ciemnej Stronie, każdy z nich AkolitaBohaterowie serialu odpowiedzieli na to wezwanie w sposób, który wydaje się konkretny, realny i pobudzający. Są ostatecznym dowodem na to, że seriale Gwiezdne Wojny nie powinny raz po raz czerpać z tego samego źródła nostalgii, co oni powinien bądź gotowy spróbować czegoś nowego i skomplikować to, co było wcześniej. W końcu Gwiezdne Wojny obejmują całą galaktykę! Akolita udowadnia, że ​​możesz czerpać korzyści z eksploracji tak rozległego obszaru.

Pierwsze dwa odcinki Akolita Premiera 4 czerwca o 21:00 ET na Disney+, nowy odcinek w każdy wtorek o 21:00 ET.



Zrodlo