Los Blancos po raz pierwszy w historii zdobyli trofeum w Anglii
Real Madryt sięgnął po trofeum Ligi Mistrzów po raz piętnasty w swojej historii, pokonując na Wembley 2:0 Borussię Dortmund.
Dani Carvajal otworzył wynik w 74. minucie głową po dośrodkowaniu Toniego Kroosa. Niedługo potem Jude Bellingham asystował Viniciusowi Juniorowi, który przypieczętował zwycięstwo hiszpańskich gigantów.
Jude Bellingham nie może uwierzyć, że właśnie wygrał Ligę Mistrzów 😲 pic.twitter.com/0oF6f2uoUf
— B/R Football (@brfootball) 1 czerwca 2024 r
Zespół Carlo Ancelottiego miał trudną pierwszą połowę, podczas której Dortmund zmarnował kilka okazji i trafił w słupek. W końcowych minutach gol Nicolasa Füllkruga nie został uznany z powodu spalonego.
Mecz został na krótko przerwany przez włamywacza na boisko. W 12. minucie strzał Fede Valverde minął bramkę. Następnie Dortmund podkręcił tempo i stworzył kilka dobrych okazji. Karim Adeyemi zmierzył się z Thibautem Courtois jeden na jednego, ale po minięciu bramkarza kąt był zbyt ciasny i nie mógł zdobyć gola. W 26. minucie Füllkrug trafił w słupek, a Courtois wykonał kilka kluczowych obron, aby utrzymać wynik do przerwy.
Po przerwie Real Madryt pokazał inną twarz. Na początku drugiej połowy Toni Kroos oddał oszałamiający strzał z rzutu wolnego, który obronił Gregor Kobel. Presja Madrytu opłaciła się na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, kiedy Carvajal głową dośrodkował Kroosa. Bramka dodała skrzydeł „Los Merengues”, który następnie oblegał pole karne Dortmundu. Vinicius Junior wykorzystał podanie Bellinghama w 83. minucie i podwyższył na 2:0.
Mistrzowie sezonu 2023/24 🏆#UCLfinał pic.twitter.com/XRhlm4SLFo
— Liga Mistrzów UEFA (@ChampionsLeague) 1 czerwca 2024 r
Niedługo potem gol Füllkruga nie został uznany ze względu na spalonego, co przypieczętowało zwycięstwo Realu Madryt i jego 15. tytuł Ligi Mistrzów.
Koniec dwóch niesamowitych epok 🥺🇩🇪 pic.twitter.com/gXiU2QwIXN
— B/R Football (@brfootball) 1 czerwca 2024 r
Ten finał był ostatnim meczem na poziomie klubowym dla Toniego Kroosa i Marco Reusa, ponieważ obaj niemieccy pomocnicy podzielili te chwile.