Pat McAfee przeprosił za nazwanie Caitlin Clark „białą suką” zaledwie kilka godzin po pierwszych komentarzach w jego sportowym talk show.
„Nie powinienem był używać słowa „białe b–h” jako deskryptora Caitlin Clark” – napisał dalej X Poniedziałek. „Bez względu na kontekst… nawet jeśli mówimy o rasie jako przyczynie niektórych rzeczy… mam zbyt wiele szacunku dla niej i kobiet, aby dzielić się tym ze wszechświatem”.
„Moje intencje, mówiąc, że było to komplement, podobnie jak cały segment, ale wiele osób twierdzi, że z pewnością wcale tak nie było. To w 100% moja wina i za to przepraszam… Wysłałem przeprosiny również do Caitlin” – kontynuował McAfee. „Wszystko inne, co powiedziałem… to nadal wszystkie fakty”.
McAfee spotkał się z natychmiastową krytyką w poniedziałek rano po tym, jak otworzył swój program w ESPN prezentacją PowerPoint na temat aktualnej klasy debiutantów WNBA, otaczającej ich burzy medialnej, a w szczególności supergwiazdy Indiana Fever. W końcu sprowadził wszystko do wyścigu.
„Chciałbym, żeby ludzie w mediach powtarzali: «Ta klasa nowicjuszy, ta klasa nowicjuszy, ta klasa nowicjuszy»” – zaczął. „Nie, po prostu nazwij to tak, jak to jest – w drużynie Indiany jest jeden biały b–h, który jest supergwiazdą”.
Tymczasem Indiana Fever jest zajęta świętowaniem nadania Clarkowi imienia May Debiutant miesiąca WNBA.
To nie pierwszy przypadek, kiedy gospodarz był w szoku po komentarzach w „The Pat McAfee Show”. Wcześniej spotkał się z krytyką za umożliwienie rozgrywającemu New York Jets Aaronowi Rodgersowi w swoim programie tyrady na temat różnych spisków, związanych ze szczepionkami i nie tylko, a także innych skandalów.