Michael Richards w „The View” mówi: „Nie jestem normalnym człowiekiem” i opisuje wściekłość, która doprowadziła do wybuchu rasizmu

Odwiedził Michaela Richardsa Widok dzisiaj i powrócił do wybuchu rasistowskiego klubu komediowego w 2006 roku, który doprowadził do trwającego dziesięciolecia wycofania się z oczu opinii publicznej.

Powitany ciepłym „Witaj ponownie, stary” przez starego przyjaciela i Pogląd moderator Whoopi Goldberg, Richards, promujący swoje nowe wspomnienia Wejścia i wyjściaa paneliści nie tracili czasu, zanim zajęli się wciąż gorącym tematem.

Współgospodarz Sunny Hostin poruszył ten temat: „Zacznę od tego, że nie wierzę w kulturę anulowania, wierzę w kulturę konsekwencji, a za to zapłaciłeś wiele konsekwencji”. Następnie zapytała, co sobie myślał w Laugh Factory w Los Angeles w 2006 roku, kiedy odpowiedział czarnemu awanturnikowi, wielokrotnie używając słowa na „n”.

„No cóż, jestem na scenie z mikrofonem w dłoni” – powiedział Richards – „wykonuję występ, wrzucam materiał, jest późno w nocy i mężczyzna na widowni oznajmia, że ​​nie jestem zabawny, on nie uważa, że ​​jestem zabawny.

„Po pierwsze” – kontynuował – „muszę powiedzieć, spójrz, nie jestem normalnym człowiekiem. W moim gatunku komedii dzieje się wiele ekscentryczności. Nigdy nie mógłbym stworzyć postaci takiej jak Kramer bez lekkiego wzruszenia. Więc wcieliłem się w rolę i pracuję w środowisku klubów komediowych, gdzie często używa się słowa na „n”, więc zdecydowałem, że go wypuszczę.

The Seinfelda aktor zaczął opisywać swoje problemy z wściekłością. „Kiedy pojawiła się ta wściekłość i została ona skierowana na postać… to wpędziło mnie głębiej w piekło. Poczułem, że zostałem uderzony, więc oddałem cios. Ta osoba upadła, więc ja idę niżej. Podchodzę do tego bardzo emocjonalnie, po 18 latach można to poczuć…”

Kiedy Richards powiedział, że słowo na „n” było „często” używane w ówczesnych klubach komediowych, współgospodarz Joy Behar wtrąciła: „Nie jest już używane. Te dni już minęły.”

„Dla mnie” – dodał Richards – „z pewnością tak”.

Zapytany przez Behara, czy nadal czuje wściekłość, Richards odpowiedział: „Złość wciąż jest w pobliżu, to kolor mojego futra. Podszedłem do tego osobiście, osobiście, a potem zacząłem widzieć to zbiorowo, wściekłość stojącą za wojnami i jestem w klubie toczącym wojnę z moimi bliźnimi.

Richards opowiedział także o swojej diagnozie raka prostaty w 2008 roku i postępach, jakie poczynił od tego czasu. „No cóż, jestem zdrowy. Ale na początku pomyślałem, że to już koniec, spadam stąd. Potem spojrzałem na moją rodzinę, a na pewno na mojego dziewięcioletniego syna, i powiedziałem: Ojej, naprawdę chciałbym zostać tu trochę dłużej. Więc kiedy przeszedłem operację, zadziałało. Więc jestem w pobliżu i oto jestem.”

Zrodlo