Jon Stewart poświęcił znaczną część poniedziałkowego „The Daily Show” krytyce mediów, informując serwisy informacyjne o tym, jak poradziły sobie z nieuczciwą, konspiracyjną reakcją GOP na wyrok skazujący Donalda Trumpa za przestępstwo.
Zamiast pracować nad wyjaśnieniem i kontekstualizacją „naszego wspólnego doświadczenia”, firmy medialne pozwoliły Republikanom na mówienie jawnych kłamstw i formułowanie zawoalowanych i mniej zawoalowanych gróźb bez prawdziwego sprzeciwu. „Media informacyjne zdecydowały, że rzeczywistość tak naprawdę nie istnieje” – argumentował Stewart.
Cały segment można obejrzeć na górze strony.
Stewart zaczął od podsumowania nie tylko wyroku – Trump został skazany pod każdym względem w procesie dotyczącym oszustwa biznesowego w Nowym Jorku – ale także reakcji Demokratów i Republikanów. A w szczególności jak Republikanie bezpodstawnie twierdzili, że proces został w jakiś sposób zaaranżowany przez prezydenta Joe Bidena, jednocześnie utrzymując, że wymiar sprawiedliwości chroni Demokratów.
„Boże, wymiar sprawiedliwości poluje na Republikanów, chroniąc Demokratów” – powiedział zirytowany Stewart. „Ktoś powinien o tym wspomnieć tak niechronionym Demokratom, jak senator Robert Menendez i kongresman Henry Cuellar, obydwaj oskarżeni o korupcję wniesiony przez nasz Departament Sprawiedliwości, nie mówiąc już o tym, że Hunter Biden stał przed wyborem ławy przysięgłych w federalnym procesie dotyczącym zarzutów posiadania broni, do cholery” Dzisiaj.”
„Prawdopodobnie dlatego zauważyłeś dziś rano, że wszyscy w Fox and Friends używają poduszek, aby zakryć pośladki” – zażartował Stewart. Następnie wyemitował kilka klipów przedstawiających Republikanów rzucających fałszywe oskarżenia, jednocześnie przysięgając zemstę, kończąc na jednym, na którym Megyn Kelly wykorzystuje możliwość wszczęcia hipotetycznego śledztwa wobec Hillary Clinton, aby argumentować, że Trump nie powinien był być pociągany do odpowiedzialności za swoje łamanie prawa.
„Być może nadszedł czas, aby prawicowcy zaczęli zastanawiać się, jak mogłoby wyglądać śledztwo w sprawie Hillary i Williama Clintonów, a może robić to w sposób ciągły i nieubłagany przez ostatnie 30 lat” – stwierdził Stewart z dużym sarkazmem. „Ale przyznanie się do ich własnej politycznej gry, własnych prób uzbrojenia sprawiedliwości w broń, ich własnej nieustannej pogoni za przeciwnikami, ich własnej odczłowieczającej retoryki wobec lewicy, oznaczałoby wpuszczenie cząsteczki rzeczywistości do hermetycznego pola zniekształcenia, które zostało stworzone w celu Chroń MAGAdonian przed ostrym blaskiem rzeczywistości.
Następnie Stewart poświęcił kilka chwil na zapoznanie się z wywiadem Fox, który Fox przeprowadził z Donaldem Trumpem w weekend, w którym Trump rażąco skłamał, że nigdy nie powiedział „zamknij jej” ani nie nawoływał do aresztowania Hillary Clinton. Warto zauważyć, że trzech dziennikarzy Fox pozwoliło, aby to kłamstwo pozostało bez sprzeciwu.
„Zespół B „Fox and Friends” po prostu tam siedzi, opalony, wysportowany i zdrowy. A więc, jak udało im się uzyskać tak dobrze wyglądającą grupę, a jest ich trzech. Jeden z nich nie pamiętał, że powiedział: „Zamknij ich”. Wierzę, że dwóch z nich nie pamiętało. Trzech z nich? I dlatego, panie i panowie, przedstawiam wam, potrzebujemy sądów” – wyjaśnił Stewart.
„Bez względu na wady amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości, a jest ich mnóstwo, zwłaszcza w przypadku byłych prezydentów niebędących miliarderami, wydaje się, że jest to ostatnie miejsce w Ameryce, gdzie nie można po prostu powiedzieć, co się chce, niezależnie od rzeczywistości” – Stewart kontynuował, dodając, że „Trump wie o tym lepiej niż ktokolwiek inny”, po czym zaprezentowano materiał filmowy przedstawiający, jak Trump to demonstruje.
„Dlatego prawo i porządek nienawidzą procedur sądowych, jeśli są do nich stosowane” – stwierdził Stewart. „Sądy są ostatnią barierą stanowiącą standard prezentacji dowodów. To ostatnie miejsce, w którym musisz udowadniać to, co mówisz, i widzisz różnicę między tym, co mówią poza sądem, a tym, co mówią w sądzie”.
Jednak – kontynuował – „problem polega na tym, że przez większość czasu w tym kraju nasi przywódcy polityczni nie są w sądzie. Są tutaj, w telewizji, gdzie media zdecydowały, że tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak rzeczywistość. Następnie zamieścił w różnych mediach klipy, w których twierdził, że Amerykanie „żyją w dwóch różnych rzeczywistościach”, jeśli chodzi o różne kwestie merytoryczne, zamiast wyjaśniać, kto mówi rzeczowo.
Stewart zażartował, że ci reporterzy „myślą o wieloświecie”, odpierając stwierdzenie, że „wszyscy żyjemy w jednej rzeczywistości i zadaniem mediów informacyjnych może być kwestionowanie parametrów tej rzeczywistości. Sądy naprawdę dobrze radzą sobie z patrzeniem wstecz i rekonstruowaniem realiów tego, co się wydarzyło. Media mogłyby zrobić to samo, ale zamiast tego patrzą w przyszłość i szalenie spekulują na temat przyszłości.
W ten sposób, dodał Stewart, „kiedy ci mówią: nigdy nie powiedziałem «zamknij ją», możesz powiedzieć: «Sprzeciwiam się». Zrób to, do cholery! – krzyknął Stewart. “Co z tobą nie tak?’
„Naprawdę chcesz zadawać spekulatywne pytania, na które nikt nie może odpowiedzieć? Właśnie po to stworzymy przedstawienie. Skrócimy ten czas do pół godziny i nazwiemy go „Nikt nie wie”, a ty wrzucisz tam ankiety i pytania dotyczące wyścigów konnych, a potem pozostałe 23 i pół godziny w ciągu dnia, pozostałe 7 dni tygodniu, będziecie mogli przedstawić dowody potwierdzające nasze wspólne doświadczenia” – powiedział.
„Ponieważ sąd powinien być opcją ostateczną dla naszej określonej rzeczywistości, a nie jedyną opcją dla naszej określonej rzeczywistości. Słuchajcie więc” – powiedział Stewart, zwracając się bezpośrednio do mediów. „Damy ci mały młotek. Przeanalizujesz wszystkie dowody, nieważne jak nudne, i wyciągniesz wnioski, a następnie przedstawisz te wnioski, a my, publiczność, będziemy tymi, którzy będą pełnić obowiązki ławy przysięgłych, dobrowolnie, bez kary prawnej lub bez prób wymyślenia jakikolwiek pretekst, aby uniknąć konieczności pełnienia obowiązków ławy przysięgłych.
„Myślę, że widzę błąd w mojej argumentacji. Tak czy inaczej, jest lepiej niż to, co mamy teraz” – podsumował.