Jak Paul Maurice podsyca drużynę Florida Panthers wulgaryzmami, humorem i elokwencją

FT. LAUDERDALE, Floryda, Minęło 10 minut po tym, jak Florida Panthers objęli prowadzenie 3:2 w serii w finale Konferencji Wschodniej, kiedy Paul Maurice i jego asystenci trenerów wyszli z szatni. Przeszli jeden za drugim 75 stóp przez „labirynt”, jak go nazwał Maurice, do biura trenera na piątym piętrze, na którym odbywały się imprezy, wiekowego Madison Square Garden.

Minutę później Maurice pomaszerował w tym samym kierunku z przesadnie wzburzonym wyrazem twarzy.

Trzymając pakiet mikrofonu i wiązkę przewodów, Maurice wyciągnął rękę, aby pokazać reporterowi Sportowiec.

„Jestem tak cholernie prześwietlony, że to niedorzeczne” – powiedział Maurice, po czym podszedł do pracownika NHL, prosząc o pomoc w wyjęciu reszty przewodów spod jego sportowej marynarki i koszuli.

Podobnie jak we wcześniejszej części serii, Maurice ponownie znalazł się pod mikrofonem za ławką rezerwowych podczas zwycięstwa Panthers od tyłu 3:2, co dało im szansę na drugi z rzędu występ w finale Pucharu Stanleya.

A dlaczego miałby nim nie być?

Maurice, niezależnie od tego, czy wygra, czy przegra, sprawia, że ​​relacjonowanie i oglądanie Panthers tej ostatniej fazy play-offów staje się zabawą dzięki swojemu bystremu dowcipowi, dowcipnym dowcipom, wymownym cytatom i… skłonności do wulgaryzmów.

Ale nie dotyczy to tylko reporterów.

Jest w pokoju z graczami, gdzie będzie próbował rozładować nastrój i napięcie swoim poczuciem humoru. Ale stara się wybierać swoje miejsca, kiedy jest to najbardziej odpowiednie.

„Może czasem chcesz rozluźnić chłopaków, dodać im trochę humoru, zrobić coś niezwykłego” – powiedział Maurice. „Jednocześnie to nie czas na kostium kurczaka. Ponieważ są one tak poważne, należy zwrócić uwagę na fakt, że są podłączone i istnieje pewne napięcie.

To oczywiście naturalne, ponieważ po tym, jak w zeszłym sezonie drużyna była tak blisko zdobycia pierwszego Pucharu Stanleya od jej powstania w 1993 roku, zanim Vegas pokonało ich w czwartej rundzie, Pantery nie są „po prostu szczęśliwe, że znów tu są”.

Są znacznie bardziej skoncentrowani niż w zeszłym roku i chcą zająć jak najlepszą pozycję, aby w pełni wykorzystać najnowszą szansę i zdobyć jeszcze jedno zwycięstwo z New York Rangers, aby mieć szansę na szczyt.

„Staram się w ciągu dnia poczuć pomieszczenie” – powiedział Maurice. “Czego potrzebują? Chyba przegapiłem łódź na początku tego roku. W zeszłym roku mieliśmy naprawdę zabawny zespół, pomyślałem, a przynajmniej oni uważali, że jestem zabawny, co doceniam. Broda (Radko) Gudasa zadrżała. Ci goście są trochę poważniejsi, więc myślę, że w stosunku do nich prawdopodobnie trochę złagodziłem swoje podejście.

„Czego oni ode mnie potrzebują? Jaki jest ton naszych dni? Mamy więc wiele dni, w których nie jest to zabawne. Jeśli nie podoba nam się sposób, w jaki graliśmy, radzimy sobie z tym. I bezpośrednio… z szacunkiem, ale to są dni bezpośrednie. Myślę, że wszystko, co próbuję zrobić poza czytaniem zespołu, to upewnić się, że wszyscy rozumieją, jaki to niesamowity czas. ”

Maurice może i wygląda młodo, mimo że tak nie jest, ale w wieku 57 lat Maurice wie, jak trudno jest dojść do tego momentu.

Będąc niegdyś najmłodszym trenerem w NHL, kiedy przejął Hartford Whalers w 1996 r., zanim przenieśli się do Greensboro w Karolinie Północnej, a ostatecznie do Raleigh, Maurice poprowadził drużynę Carolina Hurricanes do finału Pucharu Stanleya w 2002 r. Przegrali z Detroit Red Wings i W 2023 roku Maurice nie dostanie się ponownie do finału Pucharu Stanleya przez kolejne 21 lat.

W tym czasie został zwolniony i ponownie zatrudniony przez Karolinę, gdzie był trenerem Toronto i Winnipeg, a także odbył podróż do KHL, aby tam trenować. Prowadził drugie pod względem liczby meczów w sezonie zasadniczym w historii NHL – 1849 w ciągu 26 sezonów. Liderem grupy jest członek Hall of Fame Scotty Bowman i już choćby dzięki temu wiemy, że Maurice trenował najwięcej meczów w historii NHL bez Pucharu Stanleya.

Choć jest to stresujące, gdyż presja rośnie im głębiej Pantery schodzą i im bliżej nagrody, której wszyscy ostatecznie pragną, Maurice stara się przekazać swoim graczom, aby czerpali z tego radość. W końcu gracze 28 innych drużyn są na wakacjach. Pantery walczą o najcenniejszą nagrodę hokeja.

„Starzejesz się, zaczynasz rozumieć, jakie to ulotne, a także, jak trudno jest to osiągnąć” – powiedział Maurice. „Czasami ogrom presji powstrzymuje cię od… to nawet nie jest radość, to po prostu bycie chwilą, niemartwienie się o ostatni błąd, który popełniłeś, nie martwienie się o kolejną zmianę na lodzie. Po prostu zagraj w grę, bądź obecny.

„Ale Boże, musisz się upewnić, że to przyjmiesz, inaczej nie będzie to miało sensu. Pracę autokarową rozpoczynamy na przełomie sierpnia i września. Na Boże Narodzenie bierzesz kilka dni wolnego, a potem trzy lub cztery dni przerwy na All-Star. A potem pozostaje Ci już tylko pracować. Dlaczego? Kiedy tu dotarliśmy, musisz znaleźć w tym trochę radości i chcę, żeby gracze też poczuli to ode mnie.

Maurice przyznaje, że zajęło mu trochę czasu, zanim pogodził się z porażką w zeszłorocznym finale Pucharu Stanleya, ponieważ wie, jak trudno było się tam dostać. Ale to miało być krótkie lato i gdy tylko w sierpniu zaczął ciąć wideo na potrzeby pakietu systemowego zespołu, był podekscytowany i gotowy, aby ponownie rozpocząć sezon.

„Nie wiem, czy smutek to właściwe słowo, ale wiem, jak trudno jest się tam dostać i stracona szansa, ale też w pewnym stopniu spokój, ponieważ nie sądzę, żeby i tak nic zostało z naszego zespołu” – powiedział Maurice . „Ale całe moje poczucie straty zniknęło prawdopodobnie mniej więcej od połowy do końca sierpnia ubiegłego roku, kiedy zacząłem przeglądać wideo sezonu”.

Ale to, co go również napędzało, to nerwowość, że Pantery mogą mieć trudny start.

Wiedział, że obrońcy Aaron Ekblad i Brandon Montour, którzy odnieśli kontuzję po sezonie, nie będą gotowi na rozpoczęcie sezonu. Wiedział, że Matthew Tkachuk, który złamał mostek w finale Pucharu Stanleya, prawdopodobnie nie będzie w 100% sprawny lub przynajmniej nie czuł się w pełni komfortowo przez pierwsze kilka tygodni sezonu.

Jednak docenia pracę wykonaną przez GM Billa Zito i jego sztab, pozyskując obrońców Niko Mikkolę, Olivera Ekmana-Larssona i Dmitrija Kulikova, którzy wypełniali dziury na niebieskiej linii do czasu powrotu Ekblada i Montoura oraz przejęcia Kevina Stenlunda, dużego prawego skrzydłowego… strzał środkowy, aby pomóc drużynie złagodzić piętę achillesową — rzut karny.

Cóż, PK spisał się tak dobrze w finale Konferencji Wschodniej, że Pantery w dużej mierze wyeliminowały drużynę Rangersów, która w celu wygrywania meczów opiera się na efektywnej grze w przewadze.

„To, co zrobili, to dostrzeżenie potencjalnego problemu i dali nam szansę na początku” – Maurice powiedział o Zito i jego zespole zarządzającym. „Pierwsze 20 meczów miało być dla nas trybem przetrwania, więc musieliśmy dobrze sobie radzić w niektórych trudnych obszarach, a w niektórych w defensywie. Mam pełną wiarę, że te rozmowy odbyli w szatni bez obecności trenerów, ponieważ widzieliśmy to na lodzie. Wycofanie się tych zawodników dało kierownictwu szansę na zdefiniowanie naszej gry i zaangażowanie się w nią.

Jeśli zapytasz tych, którzy byli w pobliżu Maurice’a podczas jego pierwszego i drugiego pobytu w Karolinie – w 2003 roku zastąpił go obecny trener Rangersów, Peter Laviolette, a następnie w 2008 roku wrócił, by zastąpić Laviolette’a, to było prawie tak, jakby Maurice był inną wersją tej samej osoby drugie obejście.

Jednak przez całą swoją karierę, z każdym przystankiem, stale się rozwijał.

„Nie miałem pojęcia, co robię. Żadnych” – powiedział Maurice, kiedy po raz pierwszy trenował drużynę Whalers/Hurricanes. „Miałem dwa lata doświadczenia jako główny trener w Ontario Hockey League i nie byłem gotowy, aby zostać asystentem trenera NHL. A w listopadzie zostałem głównym trenerem. Więc byłem mocno przeciążony. Uczyłem się w locie. Następnym razem, gdy przejdziesz dalej, miałem osiem lat i myślę, że podczas mojej pierwszej trasy zdobyliśmy mistrzostwo konferencji, ale wtedy nadal byliśmy dość szczupli. A potem, tak, wracasz z 11-letnim doświadczeniem zawodowym zamiast zerowym. Więc z tym jesteś zupełnie inny.

„A wtedy pojawiłby się kolejny ważny punkt zwrotny, zupełnie inna perspektywa. Myślę, że na początku, jako trener hokeja, codziennie przeżywałem zwycięstwa i porażki. Nie było podziału na dni. Jeśli przegrałeś, twoje dni były kiepskie aż do następnej wygranej. Teraz bardziej doceniałem samą obecność obsługi każdego dnia. Jimmy (Rutherford) powiedział mi kiedyś, gdy byłem na pierwszym roku: „Najtrudniejsze dla ciebie jest wymyślenie, którymi drzwiami wejść do każdego budynku”. Zacząłem więc od zera: jak najpierw dostać się do drzwi, a ty masz trochę czasu na zegarze, a potem wiesz, którymi drzwiami wejść.

Jednak od czasu do czasu, niezależnie od tego, jak Maurice jest wyluzowany, opowiadając dowcipy i tym podobne, pokazuje, że w głębi serca nadal jest oldschoolowy.

Weźmy na przykład strój Panthers.

Kiedyś wszyscy gracze i personel NHL wsiadali do autobusów i samolotów w dni podróży w pełnym stroju na mecz, tj. w garniturach. Teraz mają na sobie wydane przez drużynę bluzy z kapturem, codzienne spodnie i… tenisówki!

Kiedy Zito poinformował Maurice’a o zasadach ubioru w czasie podróży, kiedy zatrudniał go w 2022 r., Maurice powiedział: „W porządku. Nadal będę nosić garnitur.

Zito powiedział mu: „Nie”, że wszyscy będą ubierać się tak samo, ponieważ stanowią „zespół”.

„I nie podoba mi się to, bo nie mogę się do tego spakować” – powiedział Maurice. „Nadal jestem jedynym facetem, który wychodzi na kolację przebrany jak trener Panther (w garniturze). Podoba mi się koszula i krawat. Łatwo jest je spakować. Robiłem to cokolwiek to było, 25 lat. I tu docieram (i nie).

„Jako nastolatek pojechałem do Rosji (by tam trenować), a kiedy wróciłem, zostałem zatrudniony w Winnipeg, a chłopaki noszą dżinsy w dzień wolny i pytałem: „Co się dzieje?”. Co się stało?’ W ciągu jednego roku National Hockey League w dni wolne chodziła w dżinsach. Więc było zwyczajnie. Można by pomyśleć, że to zmyślę, ale to prawda, to zmiana. A potem Bill (powiedział, że jesteśmy) ubrani bardziej swobodnie, więc zdecydowałem, że nie będę się z tym sprzeczać.

W sobotni wieczór Maurice będzie w swoim eleganckim garniturze za ławką rezerwowych na stadionie Amerant Bank Arena.

Trzy godziny później w tym garniturze ma nadzieję świętować zdobycie przez drużynę Panthers drugiego z rzędu Trofeum Księcia Walii.

Kiedy w serii play-offów do trzech zwycięstw o ​​Puchar Stanleya jest remis 2:2, zwycięzca piątego meczu wygrywa serię w 78,8% przypadków (231-62). w tym rekord 50-15 (0,769) w finale konferencji. Nie chce zostawiać tego przypadkowi i wracać do Nowego Jorku na mecz nr 7.

Jego gracze też nie.

Jak powiedział Maurice w czwartek rano przed piątym meczem: „desperacja w obliczu ostateczności jest prawdziwa… za 48 godzin bardzo dobry zespół będzie o krok od eliminacji”.

Pantery mają jeszcze dużo pracy do wykonania i jeszcze jedno zwycięstwo do zdobycia.

Jego grupa skupiona będzie poważna. Jego graczom prawdopodobnie nie będzie przeszkadzało, że Maurice rzuci kilka dowcipów przed meczem, nawet jeśli nie będzie w stanie się powstrzymać, próbując rozładować napięcie.

Maurice chce jednak, aby jego zespół się tym cieszył, ponieważ nie zdarza się to codziennie i nie ma gwarancji, że powtórzy się to ponownie.

(Fot. 0: Joel Auerbach / Getty Images)



Zrodlo