Islam Makhachev obronił tytuł UFC w wadze lekkiej po poddaniu w piątej rundzie Dustina Poiriera na UFC 302

Pociąg towarowy UFC, którego nie da się zatrzymać, jedzie dalej.

Islam Makhachev sprostał największemu wyzwaniu od lat, jakim była obrona tytułu lekkiego przeciwko Dustinowi Poirierowi, dzięki duszeniu D’Arce w piątej rundzie po brutalnej, krwawej i wyczerpującej walce w niedzielny poranek w Prudential Center w Newark w stanie New Jersey

Oznaczało to trzecią obronę paska Machaczewa, dorównującą rekordowi UFC w obronie tytułu lekkiego.

Poirier, jeden z najlepszych bokserów w historii UFC, pokazywał najlepszą obronę przed obaleniami w swojej karierze przez wszystkie walki, zanim w połowie rundy finałowej złapał go uraz kostki. Stamtąd Makhaczow wykręcił swoje ciało i zacisnął dłonie na szyi Poiriera.

Poirier uderzył, a następnie natychmiast stracił przytomność po duszeniu. Za nim drużyna MMA Machaczewa Eagles wskoczyła do klatki, aby świętować panującego mistrza wagi lekkiej.

„Myślę, że Dustin spisał się świetnie” – powiedział Makhaczow po walce. „Jego trenerzy pracują bardzo dobrze, bardzo dobrze go przygotowali. Bronił moich obaleniach i dał mi bardzo ciężko. To legenda tego sportu, dziękuję Dustin.”

Walka rozpoczęła się od dominacji Makhacheva w taki sam sposób, jak przez ostatnie 14 zwycięstw – powalając Poiriera stritem, a następnie miażdżąc pretendenta na ziemi grożącymi poddaniami. Jednak po tym, jak całą pierwszą rundę spędził z Poirierem na plecach, pretendent powrócił znacznie silniejszy w drugiej, gdzie wykonał trzy próby obalenia i odniósł sukces dzięki swoim światowej klasy kombinacjom, utrzymując walkę w napięciu.

W pierwszej minucie trzeciej rundy Makhaczow wszedł do klinczu, aby zadać ostre kolana, po czym pociągnął Poiriera na ziemię i ponownie złapał przeciwnika za plecy. Poirier wydostał się z niebezpiecznej pozycji wierzchowca, aby ponownie postawić walkę na nogi, gdzie runda zakończyła się, gdy zawodnicy stanęli twarzą w twarz po gongu.

Pomiędzy rundami oko Poiriera puchło i skarżył się, że prawdopodobnie ma złamany nos. Powtórki po rundzie pokazały, że prawdopodobnie doszło do przypadkowego zderzenia głów.

Czwarta runda mogła być najlepszą w karierze Poiriera, ponieważ pretendent wykonał kolejne obalenie, a następnie dał mistrzowi atak szału, gdy Machaczow próbował przeciągnąć go przez płot. Po krótkim sukcesie Poirier podniósł się z powrotem na nogi i zadał mistrzowi paskudny łokieć, który szeroko rozciął czoło Machaczowa.

Czwarta zakończyła się powstrzymaniem Poiriera przed kolejnym obaleniem, podczas gdy przeciekające czoło Machaczowa rozlało się na stopy pretendenta i płótno. Tłum wstał z uznaniem dla wspaniałej walki i w oczekiwaniu na rundę finałową.

Tam Makhaczow nie zgodził się pozostawić walki w rękach sędziów, kończąc Poiriera, jak to określił, „jednym z moich ulubionych duszeń”.

GŁĘBIEJ

Islam Makhachev w staromodny sposób stał się czołowym zawodnikiem UFC w wadze funt za funt

„On jest mistrzem” – powiedział później Poirier Joe Roganowi w klatce. „Myślałem, że zaczynam go drażnić, ale on ciągle wracał.

„Zatrzymałem większość (obaleń) na środku, ale tutaj on wykonał niski pojedynczy (obalenie nogą) i to był dopiero koniec, bracie”.

W zeszłym roku Poirier otwarcie mówił o przejściu na emeryturę, ale po stracie odmówił oficjalnego ogłoszenia. Jednak przyznał, że jest to potencjalna rzeczywistość podczas ostatnich zawodów.

„Szczerze mówiąc, Joe, myślę, że to może być to” – powiedział. „Jeśli to moja ostatnia walka, chcę zadedykować tę podróż ludziom, którzy uczynili mnie mężczyzną, jakim jestem, i są to kobiety w moim życiu”.

Zwycięstwo zapewni Machaczowowi 13 zwycięstw z rzędu w wadze lekkiej, ustanawiając nowy rekord UFC w tej kategorii, a zakończenie daje mu dziewięć zwycięstw w karierze, co daje BJ Pennowi ósme miejsce w historii wagi lekkiej.

Oczekuje się, że jeszcze w tym roku Makhachev zmierzy się z Armanem Tsarukyanem. Tsarukyan zdobył szansę na tytuł mistrzowski po dobrym występie przeciwko Charlesowi Oliveirze w kwietniu.

Oczekiwana walka pomiędzy Machaczewem a Carukjanem będzie rewanżem za pierwszą walkę tej pary w 2019 roku, zanim którykolwiek z zawodników był uważany za poważnego pretendenta do tytułu mistrzowskiego. Makhachev wygrał to pierwsze spotkanie jednogłośną decyzją.


Sean Strickland uderza Paulo Costą. (Zdjęcie: Jeff Bottari / Zuffa LLC za pośrednictwem Getty Images)

W co-main gali były mistrz wagi średniej Sean Strickland z łatwością poradził sobie z byłym pretendentem do tytułu Paulo Costą, wygrywając niejednogłośną decyzją. Niejednogłośna decyzja była jedną z wielu mylących ocen sędziów tego wieczoru i była zaskoczeniem dla zespołu komentatorów i większości publiczności, ponieważ Strickland wyraźnie zdominował całe spotkanie.

Strickland, który w styczniu stracił tytuł na rzecz Dricusa Du Plessisa niejednogłośną decyzją sędziów, przygotowywał się do kolejnej walki o tytuł, wykorzystując swój charakterystyczny stały nacisk i nieprzeniknioną obronę w stójce.

„Przykro mi, chłopaki, to była nudna walka” – powiedział później Strickland, dodając później: „Myślałem, że będziemy mieli wojnę i będziemy walczyć.

„Chcę walczyć o pas. Byłem człowiekiem w kompanii, walczyłem z gościem z siódmej rangi, daj mi to teraz.

Costa to napastnik budzący strach, ale nie potrafił przebić się przez niekonwencjonalną defensywę Stricklanda. Brazylijczyk już w drugiej rundzie oddychał z otwartymi ustami, a po serii sprawdzonych kopnięć kulał.

Costa wygrał swoje pierwsze 13 walk w karierze, ale teraz przegrał cztery z pięciu ostatnich walk, począwszy od porażki z Izraelem Adesanyą na UFC 253.

Oczekuje się, że Du Plessis po raz pierwszy obroni tytuł w meczu przeciwko Adesanyi, a Strickland otrzyma kolejną szansę w meczu przeciwko zwycięzcy.

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Jeff Bottari / Zuffa LLC za pośrednictwem Getty Images)



Zrodlo