Finał Ligi Mistrzów został przerwany zaledwie minutę po wejściu na boisko trzech napastników.
Mecz pomiędzy Realem Madryt a Borussią Dortmund na stadionie Wembley ledwie się rozpoczął, gdy trzech kibiców wymknęło się ochronie, aby dostać się na boisko.
Wyglądało na to, że kibice szukali zdjęć z Viniciusem Jr i Jude Bellinghamem z Realu, zanim zostali zabrani z boiska wraz z wkraczającą ochroną – a także zawodnikami, w tym Marcelem Sabitzerem z Dortmundu.
Czwarty próbował dołączyć do całej trójki na boisku, ale przeszkodzili mu w tym sędziowie.
Następnie po krótkiej, około dwuminutowej przerwie mecz został wznowiony.
Skontaktowano się z UEFA w celu uzyskania komentarza.
Bezpieczeństwo najważniejszego meczu europejskiej piłki nożnej jest przedmiotem wzmożonej kontroli w związku z problemami, jakie doświadczyli kibice podczas dwóch ostatnich finałów – w Paryżu w 2022 r. i w ubiegłym roku w Stambule.
Finał Euro 2020 – zorganizowany w tym samym miejscu, co sobotni mecz – został zakłócony masowymi zamieszkami ze strony kibiców meczu pomiędzy Anglią a Włochami, podczas którego wielu kibiców weszło na stadion bez biletów.
To nie pierwszy raz, kiedy finał Ligi Mistrzów został zakłócony w taki sposób – finał Ligi Mistrzów w 2019 roku pomiędzy Liverpoolem a Tottenhamem Hotspur w Madrycie również musiał zostać przerwany po wejściu na boisko kibica.
(Catherine Ivill – AMA/Getty Images)