Ewangelina Lilly udostępniono w poniedziałkowym poście na Instagramie że „odchodzi” od aktorstwa – na razie.
Aktorka, najbardziej znana z „Zagubionych” i serii Marvela „Ant-Man” u boku Paula Rudda, napisała: „Być może pewnego dnia wrócę do Hollywood, ale na razie to jest moje miejsce”.
„Jestem dzisiaj przepełniona radością i zadowoleniem, gdy realizuję swoją wizję” – napisała Lilly. „Chwała Bogu, jestem wdzięczny za moje błogosławieństwa. Odejście od tego, co wydaje się oczywistym wyborem (bogactwo i sława), może czasami wydawać się przerażające, ale wejście w swoją dharmę zastępuje strach spełnieniem.
Do postu dołączono film z 2006 roku, na którym Lilly otwarcie opowiada o swoich aspiracjach i planach wycofania się z aktorstwa za dziesięć lat, aby zająć się innymi pasjami, w tym posiadaniem dzieci i pisaniem.
„Gdzie chciałbym być za dziesięć lat?” Lilly powiedziała w nagraniu. „Przeraża mnie wyznanie tego reszcie aktorskiego świata, ale w idealnym przypadku za 10 lat chciałabym zostać aktorką na emeryturze i mieć rodzinę. Chciałabym pisać i potencjalnie wpływać na życie ludzi w bardziej humanitarny sposób”.
„Być może pewnego dnia wrócę do Hollywood, ale na razie to jest moje miejsce” – dodała w poniedziałkowym podpisie. „Nadszedł nowy sezon i JESTEM GOTOWY… i JESTEM SZCZĘŚLIWY”.
Kariera aktorska Lilly trwa ponad 20 lat, począwszy od przełomowej roli Kate Austen w serialu dramatycznym ABC „Zagubieni”, za którą otrzymała Złoty Glob dla najlepszej aktorki w serialu dramatycznym. Następnie dostała role w „The Hurt Locker”, „Hobbicie” Petera Jacksona, a ostatnio znana jest z roli Hope van Dyne w serii „Ant-Man” Marvela.
Zobacz pełny post Lilly na Instagramie, który zawiera ukłon w stronę Mayi Angelou, poniżej.