NOWY JORK — Podczas przemówienia Darryla Strawberry’ego na temat emerytury w koszulce była gwiazda New York Mets chciała podzielić się czymś z fanami, powiedział z głębi serca. I tak na krótką chwilę ucichły ciągłe klaskania, a śpiewy „Darryl!, Darryl” zostały wstrzymane. Wszyscy po prostu słuchali.
Wtedy Strawberry powiedziała: „Tak mi przykro, że was opuściłam”.
Tym razem on tu zostanie. Od soboty Strawberry’s No. 18 będzie już na zawsze wisiał w Citi Field.
Strawberry wygłosił przemówienie, które odzwierciedlało jego charyzmatyczną osobowość; było szczere i pełne pasji. Podziękował fanom za kibicowanie mu w dobrych chwilach i pociąganie go do odpowiedzialności za złe chwile. Podziękował trenerom takim jak Jim Frey, którzy namawiali go, aby pojawiał się wcześniej i pracował. Chwalił kolegów z drużyny, takich jak Keith Hernandez, którego Strawberry nazwał najbardziej intensywnym graczem, jakiego kiedykolwiek spotkał, i przypisał kurateli Hernandeza za jego umiejętność uderzania lewą ręką.
Darryl Strawberry do fanów Metsa: „Powiem to z głębi serca: bardzo mi przykro, że was opuściłem”.
➡️ Trójstan @Cadillac pic.twitter.com/2320ljMSba
— SNY (@SNYtv) 1 czerwca 2024 r
I, co prawdopodobnie najważniejsze, Strawberry wyraziła wdzięczność za możliwość wzięcia udziału w tym wydarzeniu. Podkreślił, że jego żona Tracy uznała, że w marcu musi jechać do szpitala. Dzień przed swoimi 62. urodzinami Strawberry przeszedł rozległy zawał serca.
„Gdyby nie moja żona” – powiedziała Strawberry – „mogłoby mnie tu dzisiaj nie być”.
Na konferencji prasowej wcześniej tego dnia Strawberry powiedziała: „Możliwość bycia tutaj znaczy więcej niż kiedykolwiek. Byłem bliski utraty życia. Siedzę tu dzisiaj, ponieważ jest to dar od Pana i nie uważam tego za coś oczywistego”.
Strawberry powiedział, że „wciąż znajduje się w procesie zdrowienia” i dodał, że potrwa to kolejny rok. Dwa razy dziennie musi brać komplet tabletek i, jak twierdzi, czasami jest to trudne. Ale to doświadczenie, powiedział, uświadomiło mu, jak nagle życie może się zakończyć. Strawberry, dla którego szerzenie wiary stało się swego rodzaju misją drugiego życia, powiedział, że „wygra” niezależnie od tego, czy umrze, czy przeżyje zawał serca. Mimo to powiedział, że jest wdzięczny, że tam jest.
W całym Strawberry Saturday Metsowie sprawili, że nie można było zapomnieć, do kogo należy ten dzień. Numer 18 został wyryty na trawie w środkowym polu. W geście pasującym do odejścia na emeryturę Strawberry, lidera klubu wszech czasów home runów, drużyna Mets zamieniła swoje Home Run Apple w truskawkę. A kiedy Strawberry wszedł na pole, zrobił to przez alejkę utworzoną przez dwa krzaki pełne plastikowych truskawek.
The Mets wybrali Strawberry jako pierwszy wybór w drafcie w 1980 r., a jego kariera w klubie z najwyższej ligi trwała osiem sezonów, co uwypukliło zwycięstwo w World Series w 1986 r. Strawberry zdobył tytuł Debiutanta Roku Ligi Narodowej w 1983 roku, kiedy walnął debiutanta ówczesnego klubu rekordową liczbą 26 homerów. Siedem razy trafił do drużyny All-Star. Jest liderem wszechczasów Mets pod względem home runów (252), zajmuje drugie miejsce pod względem RBI (733) i spacerów (580), trzecie pod względem trafień poza bazę (469) i biegów (662) oraz czwarte w uderzaniu (0,520). .
„Osiem sezonów tutaj” – powiedziała Strawberry – „było najwspanialszymi latami w mojej karierze”.
Strawberry powiedział, że dobrze sobie radził na boisku w Nowym Jorku ze względu na swoje trudne pochodzenie (dorastał w Los Angeles i twierdził, że jego ojciec był nieobecnym alkoholikiem), swoją osobowość i sposób, w jaki wywierał presję. Stwierdził, że ma w sobie „odrobinę szaleństwa”. Jednak część tej mentalności prowadziła do złych decyzji również poza boiskiem; Problemy Strawberry obejmują wcześniejsze problemy związane z narkotykami i aresztowania.
Przed sezonem na platformie Strawberry powiedział, że biuro Metsów kazało mu przygotować dobry rok. W 1989 r. kończył swój najgorszy sezon w Met, uderzając 0,229, choć nadal notował 0,779 OPS, 125 OPS+ i 29 home runów. W 1990 roku zrobił dokładnie to, czego oczekiwało jego biuro, zdobywając 37 home runów z wynikiem 0,879 OPS.
„Nie możesz rzucać wyzwania dziecku z getta” – powiedziała Strawberry.
Mimo to Mets, powiedział, zaoferowali mu tylko dwuletni kontrakt. Więc się pożegnał. Z jego punktu widzenia relacje z centralą zostały „zepsute”.
„Szkoda, że nigdy stąd nie wyszłam” – powiedziała Strawberry. „Tego najbardziej żałuję”.
Nie ma się o co przyczepiać.
Numer Strawberry wisi na zawsze w Citi Field.
(Zdjęcie Darryla Strawberry: Adam Hunger / Getty Images)