Co najmniej 15 osób zginęło w izraelskim ataku na obozy dla uchodźców w środkowej Gazie

Dziesiątki rannych w atakach na Bureij w Maghazi, jako jedyny działający szpital w okolicy „przepełniony” pacjentami, twierdzi urzędnik ds. zdrowia.

Co najmniej 15 osób zginęło w izraelskich atakach naziemnych i powietrznych na obozy dla uchodźców Bureij i Maghazi w środkowej Gazie – poinformował palestyński urzędnik ds. zdrowia.

„W ciągu ostatnich kilku godzin do Szpitala Męczenników Al-Aksa dotarło ponad 15 męczenników i dziesiątki rannych” – powiedział reporterom spoza terenu szpitala w Deir el-Balah w centrum Gazy rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Jeśli „agresja” na obszary środkowej Gazy nie ustanie, oczekuje się, że liczba zabitych szybko wzrośnie – dodał.

Rzecznik powiedział, że Szpital Męczenników Al-Aksa jest jedyną placówką medyczną, która obecnie oferuje usługi ponad milionowi osób w okolicy.

Placówka nie jest w stanie przyjąć większej liczby pacjentów – ostrzegł, dodając, że szpital jest już „przepełniony rannymi”, z których wielu jest leczonych na parterze.

Według urzędników Szpitala Męczenników Al-Aksa w ataku na inny dom w sąsiednim obozie dla uchodźców w Maghazi zginęły dwie osoby.

Wcześniej izraelskie wojsko oświadczyło w oświadczeniu, że odrzutowce uderzały w cele Hamasu w środkowej Gazie, podczas gdy siły lądowe działały „w sposób skoncentrowany pod przewodnictwem wywiadu” w rejonie al-Bureij.

Hani Mahmoud z Al Jazeery, relacjonujący z Deir el-Balah, powiedział, że personel medyczny szpitala jest przytłoczony napływem ofiar.

„Lekarze biegają wszędzie, szukając pozostałych środków medycznych, w tym środków antyseptycznych i znieczulających, aby przeprowadzić pilne operacje ratujące życie” – powiedział Mahmoud.

„Nadal słyszymy eksplozje trwających ataków i ostrzał z ciężkich karabinów maszynowych we wschodniej części środkowej Gazy – w tym w gęsto zaludnionych obozach Maghazi i Bureij” – dodał.

„Dowiadujemy się od krewnych ofiar, że w tych obozach w zbombardowanych domach nadal przebywają całe rodziny”.

Propozycja zawieszenia broni słabnie?

Siły izraelskie prowadziły na początku tego roku kilkutygodniową ofensywę w Bureij i kilku innych pobliskich obozach dla uchodźców w środkowej Gazie.

Żołnierze wycofali się z obozu Jabalia w północnej Gazie w zeszły piątek po tygodniach walk, które spowodowały rozległe zniszczenia na już spustoszonym obszarze. Rzecznik obrony cywilnej Gazy powiedział, że ratownicy odnaleźli ciała 360 osób, głównie kobiet i dzieci.

Izraelskie naloty i ofensywy naziemne w Strefie Gazy mają miejsce w czasie, gdy międzynarodowi mediatorzy czekają, aż Izrael i Hamas odpowiedzą na nową propozycję zawieszenia broni i wymiany jeńców.

Starszy urzędnik Hamasu, Osama Hamdan, powiedział we wtorek, że grupa nie zaakceptuje porozumienia z Izraelem, które nie przewiduje wyraźnie trwałego zawieszenia broni i całkowitego wycofania się Izraela ze Strefy Gazy.

„Izraelska odpowiedź mówi o otwarciu drzwi do negocjacji we wszystkim bez końca i harmonogramu… potwierdza to, że Izrael chce tylko jednej fazy, podczas której bierze swoich jeńców, a następnie wznawia agresję i wojnę przeciwko naszemu narodowi” – ​​powiedział Hamdan.

„Dopóki nie będzie jasnego stanowiska o gotowości syjonistycznej okupacji do trwałego zawieszenia broni i całkowitego wycofania się z Gazy… nie możemy zgodzić się na porozumienie, które nie zapewnia i nie gwarantuje trwałego zawieszenia broni, całkowitego wycofania i późniejszej wymiany więźniów ,” on dodał.

Ogłaszając plan w zeszłym tygodniu, prezydent USA Joe Biden powiedział, że trójfazowy plan został zaproponowany przez Izrael, jednak od tego czasu wydaje się, że izraelscy przywódcy dystansują się od tej propozycji i zobowiązali się do dalszej walki z Hamasem aż do zniszczenia tej grupy.

Według Ministerstwa Zdrowia w izraelskich bombardowaniach i operacjach naziemnych w Gazie zginęło ponad 36 000 Palestyńczyków.

Izrael rozszerza swoją ofensywę w mieście Rafah w południowej Gazie i w dużej mierze odciął dopływ żywności, leków i innych dostaw do Palestyńczyków, którzy borykają się z powszechnym głodem.

Ponad milion Palestyńczyków uciekło z Rafah, głównie do obozów namiotowych, które powstały w środkowej i południowej Strefie Gazy.

Zrodlo